Witam! Mam problem z silnikiem M103 3.0 12v , jakiś czas temu miałem 2 wystrzały po 1 wykoczył jedynie zawór ,,upustowy" z kalosza (gdy kupiłem auto był już zamontowany). Za drugim razem natomiast wyskoczył on równiez oraz wypchneło trochę kalosza do środka , rozdzielacz został rozebrany poskładany oraz ten zawór wklejony na lepszy klej w te samo miejsce. Od tamtego czasu zaczęły się problemy z odpalaniem (zimnego) , trzeba było długo kręcić , a gdy załapał to były bardzo niskie obroty ,że aż trzęsło budą oraz dodawanie gazu skutkowało dławieniem się prychaniem i nawet gaśnięciem. Natomiast gdy już sie rozgrzał palił na dotyk , wkręcał się na obroty oraz przyśpieszał i tak jakoś jezdziłem po ,,mechanikach" nikt nie chciał się podjąć tego bo to wtrysk mechaniczny i nie mają pojęcia o tym. Lecz ostatnio coś jeszcze pierdło ,ponieważ wydaję z siebie dziwny dźwięk jak jakieś kulawe v8 , w środku czuć spaliny lub po prostu benzyne albo gaz w zależności na czym jadę i samochód w ogóle nie ma mocy oraz spala kosmiczne ilości paliwa. Po rozkręceninu rodzielacza w kolektorze pod rozdzielaczem stoi kałuża benzyny. Nie mam pojęcia od czego zacząć.
1
[C124] Ciężko odpala , niskie obroty , zalewa silnik.
Rozpoczęty przez dzeju92, kwi 18 2013 15:03
8 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 18 kwietnia 2013 - 15:03
#2
Napisano 21 kwietnia 2013 - 19:23
Paliwo leci pewnie dołem rozdzielacza, tam gdzie ten trzpień i nakrętka z otworem. Założyłeś wszystkie oringi dobrze i skręciłeś?
Nierówna praca - ustawiłeś dawkowanie paliwa dla każdego wtryskiwacza?
Pewnie masz jeszcze problemy z zapłonem.
Nierówna praca - ustawiłeś dawkowanie paliwa dla każdego wtryskiwacza?
Pewnie masz jeszcze problemy z zapłonem.
#3
Napisano 21 kwietnia 2013 - 21:01
Z tym paliwem to calkiem możliwe ze leci dołem , lecz jak to sprawdzic ? Wszystko było dobrze poskrecane. Ale jak ustawić dawkowanie paliwa dla każdego wtryskiwacza to nie mam pojecia , Z zapłonem przed strzałem problemow nie bylo , kable ,swieca, kopułka nie mają roku oraz kable nie przebijają.
#4
Napisano 21 kwietnia 2013 - 21:29
Zdejmij sam rozdzielacz z wtryskami - 3 śruby na torksa, kalosz zostaje, wyjmij przekaźnik pompy i zepnij w gnieździe 30 i 87, przekręć stacyjkę i patrz gdzie leci. Potem ustaw wtryski, pod rozdzielaczem masz 6 śrub i pod nimi regulację dawki dla wtryskiwaczy, 6 miarek i jedziesz, było chyba zresztą.
#5
Napisano 04 maja 2013 - 14:20
Odkręciłem ten rozdzielacz z wtryskami , przekaźnik pompy nie ruszany i przy próbie odpalenia leci paliwo z pod rozdzielacza , prawdopodobnie z pod tego trzpienia. Właśnie się zastanawiam czy tak powinno być?
#6
Napisano 06 maja 2013 - 18:30
W kalosz (i dalej do przepustnicy) nie ma prawa lac sie zadne lewe paliwo. Jedyna droga ktoredy paliwo sie moze wydostawac to wtryski, ale to tez nie zawsze xD. W polozeniu spoczynkowym klapy, tzn u gory, nie powinno nic z nikad kapac, tryskac, czy nawet saczyc sie, nawet z wtryskow. Jak sie saczy to znaczy, ze lada moment bedzie rozdzielacz do roboty.
Czyli jak piszesz, ze probowales odpalic i paliwo pocieklo w okolicy trzpienia, no to klops. Oringi do wymiany. Na ebayu sa dostepne zestawy naprawcze do kejeta, jakbys oczywiscie chcial nowe czesci zalozyc :-)
Pozdrawiam :-)
Czyli jak piszesz, ze probowales odpalic i paliwo pocieklo w okolicy trzpienia, no to klops. Oringi do wymiany. Na ebayu sa dostepne zestawy naprawcze do kejeta, jakbys oczywiscie chcial nowe czesci zalozyc :-)
Pozdrawiam :-)
Użytkownik dzidens edytował ten post 06 maja 2013 - 18:35
#7
Napisano 15 maja 2013 - 20:04
Dobra , podmieniłem rozdzielacz na sprawny a objawy są takie same ,że ciężko pali (dzisiaj po podmianie to na linke) i łapał i gasł , w końcu zatrybił obroty rzędu 1000 słabo się wkręca na luzie , jak jade to już zeby te 2.5tys osiagnac to zmaganie i ten bulgot v8. Srebrny przekaźnik ok.
#8
Napisano 22 maja 2013 - 13:42
Teraz na nowym rozdzielaczu pali na dotyk ,lecz na zimnym obrotu tak niskie że telepie budą i prawie gaśnie (obrotomierz pokazuje obroty rzędu 500) , przy próbie wciśniecia stopniowo gazu (dosłownie po milimetrze) wkreca sie bardzo powoli , natomiast ciepły również pali na dotyk i łapie obroty 1000 ,wkreca sie również źle , przy próbie jazdy nadal bez zmian , po mocniejszym wcisnieciu gazu prycha strzela dławi i nie idzie w ogóle do przodu. Dziwna praca silnika nadal się utrzymuje. Coś go ewidetnie zalewa , lecz nadal nie wiem od czego zacząć. Jeszcze dodam ,że prawdopodobnie coś kradnie prąd z akumulatora.
#9
Napisano 24 maja 2013 - 21:45
1.Kontrola wtryskiwaczy
2.Strojenie KE
2.Strojenie KE
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
[w201/w124] Olej do silnika benzynowego - jaki? |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | kataklysm |
|
||
[w124] Schemat sterownika silnika m103 2.6 oraz m104 3.0 24v |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Salwi |
|
|
|
Podpięty [W201/W124] M102, M103, problemy z silnikiem- temat zbiorczy |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Jakub95 |
|
||
Problemy z odpalaniem w124 300e na zimnym silniku |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | lukasz1986 |
|
||
W201 Problem z odpalaniem na zimnym |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Gigachadman90 |
|