Skocz do zawartości




- - - - -

[w124] wybuch gazu, bum, boom, antybum, przeciwwybuch


55 odpowiedzi w tym temacie

#31 Offline   Booster


  • Postów: 213
  • Na forum od: 13 maj 2009
  • Miejscowość: Zamość
  • Mercedes:W124 3.0E-24V - M104
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Skoda Felicia 1.3 Mpi

Napisano 24 sierpnia 2010 - 09:55

wiem jaka cena ok 460zł za kable do mojego silnika , jesli tak t o ok kable i swiece do wymiany ida ...a z ta regulacja to nikt nie chce robic a hamowni blisko nie mam ;(



#32 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 24 sierpnia 2010 - 10:22

Ustaw więc sam na analizatorze w/g instrukcji BLOSa -musi póki co wystarczyć, ewentualnie po dostrojeniu dodaj mu lekko gazu -za bogato lepsze o niebo niż za ubogo i szukaj najbliższej hamowni.
W międzyczasie kablami się zajmij -skoro masz jak wygląda na to jeszcze oryginalne to wymagają wymiany. Bo choć świetne to nie są wieczne. Nawet jak opanujesz mieszankę to kable bym wymienił.

#33 Offline   adhHh4bN


  • Postów: 65
  • Na forum od: 18 kwi 2009
  • Miejscowość: Brodnica Śremska

Napisano 25 sierpnia 2010 - 21:17

Kable,świece,kopułka,palec wszystko Beru/kopułka Beru włoska,może podruba/,wymieniłem 7 tys.km temu,zapłaciłem za materiały 400 zł,po pierwszym pojadę do kolegi mechanika sprawdzić,bulwersuje mnie że cena jak za Beru a jakość,zobaczymy,pozdrowienia

#34 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 25 sierpnia 2010 - 21:39

Proponuję więc zrobić mała diagnostykę parownika -czyszczenie membran, zaworków, dźwigienek i natryśnięcie membran jakimś środkiem do gumy na bazie silikonu(można nawet Plakiem w zasadzie). Potem regulacja. Filterek LPG też wypada jednak co jakiś czas wymienić o ile tego nie robiłeś.
To można samemu zrobić -upierdliwa robota ale wcale nie najgorsza tylko po prostu nudna.
Warto okazyjnie posprawdzać gumy dolotu i wężyki. Są wiekowe i mają prawo pękać, sztywnieć -Mercedes Mercedesem, a guma...gumą, choćby najlepsza. Drobne nieszczelności i może dochodzić przy drganiach rozruchu/jazdy do ich uchylania-ssania lewego powietrza-ubożenia mieszanki-kichania.
Co do Beru to muszę powiedzieć, że drogie ale warte tej ceny -naprawdę można na długo zapomnieć o wysokich napięciach po założeniu tej firmy. Oczywiście jak wiesz świece i tak co jakiś czas trzeba wymienić.

Aha -pozostaje kwestia przerwy na świecy. Zapewne znasz sprawę ale może dla przypomnienia: zakładając, ze kupiłeś jedno elektrodowe(co osobiście dla LPG polecam) przerwa winna wynosić 0.7-0.8 mm przy silniku zasilanym LPG. Jeżeli zapomniałeś ją doregulować to proponuję poprawkę.

#35 Offline   w124rulezz


  • Postów: 6
  • Na forum od: 11 sie 2010

Napisano 30 sierpnia 2010 - 18:21

witam. ja tez posiadam problem :evil: mam silnik 2.3 na gazniku pierburg... gaz działa normalnie tylko gasnie jak wjade w jakas wode gdy pada...(kable sentech:/ ale niewiem czy to to) co to moze byc? aha... i kopci mi na siwo:? tak jakby woda parowała w tłumiku i wylatuje rura jak postoi kilka dni... na benzynie niewiem czy gasnie na mokrym czy nie... gdzyz nie chce ni działac na wahe... moze mam za mało paliwa. doleje i sprawdze... pomocy :E

#36 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 30 sierpnia 2010 - 19:03

A co to ma wspólnego z tytułem tematu? :E
Pisz w odpowiednim, ewentualnie załóż własny zgodnie z regulaminem.
BTW kable Sentech nawet na lasso się moim zdaniem nie nadają. Odpal auto, podnieś maskę i popsikaj wodą z atomizera na te "kable" -jak będzie ciekawie to je wywal i kup normalne...nie -nie Janmor, a prawdziwe.

#37 Offline   Booster


  • Postów: 213
  • Na forum od: 13 maj 2009
  • Miejscowość: Zamość
  • Mercedes:W124 3.0E-24V - M104
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Skoda Felicia 1.3 Mpi

Napisano 31 sierpnia 2010 - 19:58

kloss72 , czy od silnika krokowego czy to nie wiem od czego ten co od gumy idzie dodatkowe wyjście w m104 to przy tym silniczku mam luźne gumy na nim możliwe że od niego idzie lewe powietrze i jak się dostanie przez przewód do tej gumy to tam BUM ? i dlatego jego mi wywala i w jego okolicach spada mi kalosz z objęć KJ ??

#38 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 31 sierpnia 2010 - 20:20

Lewe powietrze to powietrze nieprzewidziane w kalkulacjach mieszanki, czy też nieprzewidziane przez konstrukcję silnika. Silnik zasysając masę gazów będącą/mającą być mieszanką zassie stamtąd, skąd mu łatwiej -wiec wszelkie otwory "dziwaczne" typu luźne węże podciśnień, niedociągnięte podstawy gaźników, pęknięte gumy, zeschnięte uszczelki itp. itd. będą dodatkowymi wlotami powietrza dla silnika. Zwłaszcza przy LPG jest to zjawisko groźne, gdyż dla LPG w prostych instalacjach (gen I i II, BLOS) bardzo ważne jest podciśnienie -to ono pośrednio i bezpośrednio wysysa gaz w odpowiedniej ilości. Jeżeli będą w dolocie nieszczelności to auto zassie mniej gazu, więcej powietrza(bo łatwiej) -mieszanka będzie uboga(tu -w gaz), więc chwilami wręcz niepalna, kłębiąca się i zalegająca dolot...do momentu przeskoku płomienia z cylindra do dolotu -BUM i marzenia o gazowym Eldorado pryskają....
Auto na ubogiej mieszance ma tendencje do strzałów, wyżerania uszczelek(dużo zaległych pozostałości po mieszance w silniku), grzania się, podpalania zaworów. Jest mułowate ale pali sporo -mówiąc potocznie "jakość mieszanki robisz ilością".
Auta zasysające powietrze na lewo muszą mieć rekompensatę w postaci odkręcenia "kurka" gazowego dla utrzymania proporcji mieszanki(ale to i tak pomocne jak kadzidło dla umarłego). Wówczas mamy taki obraz:
-wolne obroty? Kiedyś były równe, teraz nawet czasem nie ma
-mało pali? Chyba oleju -może palić nawet 20L/100km przy silniku 1.6, a nie jechać
-strzela? No pewnie
-kłopoty z rozruchem
-śmierdzi jak awaria w petrochemii
-silnik jakby bardziej się "wilgotny" zrobił
-wyprzedzanie? prędkość? Chyba w TV....
....czy jakoś tak :hmm:
Było nie raz -dolot SZCZELNY, układ WN SPRAWNY(nie "chyba ok"), auto WYREGULOWANE na lekko bogatszej mieszance.
Żadnych złączek niepewnych, żadnych cerat i oklejania taśmą izolacyjną, żadnych kabli WN co kopią po łapach i świec "po Golfie mi zostały -są ok" :ok:
BTW -Twoje auto ma duże wymagania co do instalacji -parownik musi dać MINIMUM te 250 koni, a ja bym celował w większy...pytanie w jaki?
Jemu może brakować gazu do zrobienia mieszanki zwłaszcza przy wyższych obrotach -strzelam, że od około 3500-4000rpm będzie zubożał, co oznacza "jadę Autobahnem 100km niemal na maksa, a tu mi zawory świecą" :ok:

#39 Offline   Booster


  • Postów: 213
  • Na forum od: 13 maj 2009
  • Miejscowość: Zamość
  • Mercedes:W124 3.0E-24V - M104
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Skoda Felicia 1.3 Mpi

Napisano 02 września 2010 - 20:37

OMVL 250km wybrałem i przewody 8FI myślę że to stracza , zamuly nie miał na obroty się wkręca i leci ładnie ale jak napisałem ja do skrzyżowania i BUM jak chce z niego ruszyć i tak było 3 czy tam 4 razy ... więc ten sam objaw ten sam błąd , czy to mieszkanka za uboga bądź nieszczelność , jak WN to chyba nawet by i podczas drogi Bum było ?

#40 Offline   mariuszpoc


  • Postów: 545
  • Na forum od: 19 sty 2009
  • Miejscowość: Bochnia
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 03 września 2010 - 19:28

Booster napisał:

jak WN to chyba nawet by i podczas drogi Bum było ?
Jeśli tak bardzo polegasz na świecach w swoim aucie to wykręć je, oglądnij i odpowiedz sobie szczerze na pytanie: Czy te świece, które trzymam w rękach mogą dać mocną iskrę? Mi wystarczyło że raz strzelił i świeczki poszły do kosza.








Podobne tematy Zwiń