Skocz do zawartości




Mercedes jako pierwszy samochód.



188 odpowiedzi w tym temacie

#41 Offline   seba19/77


  • Postów: 559
  • Na forum od: 13 lis 2009
  • Miejscowość: Chrzanów
  • Mercedes:W124 3.0D <93r. - OM603
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 kwietnia 2010 - 20:20

zabamix napisał:

swampshark napisał/a:
zaryczysz mocarnym silnikiem

Boss napisał/a:
190-tkę automat, 1.8

Wyszło Ci to :hahaha: :mrgreen:



#42 Offline   Boss


  • Postów: 2 865
  • Na forum od: 21 sty 2007
  • Miejscowość: Charleroi, Belgia
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:BMW E46 318 Ci Coupe

Napisano 05 kwietnia 2010 - 20:24

:hahaha: :old:

#43 Offline   Szop


  • Postów: 1 813
  • Na forum od: 23 gru 2007
  • Miejscowość: Leszno
  • Mercedes:W124 2.5D turbo - OM602
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W124 3.0E - M103 (1992)
  • Trzeci Mercedes:W124 2.5D - OM605 (1994)
  • Inne auto:Citroen Saxo 1.1 Bic 2001

Napisano 05 kwietnia 2010 - 20:27

Boss napisał:

Święte słowa
Zakładając, że się odkopiesz i z miejsca ruszysz w ogóle. Na nieodśnieżonej, pochylonej powierzchni napęd na tył jest bez szans, sam jak z garażu wyjechałem to już nie mogłem wjechać. To co, na 5m mam łańcuch zakładać? Saxo z jego 850kg prułem tyłem w zaspach po sam zderzak ;-)

Sam uważam tył jako najlepszy napęd, ale bez jaj - on też ma wady. Świeżemu kierowcy bym go nie polecił; sam zaczynałem od aut tanich, trwałych, z napędem przednim. Dla ścisłości moim pierwszym samochodem była Kia Sephia z 1995 roku. Gdyby nie stłuczka (nie z mojej winy) z chęcią eksploatowałbym to auto po dzień dzisiejszy. A te teksty o mięczakach mnie akurat trochę bawią, bo zazwyczaj każdy poza nimi swoich jajek udowodnić nie potrafi :hahaha:

#44 Offline   seba19/77


  • Postów: 559
  • Na forum od: 13 lis 2009
  • Miejscowość: Chrzanów
  • Mercedes:W124 3.0D <93r. - OM603
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 kwietnia 2010 - 20:40

Szop,
Automat na zimę jest be :hahaha: nawet z programem zimowym... nie jest to wielka przyjemnść jak auto usiłuje myśleć za Ciebie a skrzynia z uporem osła wrzuca nie ten bieg który my uważamy za stosowny.

Tylnonapędowcami jeździłem przez długie lata i nie zdarzyło mi się zakopać w żadnej zaspie a dziadkiem 125p nawet wyciągnąłem z opresji kilka osób :old:

#45 Offline   proh


  • Postów: 301
  • Na forum od: 02 gru 2009

Napisano 05 kwietnia 2010 - 22:09

Jeździłem zimą 190tką (jestem młodym kierowcą - prawko 3 lata) i dawałem radę bez problemów. Nawet frajdę sprawiało lekkie uślizgiwanie tyłu (w kontrolowanych w 100% warunkach).

Wszystko zależy od doświadczenia i wyczucia. Jak potrafisz jeździć samochodem, a pedał gazu ma dla Ciebie więcej niż dwie pozycje (włącz / wyłącz) to dasz sobie radę.


A co do tego, że się dziewczyny nie oglądają to chyba kiepsko się rozglądacie. Gwiazda to gwiazda. Codziennie jadę do szkoły koło liceum i nie ma dnia by jakaś nie spojrzała przychylnie. Nie mówiąc już o tym, że jak się ludzie dowiedzieli, że ta fioletowa gwiazdka jest moja to teraz każdy ze mną wszędzie się chce wozić. Fakt - komfort jest nawet w 5 osób.

A ja głupi chcę ją zamienić teraz na coś mniejszego. No, ale mieszkanie w bloku i walka o skrawek miejsca na parkingu to na mnie wymusza. Bo tak to bym swojej "malyyyny" (choć bliżej jej do jeżyny) nie sprzedał. Jak zaproponujesz kolego dobrą cenę jest Twoja - jeździła do marca po Niemczech u rodziców, części oryginalne były wymieniane na bieżąco.

#46 Offline   Boss


  • Postów: 2 865
  • Na forum od: 21 sty 2007
  • Miejscowość: Charleroi, Belgia
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:BMW E46 318 Ci Coupe

Napisano 05 kwietnia 2010 - 22:54

Cytat

Mercedes:
W201

proh napisał:

Fakt - komfort jest nawet w 5 osób.
:E
Jezeli zarowno kierowca i ten siedzacy kolo niego ma 160cm wzrostu to sie zgadzam. W przypadku wzrostu powyzej 185 - ci siedzacy z tylu po kilku kilometrach chetnie weszliby do bagaznika.

#47 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 06 kwietnia 2010 - 06:50

proh napisał:

Automat na zimę jest be :hmm: nawet z programem zimowym...
A z Canal+? :-P
Jeździłem cztery zimy w123 300D z ASB i naprawdę nie miałem problemów. A jedna z nich była naprawdę mocna. Ale ruch był mniejszy, można było iść rozpędem pod górę często, niekoniecznie była potrzeba puszczać innych na skrzyżowaniach itp. itd.
Bo tegorocznej zimy, po kilku przejazdach Ostrowiec-Słupia-Kielce krew mnie zalała(manual) i wziąłem Audi na kolejne wyjazdy....akurat zresztą automat. I różnica jednak była cokolwiek byśmy jako miłośnicy wału nie powiedzieli.
Nawet jak musiałem za jakimś cymbałem w 4x4 stanąć w połowie "Bartoszowin"(określenie potoczne wzniesienia na trasie), bo o drogę pytał to ruszyłem i wlazło spokojnie. A Mercedes w takiej sytuacji? Titanic w śnieżnej odmianie.....
Tył to bajka do jazdy ale ma swoje ograniczenia, przedni napęd zresztą też. I napęd 4x4. Wszystko jest fajnie jak droga w miarę odśnieżona, nikt na drodze nie staje itp. itd.
W tym roku to się na parkingu kopałem kilka razy i proszę nie pisać, że mam łyse opony :E Niektórzy kopali się już na własnych podwórkach -nawet nasi userzy :-P

#48 Offline   Magson


  • Postów: 666
  • Na forum od: 17 cze 2008
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 06 kwietnia 2010 - 07:58

Zima była fajna :E

Przypomniała mi się sytuacja jak jadę z kolegą kilka km poza miasto - tu cytat kolegi: "ey, dlaczego jedziemy szybciej niz X6?" :hmm:

Napęd na tył w zimie daje tyle frajdy, że szok :star: o dziwo tej zimy bez ani jednej stłuczki, a boki nontop trzaskałem spalanie do 16-17 litrów po mieście :zolta:

#49 Offline   seba19/77


  • Postów: 559
  • Na forum od: 13 lis 2009
  • Miejscowość: Chrzanów
  • Mercedes:W124 3.0D <93r. - OM603
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 06 kwietnia 2010 - 10:28

proh napisał:

chcę ją zamienić teraz na coś mniejszego. No, ale mieszkanie w bloku i walka o skrawek miejsca na parkingu to na mnie wymusza.

Ja też mieszkam w bloku i za żadne skarby mojego maleństwa już nie zamieniłbyn na nic jeszcze mniejszego :bumbum: a tak z ciekawości ile Kolega chce za swoją :ok: proszę o cynk na PW :hmm:

#50 Offline   fokusmok


  • Postów: 69
  • Na forum od: 14 gru 2007
  • Miejscowość: Zamość

Napisano 06 kwietnia 2010 - 15:19

seba19/77 napisał:

Pozatym :ok: jest dużo stabilniejszy od większości konstukcji a umiejętnie operując gazem na dobrych gumach pojedziesz zimą szybciej niż niejedna przednionapędówka. Kwestia tylko treningu :old:

Podpisuję się pod tym obiema rękami i nogami :/ Jeśli masz już cokolwiek pojęcia o jeździe samochodem to się przekonasz, że Mercedesa się bardzo dobrze kontroluje pod warunkiem oczywiście, że masz bardzo dobre zimówki ale to chyba nie problem :?: Kwestia tylko operowania gazem. Fakt faktem jak się zakopiesz to kaplica ale coś za coś ;-) aha i polecam 2.5D - spokojnie można TIRy łykać :)








Podobne tematy Zwiń