Napisano 27 grudnia 2016 - 17:22
witam !!
Czy mysle zenie bedzie problemu jezeli zamieszcze swoj post w temacie regulacji zaworów po wymianie uszczelki ?(:
posiadam mercedes w124 200e , mialem problem z wyciekajacym olejem ,okazalo sie ze cieknie spod glowicy bylo robione planowanie glowicy- wymienilem uszczelke - tej samej grubosci - elring , po zalozeniu glowicy i zlozeniu wztskiego w calosc -wymianie napinacza łancucha rozrzadu wymienilem sruby i olej silnikowy ,wymienilem plyn chlodniczy. Potem odpalilismy auto , po tej naprawie w dzwieku silniku slychac bylo "cykanie" . Nowy dzwiek ( na pewno nie bylo go wczesniej) -podobny do dieslowego, po przejechaniu moze 300km w sumie z domu do pracy auto nagle odmowilo posluszenstwa- tzn jechalem dopracy i nagle uslyszalem stukot,nie pamietam czy dwa razy cos uderzylo czy raz,natomiast po tym stukocie auto sie zatrzymalo i juz nie odpala,musialem holowac spowrotem do domu. Nie mam pojecia co to jest i dlaczego tak jest , kontaktowalem sie do paru mechanikow i ich gdybaniem troche sie zmartwilem ,
-przestawiony rozrzad,
-przestawiony rozrzad- mechanik nie wyregulowal zaworów po zadjeciu/zalozeniu glowicy--za wczesny zaplon(tylko dlaczego auto jezdzilo ,palilo za pierwszym kopem a nagle staneło i nic,
-do sprawdzenia iskra na swieczkach zaplonowych,do sprawdzenia kompresja w cylindrach,
nie jestem mechanikiem a tez nie znam sie zbyt dobrze ,jezeli mechanik przestwil rozrzad to czy w ogole auto moglo ruszyc?(tloki zablokowaly by prace silnika i po chwilce zatrzymalby prace?)
co by sie moglo zepsuc jezeli cos mi tam stukło - wcale nic nie wycieklo ,na oko bez odkrecania niczego nie widac zlego,tylko nie chce odpalic,kreci kreci ale nie odpala,dlatego jeden mechcnik powiedzial ze sprawdz swieczki a potem kompresje i jak tu cos bedzie nie tak to on obstawia przestawiony rozrzad i cala zlą prace silnika ,tloków ,zaplon
pozdrawiam!!