[W201] Sprężyny zawieszenia przedniego
#1
Napisano 19 października 2021 - 21:53
Mam pytanie, czy sprężyny zawieszenia przedniego do Mercedesa 190 W201 były takie same do benzyny jak i do diesla? Czy były zupełnie inne i nie można ich stosować zamiennie? Czy w ramach jednego modelu, był jakiś podział w zależności od pojemności silnika?
Ponadto chciałbym zapytać, czy jest sens kupowania używanego kompletu sprężyn zawieszenia przedniego? Dodam, że zależy mi na tym aby wytrzymały góra rok, później przesiadka na coś nowszego. Z tego powodu zastanawiam się również na wymianie tylko jednej pękniętej sprężyny, ale tu może być problem z dobraniem podobnej twardości, jak również problem, że jedna może być bardziej, druga mniej wyeksploatowana. Jakie jest wasze zdanie w tej kwestii?
Samochód 190D W201 2,0L 1990 rok.
Z góry serdeczne dzięki za pomoc.
#2
Napisano 20 października 2021 - 05:50
#3
Napisano 21 października 2021 - 07:31
A jak wygląda sprawa z wymianą sprężyn ze zwykłym ściągaczem pazurowym, który można kupić za 40 do 60 zł. Czy ktoś ma może jakieś doświadczenie z wymianą sprężyn z przodu w mercedesie 190? Na forach są skrajne opinie, począwszy od stwierdzenia, że się da, po stwierdzenia, że jest to igranie ze śmiercią.
#4
Napisano 21 października 2021 - 08:06
Użytkownik andrzejrz edytował ten post 21 października 2021 - 08:06
#5
Napisano 21 października 2021 - 09:19
Ściągacz można zrobić ze szpilki gwintowanej M20 o twardości 12.9 i płaskownika.
Zobacz, jak mocno trzeba ścisnąć sprężynę:
A tu na aucie:
Taki ściągacz ma jednak wadę, że na początku ściskania lubi się przesuwać i trzeba go korygować. Potem zrobię zdjęcie nowego, który też można w domu przygotować (szpilka jest wykorzystana ta sama, tylko są dorobione talerze), a nie przesuwa się tak mocno.
Użytkownik Szarik edytował ten post 21 października 2021 - 09:23
#6
Napisano 21 października 2021 - 09:26
Użytkownik Adam1205 dnia 21 października 2021 - 07:31 napisał
To igranie ze śmiercią. Sam się o tym dość boleśnie przekonałem 2 lata temu. Na szczęście skończyło się na stłuczeniu i rozcięciu palca.
#7
Napisano 21 października 2021 - 13:02
Użytkownik Szarik dnia 21 października 2021 - 09:19 napisał
Ściągacz można zrobić ze szpilki gwintowanej M20 o twardości 12.9 i płaskownika.
Zobacz, jak mocno trzeba ścisnąć sprężynę:
A tu na aucie:
Taki ściągacz ma jednak wadę, że na początku ściskania lubi się przesuwać i trzeba go korygować. Potem zrobię zdjęcie nowego, który też można w domu przygotować (szpilka jest wykorzystana ta sama, tylko są dorobione talerze), a nie przesuwa się tak mocno.
#8
Napisano 21 października 2021 - 13:20
Użytkownik andrzejrz dnia 21 października 2021 - 13:02 napisał
Stabilizator odkręcony. W 300CE są dosyć "gęste" sprężyny i trzeba mocno cisnąć. Co nie zmienia faktu, że "pazurowe" ściągacze się nie nadają. Jeśli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, to kolega @SuperBuster11 chyba wszelkie rozwiał .
A tu obiecane fotki nowego ściągacza.
Demontaż starej sprężyny:
I montaż nowej:
Użytkownik Szarik edytował ten post 21 października 2021 - 13:21
#9
Napisano 21 października 2021 - 18:06
Dzięki wszystkim za pomoc.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
[W140] Wyciek przy "gruszcze" zawieszenia. |
Mercedes S, CL i SEC | wojciech1 |
|
||
[w201/w124] Dobór sprężyn zawieszenia. |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | polek |
|
||
Jakie powinny być sprężyny do E200 94' |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | artmerol |
|
|
|
[W201/W124] Remont tylnego zawieszenia |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Biały |
|
||
Nie poziomuje tylnego zawieszenia. |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | mariuszg3883 |
|