Skocz do zawartości




- - - - -

[w124] Brak ssania w silniku 2.5D ???



79 odpowiedzi w tym temacie

#41 Gość_arek92_


  • Na forum od: --

Napisano 10 stycznia 2014 - 00:02

jaką pompę wtryskową masz u siebie?
z tyłu są dwa siłowniki elektryczne czy elektryczny i podciśnieniowy na górze?



#42 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 10 stycznia 2014 - 08:54

Wyświetl postUżytkownik mbaszyns dnia 09 stycznia 2014 - 22:29 napisał

po dodaniu gazu i jego puszczeniu na luzie silnik przez kilkanaście sekund wraca do właściwych obrotów biegu jałowego
Ale zaraz... Nawet jak jest włączone ssanie albo ustawione bardzo wysokie obroty biegu jałowego, to hamowanie silnikiem powinno być. Układu ARA raczej nie ma co w to mieszać. ARA tylko ujmuje gaz, nie umie dodawać.

Mi to bardziej wygląda na zacinającą się linkę gazu. Nawet przy lekkim wciśnięciu gazu, hamowania praktycznie nie ma (stąd obroty powinno się ustawiać śrubką na pompie, a nie naciągając linkę - ale to inna sprawa). Spróbuj wyhaczyć moment jak obroty będą zbyt duże, klapa w górę i zobacz czy da się ręką cofnąć te wszystkie cięgna/dźwignie gazu.
Masz może tempomat?

Jedyne co jest dziwne i niezbyt pasujące do mojej diagnozy, to:

Wyświetl postUżytkownik mbaszyns dnia 09 stycznia 2014 - 22:29 napisał

Lekkie zdławienie silnika - obroty spadły do właściwych, po czym w ciagu kilkunastu sekund wróciły do ok. 1300-1400 obr/min.
Ale mimo wszystko przejrzyj czy nie ma tam nic zaciętego mechanicznie. Mi swego czasu, jakieś kuny przynosiły żarcie na silnik - koło pompy też kładły :E .

Użytkownik XM edytował ten post 10 stycznia 2014 - 08:55


#43 Offline   mbaszyns


  • Postów: 310
  • Na forum od: 27 gru 2007
  • Miejscowość: był Wrocław, Kraków, teraz okolice Wieliczki..
  • Mercedes:W124 2.5D >93r. - OM605
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Kia Sorento 3.3 V6 2007

Napisano 10 stycznia 2014 - 09:44

Elektryczny u dołu i podciśnieniowy na górze. Tempomatu nie ma. Linka gazu chodzi ładnie, nic tam nie zacina się, to była jedna z pierwszych rzeczy które sprawdziłem. Teraz najbardziej podejrzewam albo ten czujnik temperatury (tylko gdzie on jest podłączony? Na tablicy przyrządów temperatura silnika jest pokazywana poprawnie), albo tzw. srebrny przekaźnik przeciwprzepięciowy, chociaż obrotomierz i ABS działają. Ale mimo wszystko chyba go wezmę i przelutuję w wolnej chwili.

#44 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 10 stycznia 2014 - 11:20

Linka dobra, a czy cięgna są w porządku? Ruszasz ręką i...? Zawsze zamykają się tak, że dźwignia pompy dotyka ogranicznika? [wiem, pewnie widoczność słaba, ale to czuć]
Zdaje się, że w OM605 dalej może być amortyzatorek. Może on się zaciera? A może któraś sprężynka powrotna zniknęła? http://mb.ilcats.ru/.../subgr/165/vers

Trochę się rozpędzasz niepotrzebnie...
Po co ruszać srebrny, jeśli masz podciśnieniowe ssanie? Srebrny zapewne daje prąd dla ARA, ale ARA nie dodaje obrotów.
Jaki czujnik temperatury? Od ssania masz termozawór odcinający podciśnienie po nagrzaniu: http://mb.ilcats.ru/.../subgr/105/vers - pozycja 29. Może on przepuszcza? Ale czy aż tak by obroty podnosił? Dziwne by było. Na próbę można by odłączyć ssanie w jakimś wygodniejszym miejscu, gdzieś bliżej pompy podciśnienia.

Użytkownik XM edytował ten post 10 stycznia 2014 - 11:21


#45 Offline   mbaszyns


  • Postów: 310
  • Na forum od: 27 gru 2007
  • Miejscowość: był Wrocław, Kraków, teraz okolice Wieliczki..
  • Mercedes:W124 2.5D >93r. - OM605
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Kia Sorento 3.3 V6 2007

Napisano 10 stycznia 2014 - 11:36

OK, dzięki, obejrzę to jeszcze raz dokładnie za dnia, może jutro jeśli to mi się uda - dziś niestety nie ma szans.. Ale z tego co pamiętam, to mikroprzełącznik (20) "cyka" po puszczeniu gazu.

Użytkownik mbaszyns edytował ten post 10 stycznia 2014 - 11:41


#46 Gość_arek92_


  • Na forum od: --

Napisano 10 stycznia 2014 - 18:24

odepnij przewód podciśnieniowy od vaccum pompy na pracującym ciepłym silniku, jak obroty spadną to uwalony masz zaworek termiczny, u mnie padł niedawno i dzisiaj kupiłem nowy w ASO 119zł z gorszami

#47 Offline   maryusz123456


  • Postów: 2 048
  • Na forum od: 26 cze 2011
  • Miejscowość: WWL
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W126 260SE '86
  • Inne auto:W140 S350 - OM603 TURBO

Napisano 10 stycznia 2014 - 18:36

Mi te objawy wskazują bardziej na amortyzatorek, termo włącznik nie da rady podnieść obrotów do "aż" 1400 RPM. Dla przykładu, u mnie (co prawda nastawnik ELR ale zawsze), podnosi do ok. 100RPM. Około bo obrotomierz coś tak czuję lekko przekłamuje.

#48 Gość_arek92_


  • Na forum od: --

Napisano 10 stycznia 2014 - 19:22

napisałeś że masz u góry gruszkę podciśnieniową i na dole siłownik elektryczny, czyli masz tylko układ ARA antyszarpaniowy

#49 Offline   mbaszyns


  • Postów: 310
  • Na forum od: 27 gru 2007
  • Miejscowość: był Wrocław, Kraków, teraz okolice Wieliczki..
  • Mercedes:W124 2.5D >93r. - OM605
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Kia Sorento 3.3 V6 2007

Napisano 11 stycznia 2014 - 22:16

nie wiem dlaczego wcześniej wydawało mi się, że regulacja obrotów biegu jałowego jest elektroniczna, a jest pneumatyczna. Amortyzatorka na gazie nie ma i nigdy nie było, dostać się do rurek bez demontażu kolektora dolotowego nie ma szans. A robienie tego pod chmurką przed blokiem jest mało sensowne, więc wychodzi na to, że po weekendzie odstawię samochód do mechanika. Obecnie wychodzi na to, że zaraz po rozruchu na zimnym silniku wszystko działa, za to jak silnik się nagrzeje to wtedy system głupieje, bo podciśnienie cały czas idzie na siłownik na pompie. Tak więc naprawdopodobniej będzie to ten zaworek z termostatem.

#50 Offline   XM


  • Postów: 2 650
  • Na forum od: 24 lis 2009
  • Miejscowość: Puławy
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 11 stycznia 2014 - 23:49

Ja bym jeszcze spróbował, gdy problem wystąpi, odłączyć podciśnienia już przy pompie podciśnienie. Zerknij:
Dołączona grafika
Koło górnego węża chłodnicy jest trójnik. Tylko nie wiem jak zareagują pozostałe układy typu EGR (nie wiem też czy dalej nie ma kolejnego trójnika). Najlepiej by było najpierw odpiąć i zaślepić wolną dziurę w trójniku, a potem odpalić, nagrzać i obserwować co się dzieje. Bo tak to wiesz... mechanik zmieni czujnik, przy okazji zgwałci na siłę parę śrubek itp., a czy pomoże, to nie wiadomo. Niby powinno, ale sprawa dziwna, że ssanie aż tak by miało podnosić obroty.








Podobne tematy Zwiń