82 odpowiedzi w tym temacie

[shadow]

http://mercedes.bazarek.pl/opis/135578/ ... niowa.html

co sądzisz o tym?

[shadow]

Dzięki bardzo za odpowiedzi. Oryginalne części są drogie, ale z drugiej strony czy są jeszcze oryginalne, nowe części?

[dzinks3]

Tak są. Ja miałem oryginalną vacum pompę Pierburga i znaczkiem . Kiedy po ponad dwudziestu latach zaczęła dawać za małe podciśnienie, kupiłem także Pierburga ale już bez znaczka . Ostatnio widziałem takie pompy za 700pln już z przesyłką. Jeśli zamierzasz jeszcze pojeździć ładnych parę latek (i masz kasę) to kup Pierburga.

[Rob]

dzinks3 napisał:

kupiłem także Pierburga ale już bez znaczka

Tak jest z każdą częścią. Jasne że na pierwszy montaż idą części ze znaczkiem , ale MB ich nie robi tylko zamawia. Takie same części tyle że bez znaczka ale tańsze o 60 % można zakupić w sklepie lub necie. Ważne by posiadać wiedzę kto właśnie ten rodzaj podzespołu lub części wysyła do MB

[aclos]

a co do klekotania przy 1000obr to mialem to samo ,po przejechaniu jednego baku z dodatkiem 1l miksolu i drugiego baku ze srodiem liqui moly "diesel splung cos tam" ,klekot calkowicie znikl.... prawie jak benzynka.. dodam ze przy 1000obr to juz byla sieczkarnia a teraz cisza

[cyrkk]

Witam, pragnę się podłączyć pod temat, wcześniej uważałem że tak być powinno ale po przeczytaniu kilku tematów zmieniłem zdanie. Otóż:
Odpalanie silnika odbywa się bez problemów, czy mróz czy nie pali super, pracuje cicho tuż po odpaleniu, tylko wyłączy się grzanie świec (po 10-15sekundach pracy latem) rechot bardzo nieprzyjemny na wolnych obrotach, donośny niesamowicie, dodam gazu do 1300obr i wszystko znika, znowu na wolne obroty i rechocze. W miarę rozgrzewania się auta dźwięk zaczyna cichnąć, po rozgrzaniu do temperatury otwarcia termostatu jest słyszany w około 5-10% stanu początkowego, jak się pojeździ, zrobi parenaście km, jest praktycznie cicho. Słyszałem ostatnio znajomego 2.5D i jest cisza jak cholerka, normalnie miód, a mój nawet jak sie rozgrzeje to troche rechocze.
Wtryski wymieniane 2lata temu, auto nie dymi (chyba że powyżej 4000obr to wali na czarno jak niewiadomo co), oleju praktycznie nie bierze (wymiana pełny stan, następna wymiana pół miarki zostaje), ciśnienie oleju 10w40 castrol magnatec na rozgrzanym 2 - 2.2 .Lekkie przedmuchy (otwieram korek oleju i on lekko drga). Więc skąd stukot?

Danke za help

[cyrkk]

roxa, tak właśnie czytam i czytam na temat objawów itd. Większość ludzi skarży się że od razu po odpaleniu im klekocze, a u mnie dopiero jak świece przestaną grzać Im pomaga wymiana szklanek ale czy ktoś może spotkał się z podobnym objawem? Bardzo możliwe że mechanior pomylił te szklanki kolejnością bo jak regenerował głowice pare lat temu to jakoś one nie leżały tak żeby wskazywało na to są w kolejności od pierwszej do ostatniej, niestety miałem wtedy za krótko żeby stwierdzić czy klekotanie było przed zdjęciem głowicy również...raczej nie...
Poza tym po wymianie dwa lata temu końcówek wtrysków na czeskie (polecane przez kumpla) rechotał (dodatkowo poza tym rechotem opisanym dwa posty wcześniej) w przedziale 1000-1400obr. Objaw wskazujący na szklanki na bank, a to "wiejskie" końcówki się okazały, także jestem teraz ostrożniejszy z wydawaniem $$
Koledzy...help

PS. Przebieg niecałe 500tys.km

[Czaro]

cyrkk, może odpal silnik na chwilę bez paska wieloklinowego. Jeśli będzie dalej klekotać, to przynajmniej bedzie mniej możliwości...

[cyrkk]

Czaro, sprawdzane

[Czaro]

Jeśli nie dekielek vakupompy to jak tu piszecie pewnie będą szklanki. Ale dla pewności możesz jeszcze sprawdzić wtryski.
Trochę dziwne, że jak przestaną grzać świece zaczyna klekotać. Próbowałeś popuszczać w trakcie klekotania przewody wtryskowe, czy to czasem nie jest któryś z wtrysków?