79 odpowiedzi w tym temacie

[GEORGE P.]

tak też myślałem, dzięki.

[mariuszk90]

Witam!
Kupiłem nowy amortyzatorek, od febiego ale w środku był jakiś inny - STABILUS STAB - O -SHOC wedle numerów pasujący do 200D i innych.
Problem jest taki, że on według mnie ma odwrotne działanie.
Ciężko go wyciągnąć a łatwo schować, stary w obydwie strony nie stawiał żadnego oporu więc nie mam odniesienia.
Wydaje mi się, że powinien lekko się wyciągnąć a ciężko chować, a jest dokładnie odwrotnie. Nie montuję tego, czekam na waszą odpowiedź.
Pozdrawiam!

[DanielB]

Tak one właśnie działają. Ja bym w ogóle dał sobie spokój i nie montował.

[mariuszk90]

Muszę zamontować, bo moja Kobieta dopiero zadała prawo jazdy i często panikuje, gwałtownie puszczając gaz i wtedy jest gwałtowne szarpnięcie do przodu.

EDIT: Otworzyłem maskę i widzę, że przy dodawaniu gazu, mocowanie amortyzatorka przy cięgnie pompy idzie na dół, przy puszczeniu wraca na górę, więc dla mnie logiczne jest, że amortyzatorek, który zakupiłem działa odwrotnie. Ciężko wcisnąć pedał gazu a wracać będzie lekko.

Może ktoś mi to wytłumaczyć łopatologicznie? Nie chcę się babrać w montowanie bo może trzeba będzie go oddać i mi go nie przyjmą jak go porysuję albo coś..

Użytkownik mariuszk90 edytował ten post 20 maja 2015 - 16:05

[mariuszk90]

Witam!
Jako, że już nie mogę edytować postu, a mój problem z amortyzatorkiem został rozwiązany, napiszę coś od siebie, być może komuś się przyda:
Amortyzatorek firmy febi - w opakuwaniu febiego znajdziemy zazwyczaj stabilusa, więc jak można stabilusa kupić taniej to po co przepłacać za czerwony kartonik.
Działa on faktycznie w taki sposób że ciężko się go rozciąga a dość lekko chowa i tak ma być niezależnie od marki.
Odczucia po zamontowaniu - mizerne, ale skoro fabryka to montowała to uznajmy że ma tam być. Pedał gazu ciężko się wciska. Nie zgodzę się z tym, że amortyzuje cokolwiek przy szybkim zdięciu nogi z gazu. Auto naprawdę bardzo minimalnie wolniej zchodzi z obrotów, dla niewprawionego ucha nie do wychwycenia. Na oko, cięgno gazu cofa się o jedną dziesiątą sekundy wolniej. Żabkowanie jak było, tak jest, a przez to, że ciężko się naciska pedał gazu to auto wydaje się jeszcze bardziej zamulone.
Zaleta twardego pedału jest taka, że TROCHĘ łatwiej wyczuć pedał, gdy chcemy delikatnie sciągnąć nogę z gazu, by hamować silnikiem i czasami da się uniknąć szarpania.

Dodam, że dwa dni poruszałem się bez amortyzatorka, a wcześniej z totalnie niesprawnym, więc żeby nie było, że sprawny wymieniłem na nowy.

Auto to W124 200D 1989r, fabrycznie był zamontowany ten amortyzatorek, nie żadna dokładka.

Pozdrawiam!

[DanielB]

 Użytkownik mariuszk90 dnia 21 maja 2015 - 22:27 napisał

Odczucia po zamontowaniu - mizerne

Zimą zacznie zamarzać i wtedy to dopiero pedał gazu będzie ciężko chodził.

[mercedres87]

Witam,pytanie brzmi czy silnik 250 D 24 V montowany zarówno w ostatnich baleronach oraz pierwszych okularach posiadał amortyzator pompy wtryskowej? mam na myśli silnik z mechaniczną pompą.

Dziekuje serdecznie za konstruktywne odpowiedzi:)

[klata1981]

Dobry dobry

Czy sprawny nowy amorek powinien tak pracować?

https://www.youtube....h?v=8VL4Bh0Qc2Q

Użytkownik klata1981 edytował ten post 20 lipca 2017 - 19:57

[Szarik]

Z tego co pamiętam, to u mnie nówka podobnie pracowała. Ale to było kilka lat temu i już nie pamiętam dokładnie. Według logiki, tak powinno być - naciskasz gaz, amortyzatorek stawia opór a przy powrocie idzie lekko.

[Bogdan 190]

Jasne...