Skocz do zawartości




- - - - -

[w201] Mercedes 1.8 BP+ GAZ problem


82 odpowiedzi w tym temacie

#31 Offline   Radhezz


  • Postów: 1 526
  • Na forum od: 26 gru 2007
  • Miejscowość: Opole
  • Mercedes:W201 2.0 - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Matrix

Napisano 01 października 2008 - 14:27

papa napisał:

to moze i mi ten BLOS mógłby pomóc ?
Jeżeli silnik nie oberwał po tamtym wystrzale, to oczywiście powinien pomóc :sciana:



#32 Offline   papa


  • Postów: 5
  • Na forum od: 05 wrz 2008
  • Miejscowość: Głogów

Napisano 22 października 2008 - 10:11

Wiecie co ... podjąłem decyzję. Odłączam lpg w p...u i od dzisiaj jeżdżę na benzynie. Wolę o niego zadbać a i zapewne posłuży mi jeszcze parę lat. Trudno....powiedziało się A kupując MB to trzeba powiedzieć teraz B. :hmm:

MOD: usunąłem zdublowany tekst

#33 Offline   DawidU89


  • Postów: 75
  • Na forum od: 26 wrz 2008
  • Miejscowość: CK

Napisano 30 grudnia 2008 - 19:39

No teraz jest peta panowie okazywalo sie ze 5 miejscach lewe powietrze dostalal :D
filtry zarabane (mechanik nie wymienil a powiedzial ze wymienial)
parownik TRAGEDIA...

w chwili obecniej mam tylko problem z tego co doszedlem na forum z ladowaniem :] mam nadzieje ze jak go zrobie to przestanie juz mnie ten samochod denerwowac;/
A problemy z gasnieciem nadal sa musze sie z ta rure wziac od powietrza ;[

Powiedzcie mi tylko czy standardowy parownik starczy do mojej wersji bo gdzies kiedys zachaczylem na forum ze za maly moze byc czy cos takiego...;/

#34 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 31 grudnia 2008 - 13:02

Radhezz napisał:

DawidU89, BLOS nie strzela, jest łatwy do montażu i regulacji - na upartego szło by założyć go samemu (taki mój wniosek z lektury tego co jest o tym na sieci - bo jak wspomniałem sam się przymierzam) - i eliminuje on wszystkie niedomagania zwykłych instalacji gazowych: Jak na BLOS-ie są z czymś problemy => szukać przyczyn w silniku, a nie w instalacji.
Nieco się to rozmija ze stanem faktycznym ale w szczegółach ;-) .BLOS nie strzela sam wywołując strzały ale ich nie wyklucza całkowicie.Oczywiście mowa o kablach WN, świecach ,kopułce.Schlewiony układ elektryki WN prędzej czy później huknie i BLOS tu tylko może dodać "na zdrowie".Niemniej BLOS ,który "je tyle ile powinien" w całym zakresie obrotów(i to dość dokładnie)po regulacji zdecydowanie i drastycznie zmniejsza ryzyko strzału w np.KE-jetach ,gdzie choćby pojemność dolotu sprawia ,że mieszanka LPG sobie "zalega" i "huśta", kłębi się z dużą bezwładnością czekając radośnie na możliwość strzału.Precyzja dawkowania LPG to główna zaleta BLOS.Dzięki niemu można się pokusić o dostrojenie silnika na większą moc niż przy....PB!Kosztem zużycia LPG zwiększonego oczywiście.Na forach Hondy ,Nissana i innych są nawet adekwatne wykresy z hamowni.
Ok -kolejny problem to "przedobrzenie" z oszczędnością co nie ominie i LPG z BLOS.Zubożając mieszankę drastycznie zamiast taniej robi się drożej i ...głośniej jak pizd....e ;-) .Stroić BLOS można na np."oko" ,hamowni, analizatorze spalin, czujniku AFR(lambda).Właśnie w oparciu o czujnik AFR jeden z Forumowiczów FORDa zubożył mieszankę drastycznie na BLOS i....huknęło ,aż się posypały rupiecie w kawałki.Ogólnie ubogiej ,"kwaśnej" mieszanki nie zalecam nikomu do jakiegokolwiek silnika z LPG.Żadnego "drutowania".Gaz ma swoje humory ,a od oszczędzania jest prawa noga ;-) .Sam BLOS mocno polecam -sam niedługo założę LPG ,a jakiś czas potem BLOS.Mimo ,że mam gaźnik(tyle ,że elektroniczny 2ee) czyli niby powinno "samo z się".Dzięki BLOS po oczytaniu się ,obejrzeniu kilku aut z nim liczę na wyższą elastykę i większą przewidywalność LPG w aucie.Zużycie paliwa i osiągi z reguły tez zmieniają się na lepsze.Niedługo montuję czujnik AFR dla potrzeb strojenia podczas jazdy.Obsługa BLOS sprowadza się do obejrzenia/kontroli i wymycia co jakiś czas tzw.gwizdka.Oczywiście parownik zostaje i jego obsługa jest "po staremu" w sensie czystość czy regeneracja.Mikser wyjmujemy ,silniczek krokowy na przewodzie gazowym odpinamy.Uproszczając BLOS to gaźnik gazowy w stylu miksera ale nie ze stałym przelotem(co jest be) ,a o zmiennym w zależności od potrzeb(co jest cacy) ;-)

#35 Offline   DawidU89


  • Postów: 75
  • Na forum od: 26 wrz 2008
  • Miejscowość: CK

Napisano 02 stycznia 2009 - 12:02

to poweidzcie mi czemu sie powinno odpiac silniczek krokowy przy blosie lub go wybebeszyc bo to jest jego calkowite obejscie jak dla mnie:]?
Bylem w warsztacie Klinika zdrowego mercedesa (adres od pana z forum dzieki wielkie) i on powiedzial ze tak nie mozna a jak sie tak ktos chce bawic to niech sobie kupi forda co mnie zbulwersowalo a starszy prawie palpitacji serca dostal bo wczesniej mielismy forda :/
prosze o wytlumaczenie czemu trzeba to ominac bo chcac zalozyc blosa musze starszego przekonac bylo blisko ale po usunieciu wszystkich niezbednych niedociagniec do $ braklo ;/
i teraz zostal problem podstawowy gasnie ;/ odpalic odpala jak pisalem wczesniej ale podczas jazdy da mu sie na luz i gasnie zobacze narazie co bedzie po wymianie membrany(czy wembramy) w parowniku i potruje wam jeszcze...
aha i zeby nie bylo to caly temat o Blosie przeczytalem ale jako takeij prostej odp dla czego silniczek krokowy cza odpiac (tak jak konstukcja cepa) nie bylo :/
Mam pytanie mozliwe ze silniczek krokowy sie moze przywieszac jak spada na wolne obroty tak z 7/10 razy? bo czasami jak sie go odpali to ma niewiearygodnie wysokie obroty wtedy sie stacyjke przekreca na wyl i szybko wlancza i juz dobrze jest ...
bede musial sie skontaktowac z panem z forum ktory mi proponowal zalozenie blosa i zobaczenie jak to chodzi... jesli jeszcze byla by taka mozliwosc :D

#36 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 02 stycznia 2009 - 16:35

DawidU89 napisał:

Bylem w warsztacie Klinika zdrowego mercedesa (adres od pana z forum dzieki wielkie) i on powiedzial ze tak nie mozna
To się mylił choć nie do końca -tak można ale...nie wolno.Silniczek należy zapinać na przeglądy ,gdyż jest wymagany do ustawiania składu mieszanki z grubsza mówiąc, a do tego w sensie prawnym(wymóg przepisem wskazany -ot co).A czemu to wypinać?A właśnie dlatego co wyżej -składem mieszanki zajmie się BLOS(i to całkiem nieźle) więc elektroniczny duptuś może sobie odpocząć ;-)

Cytat

a jak sie tak ktos chce bawic to niech sobie kupi forda co mnie zbulwersowalo a starszy prawie palpitacji serca dostal bo wczesniej mielismy forda
Tu się akurat zgadzam i niech mi fani Forda wybaczą :hmm: .Inna sprawa ,że wiele Fordów ma wyższy stopień komplikacji niż sporo MB więc może nich koleś wyluzuje nieco ;-) .Tyle ,że mniej szkoda popsuć Forda w moim mniemaniu niż MB hehe.Też zależy jakiego....Swoją drogą o BLOS w Google jest całe kopy wiedzy teoretycznej jak i wynikającej z praktyki.O silniczku krokowym też.Skorzystaj....
A rzeczony silniczek obejrzyj/wyczyść.Bywa ,że zabrudzenia wpływają na jego pracę i to nie jest rzadkie zresztą.

#37 Offline   szymtro


  • Postów: 530
  • Na forum od: 07 cze 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1986
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Trzeci Mercedes:ex, trafił na strażacką
  • Inne auto:WB63128, Baby Blos, EFI

Napisano 02 stycznia 2009 - 23:55

Nie zgadzam się z tym że silniczek krokowy na przewodzie jest wymagany. To co jest wymagane to instalacja z "komputerem" - a tak masz przecież napisane na homologacji i fakturze i masz tam napisane jaki typ komputera. Ustawodawca nie opisuje dokładnie czym jest a nie jest komputer/sterownik. O tym co ma być i jakie ma być decyduje zakład montujący lpg i jeżeli masz fakturę i odpis homologacji to jesteś kryty.
Walczyłem już z tym raz u diagnosty - po dłuższej rozmowie i przeglądaniu dokumentów przyznał mi rację.
Jedyne do czego może ci się przyczepić to podwyższone HC w składzie spalin. Jest to spowodowane nieprawidłowym spalaniem mieszanki gazu (za krótkim) albo do zbyt bogatej mieszanki na wolnych obrotach. U mnie było na granicy dopuszczenia a mam zapłon ustawiony na "3" czyli i tak sporo już wyprzedzony.

#38 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 03 stycznia 2009 - 09:54

szymtro napisał:

Nie zgadzam się z tym że silniczek krokowy na przewodzie jest wymagany. To co jest wymagane to instalacja z "komputerem" - a tak masz przecież napisane na homologacji i fakturze i masz tam napisane jaki typ komputera. Ustawodawca nie opisuje dokładnie czym jest a nie jest komputer/sterownik. O tym co ma być i jakie ma być decyduje zakład montujący lpg i jeżeli masz fakturę i odpis homologacji to jesteś kryty.
Jak jest zamontowany to jest wymagany -w jakimś celu go zresztą montują no nie?Przepis narzuca go do instalacji zakładanych w silnikach z wtryskiem sterowanym elektronicznie(o ile dobrze pamiętam).Może nie bezpośrednio(nie pamiętam już) ale jak inaczej ma byc realizowane sterowanie elektroniczne w gen.II?A dywagacje z definicją "co jest ,a co nie jest komputerem/sterownikiem" to raczej nie u diagnosty ;-) .Masz krokowy założony przy montażu LPG i odpięty przy kontroli ma prawo się "czepić"...o ile maskę otworzy hehe.Ogólnie to im to zwisa jak CO i HC wychodzi w normie.Co do zakładów montujących i ich decydowania to sobie mogą decydować -ale w ramach narzuconych przepisów.I czasem im to nie wychodzi wbrew pozorom.Dyskusja zresztą akademicka -ja nie widzę problemu podpiąć na czas kontroli głupiej wtyki ;-) .Też przerabiałem temat silniczka krokowego w Golfie mk.3.Założyłem LPG ,dwa lata potem wszedł przepis ,że "zapomniało im się wprowadzić rok temu elektroniczne ustalanie składu mieszanki dla silników z elektronicznie sterowanym wtryskiem".I facet mi pismo pokazał z żalem i niezrozumieniem -i faktycznie prawo sobie zadziałało wstecz(a nie może).Podbić podbiłem ale mnie krew zalała.Na szczęście ktoś baranów powstrzymał chyba ,bo szybko się problem skończył z "zapomnianym wydaniem przepisu".W gruncie rzeczy to do silników z wtryskiem el. nie montuje się już gen.I ,a II czy sekwencję.A w IIce realizacja sterowani składem mieszanki odbywa się właśnie przez tzw.komputer gazowy czyli lambda daje sygnał ,komputer wysyła go do silniczka krokowego ,a ten "nastawia" i nikt nie pomyśli ,że sama obecność komputera bez nastawnika jakiegokolwiek coś zmieni w składzie mieszanki więc jego obecność jest jakby oczywista :mrgreen: .Wypięcie sil.krokowego powoduje downgrade do gen.I co jest w świetle prawa niedopuszczalne skoro przy montażu wymagano genII ze względu na rodzaj zasilania PB w silniku ale....Polska :-P .Z BLOSem jest jeszcze zabawniej.Suma sumarum jak silniczek jest założony to przy BLOS staje się zbędny -gaźnik gazowy przejmuje jego rolę w sposób mechaniczny.Są BLOSsy z modułem elektronicznym ale nie są godne polecenia -sprawiają problemy.Zresztą sam BLOS miał być "proste ,a dobre" ,a po dodaniu elektroniki staje się podświetlanym młotkiem czyli zbędnie udziwnionym przedmiotem.

#39 Offline   DawidU89


  • Postów: 75
  • Na forum od: 26 wrz 2008
  • Miejscowość: CK

Napisano 05 stycznia 2009 - 00:20

kloss72
widziszja jak tylko go kupilem i mialem na poczatku straszne problemy z gazem znalazlem temat z blos-em i sie zorientowalem niestety nie mam wiedzy mechanicznej i ni jak tego nie zaloze a gwarantuje ci ze w serwisie czy gdzie kolwiek w mojej okolicy nawet o czyms takim idioci nie slyszeli a jak slyszeli to nie praktykuja :ok:
Pewien pan z forum proponowal mi przelozenie blosa do mnie ale dowiedzialem sie ze mam straszne przewiewy (nieszczelnosci, lewe powietrze) i musialem to zrobic i za pewne wiesz ze MB nie jest tani w naprawie :] a jeszcze do tego BLOS 1000 zł min
to nie takie chop siup dla szaraka a tu studia tu biba i nie bardzo dlatego staram sie dojsc zeby jezdzil i niegasl za kazdym razem...
Efekt jest taki ze nieszczelnosci juz niema na benzynie i gazie ma normalne obroty i w kieszeni tez saldo na -
dlatego staram sie dojsc teraz jak najtaniej z nim porzadek nie moge ustalic czemu on gasnie po wrzuceniu na luz przy jezdzie zostal mi jesdynie parownik i silniczek krokowy do wymiany a tak to juz chyba wszystko wymienilem bo kazdy mowil to na pewno to... i tak w kolo macieju :] takze na razie temat blos-a odkladam na bok sory za bledy :E

#40 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 05 stycznia 2009 - 16:04

Rozumiem -jak czasu nie ma i koszta są ,a wiedzę się ma skromną w temacie....robota z rąk leci.Nie samym autem się w końcu żyje.W Kielcach o BLOS słyszeli i nawet jeden facio chciał mi montować(gazownik) jak pytałem o ceny instalacji do siebie hurtem dzwoniąc ale....wolę sam ,bo taniej i...solidniej(a jakże -sam sobie knota nie wstawię ,a jak już to poprawię).Wolę w Kielcach zakładać LPG niż u nas -ba, 100km pojadę w jedną stronę byle u nas nie zakładać.Może się zresztą kiedyś stykniemy -wychowałem się w Kielcach, mam rodzinę ,kumpli i często bywam.Się wypije i pogada :czerwona:








Podobne tematy Zwiń