2 odpowiedzi w tym temacie

[piterus]

Cześć, jaka może być przyczyna przyspieszonych obrotów na biegu jałowym, w momencie osiągnięcia przez silnik temperatury roboczej? (obroty Ok. 850) Po odpaleniu na zimnym,silnik chodzi zauważalnie wolniej - oczywiście słychać kiedy załącza się ssanie i wyłącza ale zdecydowanie nawet na ssaniu chodzi dużo wolniej. Dodatkowo podczas przyspieszonych obrotów silnikiem potrafi delikatnie zatelepać.

Druga sprawa, to czy temperatura 90 stopni, to normalna temperatura pracy, czy jest to za dużo?
Model to 250d 94r. automat.

Pozdrawiam

[SQ5NAZ]

Witaj!
Myślę, że tej temperatury bać się nie należy.
Podam przykład ze swojego W201 z silnikiem OM601.911 (krótszy "brat" Twojego silnika). Przy spokojnej jeździe w okresie letnim czy zimowym temperatura na zegarach to właśnie 85 - 95 stopni.Przy jeździe w korku w upalny dzień zbliżam się do załączenia wentylatora (sprzęgło elektromagnetyczne), ale mogę na palcach jednej ręki policzyć takie przypadki. To samo na podjazdach pod wzniesienia w upały. Gdy tylko zaczynam jechać na zielonym świetle lub droga się "wyprostuje", temperatura zaraz się stabilizuje.

Myślę, że w przypadku 250D będzie podobnie.

Co do obrotów, to u Ciebie raczej jest regulacja obrotów realizowana inaczej niż u mnie na ze względu na skrzynię automatyczną. Czytałem jak to wyglądało w W201. Nie wiem, czy U Ciebie też tak będzie.

[piterus]

Dzięki za zainteresowanie, to jestem trochę uspokojony. Co do obrotów, to gdzieś słyszałem że to może być kwestia jakiegoś zasyfienia przy pompie lub coś w tym stylu;)