9 odpowiedzi w tym temacie

[Lownois]

Witam Kolegów
Przymierzam się do wyjęcia z mojego Mercedesa i włożenie drugiego ( po prostu wymiana z jednego diesla na drugi - bo ten mi padł tzn puszcza olej na pierwszym zylindrze i jest do remontu ) , chcę wyjąć silnik bez skrzynia - skrzynia automat , mam pytanie , wiem że tam jest trudny dostęp od góry do śrub ale może dam radę ,
z tym że , mój jest z automatem a ten silnik drugi co mam był z manualem , odkręciłem docisk i sprzęgło , czy trzeba zmienić też koło zamachowe ? czy tam są jeszcze jakieś rzeczy do wymiany / zamiany i czy ten silnik jak oddzielę od skrzyni wejdzie mi bez problemu potem , tam zostaje wandler przy skrzyni .
demontuje chłodnicę i kolektor wylotowy aby mieć miejsce
kolektor dolotowy - też trzeba zamienić

Pozdrawiam

[Szarik]

Jeśli chodzi o śruby, te od góry, to kup sobie kilka przedłużek lub zespawaj jakąś i odkręcaj za skrzynią. Wtedy nie ma problemu z odkręcaniem.
Koła zamachowe powinny być jednakowe.

[tomuss1980]

Użytkownik Szarik dnia 15 października 2023 - 18:32 napisał

Koła zamachowe powinny być jednakowe.

Raczej sie z tym nie zgodzę. Koło zamachowe od automatu a od manualnej to dwa różne koła.

[Szarik]

Jesteś pewien? Ja dokładnie nie pamiętam, ale wydawało mi się, że są takie same (chyba, że był dwumas, to wtedy wiadomo, że jest inne).

[Lownois]

ok , dzięki za odpowiedzi , postaram się z przedłużkami , tam jest chyba śruba na klucz 17 , co do koła zamachowego to zobaczę po wyciągnięciu jaka jest różnica , mam tylko pytanie , na jakim biegu tzn ma być skrzynia przy odkręcaniu wymianie silnika na P czy N ? i czy tam jest coś jeszcze do wymiany / smarowania , czy wandler zostanie przy skrzyni jak oddziele silnik ?

[andrzejrz]

Przedłużki z przegubem i odkręcasz beż najmniejszej linii oporu

[m104]

Koła są inne, śruby są inne, łożysko pilotujące w wale korbowym do wyjęcia, olej z konwertera do spuszczenia, chyba, że chcesz się pozalewać. Konwerter do odkręcenia, ma zostać na skrzyni i nie wyskoczyć Ci z pompy oleju, bo potem silnik ze skrzynią się nie zejdzie. Jak nie chce się jedno z drugim zejść idealnie po dobroci - konwerter nie siedzi na miejscu. Jakiekolwiek użycie siły w postaci ściągnięcia całości do kupy śrubami=uszkodzenie skrzyni biegów.,

[tomuss1980]

Podpisuję sie w całości pod wypowiedzią kolegi M104. Dobrze prawi.

[Lownois]

dzięki za bardzo cenne informacje - czyli łożysko pilotujące w wale korbowym - tylko do wyjęcia - czy ono schodzi normalnie czy trzeba jakiś przyrząd , czy jest tylko wkładane ręcznie
nie rozumiem tylko jak odkręcić konwerter czy to chodzi o ten wieniec zębaty , jak tam się dostać do śrub , rozumiem że wieniec jest przykręcony przy silniku tak jak koło zamachowe przy manualu i do niego dokręcony jest konwerter , czyli przy rozdzieleniu silnika ze skrzynią odejdzie wraz z silnikiem i konwerter czyli wypadnie od skrzyni / rozdzieli się od skrzyni , bo będzie przykręcony wraz z wieńcem

[m104]

Użytkownik Lownois dnia 19 października 2023 - 19:54 napisał

li łożysko pilotujące w wale korbowym - tylko do wyjęcia - czy ono schodzi normalnie czy trzeba jakiś przyrząd , czy jest tylko wkładane ręcznie

ściągacz do łożysk wewnętrznych

Użytkownik Lownois dnia 19 października 2023 - 19:54 napisał

nie rozumiem tylko jak odkręcić konwerter

W tyle miski olejowej masz plastikową zaślepkę (albo i nie, jak wypadła) a pod nią otwór przez który dojdziesz do tylnej strony konwertera i blachy z wieńcem zębatym. Obracając silnikiem znajdziesz tam 6 śrub zgrupowanych po dwie, rozstawione co 120 st. Odkręcasz je, sprawdzasz, czy konwerter obraca się luźno i lecisz dalej z tematem. Sugerowałbym jednak, żebyś sobie wziął do pomocy kogoś z wiedzą, bo z doświadczenia wiem, że w 8 na 10 przypadków jak ktoś się bierze za to 1 raz, to kończy się to źle.