Mam od 3 lat 500sl '92 z hydropneumatycznym zawieszeniem. Doprowadziłem je do sprawności, tzn. do stanu, że co 2-3 tyg. wyskakuje błąd i zawieszenie przestaje działać. trzeba jechać do pana Henia żeby skasował błąd. Czasem pan Henio ma czas. czasem nie, różnie bywa. np. dzisiaj powiedział mi, że będzie za 2 tyg. Za każdym razem wyskakuje błąd sensora ads przy prawym kole. Pan Henio pracował w ASO MB 30 lat jako elektryk, ma obszerną wiedzę i dokumentację i daje sobie rękę odciąć, żę ten czujnik jest sprawny. mówi, że może jakiś kabelek gdzieś przygnił coś się utleniło itp.
Nie chce mnie nauczyć jak ten błąd skasować

Chciałbym się udać do Chorwacji i fajnie by było samemu skasować jakby co...