bardzo ciekawy artykul,sa w nim opisane wszystkie problemy i skutki montazu lpg do mercedesow z mechanicznym wtryskiem paliwa. jednak ze swojego doswiadczenia wiem,ze mozna jezdzic na gazie bezproblemowo.jezdze na gazie jakies 4 lata,zrobilem na nim przeszlo 200 000 km i jestem zadowolony i nie zauwazylem,aby cos sie zatarlo,bo na benzynie tez jezdzi codzienie.jedyne problemy jakie sie pojawiaja tzn strzaly informuja o znacznym juz zuzyciu ukladu zaplonowego,co jest sygnalem do wymiany.
p.s.zycze milej jazdy na gazie mbsly
0
Zagazowywać czy nie ?
Rozpoczęty przez ksenio, lut 13 2007 10:28
114 odpowiedzi w tym temacie
#61
Napisano 16 marca 2007 - 09:36
#62
Napisano 10 czerwca 2007 - 12:39
Ja mam w124 260E. Wolałem benzynę od diesla bo jakoś nie kręci mnie dźwięk klekota. Do końca miesiące chcę założyć gaz. Mnie też gazownicy powiedzieli, że nie chętnie założą mi gaz ale założą. I nie byłem u Pana Zdziśka w garażu tylko w autoryzowanym warsztacie BRC. Powiedizeli mi 1900 zł i wiem tylko tyle, że będzie komputer. Niektórzy podobno wakładają instalację jak do gaźnika ale gazownicy mi to odradzali. Oczywiście przed założeniem gazu powymieniałem przewody(Beru), kopułkę(Beru), świece (NGK) i filtr powietrza. Wyniemiłem też sondę lambda, bo u mnie była niesprawna (podobno ją tez trzeba wymieniać co 150 tys). I tak jak inni piszą jak siedba to nie powinno być problemów z gazemi mam nadzieję, ze u mnie nie będzie.
#63
Napisano 10 czerwca 2007 - 16:06
schwarz napisał:
Oczywiście przed założeniem gazu powymieniałem przewody(Beru), kopułkę(Beru), świece (NGK) i filtr powietrza.
#64
Napisano 10 czerwca 2007 - 20:29
Palec też wymieniłem oczywiście BERU bo tez wykazywał ślady zużycia
#65
Napisano 31 stycznia 2008 - 13:20
No więc właśnie tu się pojawia ten problem o którym wszyscy wiemy a też staje przed dylematem gazu w silniku 230TE.
Wszystko fajnie a kopułka, przewody itp. to rzecz oczywista. Mi tylko spędza sen z oczu mielenie tego tłoczka rozdzielaczowego na sucho i to jest powód dla którego się zastanawiam nad instalacją gazową. Przez myśl mi przeszło żeby zamontować elektrozawory jakieś tuż przy rozdzielaczu. Tj. odkręcić przewód i wytoczyć taką przejściówkę która wkręcana by była w rozdzielacz. Do tej redukcji zaadoptuje się elektrozawór a za zaworem wiadomo przewód końcowy. Wszystko rzecz jasna razy n-ilości cylindrów i paliwo by sobie krążyło bo zakładam, że jest powrót.
Z drugiej strony są tutaj głosy o przejeżdżaniu na LPG dziesiątki tysięcy kilometrów i nie robi to żadnej różnicy dla zasilania benzynowego co mnie bardzo dziwi bo skoro tłoczek jest smarowany benzyną...
Wszystko fajnie a kopułka, przewody itp. to rzecz oczywista. Mi tylko spędza sen z oczu mielenie tego tłoczka rozdzielaczowego na sucho i to jest powód dla którego się zastanawiam nad instalacją gazową. Przez myśl mi przeszło żeby zamontować elektrozawory jakieś tuż przy rozdzielaczu. Tj. odkręcić przewód i wytoczyć taką przejściówkę która wkręcana by była w rozdzielacz. Do tej redukcji zaadoptuje się elektrozawór a za zaworem wiadomo przewód końcowy. Wszystko rzecz jasna razy n-ilości cylindrów i paliwo by sobie krążyło bo zakładam, że jest powrót.
Z drugiej strony są tutaj głosy o przejeżdżaniu na LPG dziesiątki tysięcy kilometrów i nie robi to żadnej różnicy dla zasilania benzynowego co mnie bardzo dziwi bo skoro tłoczek jest smarowany benzyną...
#66
Napisano 31 stycznia 2008 - 13:41
PKC napisał:
spędza sen z oczu mielenie tego tłoczka rozdzielaczowego na sucho
I to moim zdaniem jest przyczyna dlaczego na poczatku wszytsko jest OK a problemy zaczynaja sie "pozniej"
#67
Napisano 07 lutego 2008 - 13:26
Dobra miłośnicy .. wiem już, że K i KE są gazo oporne, a powiedzcie mi jak to się ma do gazowania 320E w budzie 124?? słyszałem, choć nie wiem ile w tym prawdy, że w tych silnikach mozna już montować instalację z sekwencyjnym wtryskiem gazu.. czy to jest prawda??
#68
Napisano 07 lutego 2008 - 14:00
WuJot, tak, to prawda.
#69
Napisano 07 lutego 2008 - 22:15
szybko, zwięźle i na temat:) dzięki binio,
#70
Napisano 20 lutego 2008 - 09:27
panowie poniekad kazdy ma z was racje.moj MBjest zagazowany i wcale nie narzekam .i kazdemu polecam LPG tylko montowac u fachowcow.sa w tej chwili specjalne przepustnice chroniace przede rozwaleniem rozdzilacza ale ta przyjemnosc to koszt ok. 300 zl.