Użytkownik impex dnia 13 maja 2018 - 21:23 napisał
nie było tak łatwo dojść do tego momentu jak na początku (pewnie ) myślałeś, co?
I tak i nie. Oczywiście budżet przejechany że "łomatko". Trochę inaczej sobie pewne rzeczy wyobrażałem, ale co do zasady jest OK. W sumie całą jesień i od stycznia do połowy kwietnia nic się nie działo. Łudziłem się, że będę miał to, co mam we wrześniu 2017. No ale cóż... c'est la vie
Użytkownik impex dnia 13 maja 2018 - 21:23 napisał
Co jeszcze zostało do ogarnięcia?
Hmmm...
- wyważenie wału
- zbiornik spryskiwaczy
- brakujące uszczelki w komorze silnika
- weryfikacja wycieków, po po złożeniu przejechał dopiero 150km i trzeba go poobserwować
- hamulce - póki co mam ori a nowe zaciski na tarcze 320/300 w pudle leżą
- tapicerka szyberdachu - założyć
- wybebeszyć środek, pociągnąć kable do lampek do czytania i rolety tylnej szyby
- wymienić zapięcie pasa tył prawy (nie zapina się, ktoś tam coś napchał, jakieś koraliki małe)
- nabicie klimatyzacji
- wypucowanie wnętrza
- poskładanie bagażnika a wcześniej jego umycie dokładne
- regulacja świateł, bo walkę z wysokością zawieszenia chyba finalnie wygrałem
- wstawienie przekaźnika do postojówek w migaczach (tryb podwórkowy), bo mnie w końcu jakiś policmajster w tył głowy za świecące obrysówki w migaczach ustrzeli
- wstawienie rolety a wcześniej jej wypucowanie
- wymiana uszczelek nadkoli z przodu na szersze - mam dystanse błotnika wsadzone i uszczelki ciut brakuje a powiększenie oczek w nadkolu tylko trochę pomogło
- likwidacja jednej wgniotki (filar podnośnika kolumnowego a raczej gumowy na nim odbój) i jednej ryski (nie wiem od czego) - co się zrobiły w "międzyczasie"
- być może wymiana podpory wału, się okaże przy wyważaniu
- znaleźć szarą tapicerkę słupków B, bo moja się odwarstwiła... no i zbyt ładna po prawej i tak nie była, miała kilka zadziorków
- ogarnąć kwestię radia, bo połowa głośników nie bangla, ale to już w sumie małe miki, tylko czasu trochę zejdzie
To tak z pamięci pisane
Użytkownik Sawyer dnia 13 maja 2018 - 21:53 napisał
Ale ale, przetłoczenie "AMG" na felgach obu osi nie jest symetrycznie ustawione.
Widzisz, jak to jest...
Już drugi raz jechałem do oponiarza, żeby mi koła inaczej przykręcił a on mi na to, że i tak się rozsynchronizuje. No to ja mu mówię, żeby mocniej koła przykręcił, to będzie ok, bo jak nie, to na forumie zobaczą że krzywo znaczki i będzie reprymenda