Skocz do zawartości




- - - - -

[m104] 3.2 Nie odpala - brak synchronizacji czujników.


30 odpowiedzi w tym temacie

#21 Offline   brajtas


  • Postów: 186
  • Na forum od: 09 gru 2007
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W204 C200 Kompressor

Napisano 17 listopada 2016 - 19:29

Wyświetl postUżytkownik bp-easy dnia 17 listopada 2016 - 16:25 napisał

Czy udało Ci się przespawać czytnik - ten kawałek metalu i uruchomić poprawnie silnik?
W najbliższy weekend będę z tym "walczył" w aucie kolegi jogini. Jednakże spawanie biorę pod uwagę w ostateczności.

Użytkownik brajtas edytował ten post 17 listopada 2016 - 19:30




#22 Offline   brajtas


  • Postów: 186
  • Na forum od: 09 gru 2007
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W204 C200 Kompressor

Napisano 21 listopada 2016 - 19:12

Na 99% wymiana kompletnego wałka rozrządu zaworów ssących (czyli razem z wariatorem) powinna rozwiązać problem.
Niestety z braku czasu u kol. jogini nie zdążyłem tego zrobić, w następny weekend powinno się udać.
Jedno jest pewne: nie wolno rozbierać i zamieniać poszczególnych elementów wariatora gdy nie ma się świadomości i wiedzy po czym rozpoznać czy części są takie same. Wałki posiadają różną grubość przedniej flanszy 6,8mm i 7,8mm co powoduje, że kolejne elementy wariatora są albo grubsze albo cieńsze. Prawdopodobnie obecnie kol. jogini ma wariator zmontowany nie z tych części co trzeba, co powoduje, że w pozycji OT pierwszego cylindra nie można wsadzić na raz obu 'blokad" wałków rozrządu (w pozycji OT położenie wałków ssącego i wydechowego względem siebie jest nieprawidłowe co by wskazywało, że wariator nie jest w pozycji "ZERO". Otwory w wałkach, w które wkłada się blokady są za daleko od siebie, jeżeli w jeden można włożyć blokadę to w drugi już nie i na odwrót).
Mechanik, który jako pierwszy przekładał wariator nie miał wiedzy więc nie porównał flaszy w obu wałkach a ponadto nie wiadomo czy przełożył dokładnie wszystkie elementy wariatora pomiędzy wałkami czy tylko same zębatki, potem kolejny mechanik znów zamienił wałki ale już nie mógł prawidłowo ustawić blokad więc stwierdził, że powodem tego jest nadmiernie rozciągnięty łańcuch rozrządu (silnik ma coś koło 200tys. km). Na szczęście kolega jogini ma jeszcze jeden silnik M104 z przebiegiem 400tys. w tym silniku po ustawieniu OT na pierwszym cylindrze bez problemu wsadziłem blokady w oba wałki więc zakładam, że w tym silniku "naszych" nie było i wałek ssący z wariatorem jest dobry dlatego on zostanie włożony do silnika M104 z W210 z 1997roku.

Użytkownik brajtas edytował ten post 21 listopada 2016 - 19:37


#23 Offline   bp-easy


  • Postów: 36
  • Na forum od: 27 lip 2008
  • Miejscowość: Leszno
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 23 listopada 2016 - 20:44

U siebie zdecydowałem się przespawać czytnik na kole. Auto odpala bez problemów z podpiętym czujnikiem wałka rozrządu. Praca i zachowanie silnika na pierwszy rzut oka prawidłowe. Dokładniejszą relację będę mógł zdać po przejechaniu kilkunastu kilometrów. Sprawdzę, czy nie występują żadne z anomalii, które miały miejsce przed naprawą.

#24 Offline   PiotrGo


  • Postów: 253
  • Na forum od: 31 sty 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 3.0E - M103
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 24 listopada 2016 - 10:09

Wczoraj zmieniłem w swoim aucie wałek rozrządu na wersję wcześniejszą, tz z W124 (akurat leżała na półce u znajomego mechanika)
Wszystkie problemy z odpalaniem, cofaniem zapłonu, strzałami w dolot zniknęły.

Jako że wcześniej miałem zamiar dospawać ten element, to pomierzyłem go może się komuś przyda:
10mm na długość
4mm szerokość

Chciałbym jeszcze poruszyć kwestię wyciągnięcia łańcucha, czy może ktoś wie ile stopni jest w M104 dopuszczalne.
W moim przypadku, blokady kół rozrządu udaje się włożyć w pozycji +/- 10 po punkcie OT.

Użytkownik PiotrGo edytował ten post 24 listopada 2016 - 10:12


#25 Offline   m104


  • Postów: 4 488
  • Na forum od: 24 kwi 2012
  • Miejscowość: /dev/null/
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 24 listopada 2016 - 15:51

Włóż tylko w wydech, ustaw żeby ładnie dotykała powierzchni i sprawdź. 10 st to moim zdaniem już wartość graniczna.

#26 Offline   brajtas


  • Postów: 186
  • Na forum od: 09 gru 2007
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W204 C200 Kompressor

Napisano 03 grudnia 2016 - 15:11

Wyświetl postUżytkownik PiotrGo dnia 24 listopada 2016 - 10:09 napisał

W moim przypadku, blokady kół rozrządu udaje się włożyć w pozycji +/- 10 po punkcie OT.
Możesz jaśniej określić co to znaczy: "blokady udaje się włożyć"?

Dlaczego o to pytam? U kolegi jogini była podobna sytuacja ale po zmianie wałka ssącego na taki, w którym "nasi" nie dłubali w wariatorze mogłem bez problemów włożyć blokady przy OT na wale. Wcześniej, żeby włożyć blokadę wałka wydechowego trzeba było przestawić wał o ok. +7,5 stopnia za OT tyle tylko, że wtedy już nie można było włożyć blokady w wałek ssący.

Ponadto wcześniej sprawdzałem ustawienie rozrządu w innym silniku (należącym do kol. jogini) z przebiegiem ponad 400tys. w którym raczej nikt nie dłubał i rozrząd dał się "zablokować" bez problemów a łańcuch nie wykazywał nadmiernego wyciągnięcia wg. mnie nie wykazywał praktycznie wcale rozciągnięcia (pewności jednak nie mam czy aby nie był wymieniany).

Kol. PiotrGo dlatego osobiście mam wątpliwości czy masz wyciągnięty łańcuch ....a może tylko przestawiony rozrząd?

Użytkownik brajtas edytował ten post 03 grudnia 2016 - 15:31


#27 Offline   PiotrGo


  • Postów: 253
  • Na forum od: 31 sty 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 3.0E - M103
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 03 grudnia 2016 - 15:21

Wyświetl postUżytkownik brajtas dnia 03 grudnia 2016 - 15:11 napisał

Możesz jaśniej określić co to znaczy: "blokady udaje się włożyć"?

Wkładam jednocześnie 2 wiertła o średnicy 4mm w otwory ustawcze na wałkach rozrządu, tak aby wiertła leżały na głowicy.
U mnie w pozycji OT da się włożyć wiertło tylko na wałku ssącym, po lekkim przekręceniu wału w pozycje około 10st, wałek otwór w wałku wydechowym ustawia się tak, że jest taka możliwość.

Użytkownik PiotrGo edytował ten post 03 grudnia 2016 - 15:37


#28 Offline   brajtas


  • Postów: 186
  • Na forum od: 09 gru 2007
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W204 C200 Kompressor

Napisano 03 grudnia 2016 - 16:19

No dokładnie taka sama sytuacja jak u kol. jogini.
Ja rozumiem rozciągnięcie łańcucha nie co inaczej tzn. ustawiam wał na 10 stopni po OT i mogę włożyć obie blokady. Wg mnie odległość między kołami zębatymi wałka ssącego i wydechowego nie jest tak duża żeby nie można było włożyć obu blokad jednocześnie nawet przy - jak to opisuje kol. M104 - granicznym rozciągnięciu łańcucha o 10 stopni.... ale może się mylę?

Użytkownik brajtas edytował ten post 03 grudnia 2016 - 16:20


#29 Offline   brajtas


  • Postów: 186
  • Na forum od: 09 gru 2007
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W204 C200 Kompressor

Napisano 10 grudnia 2016 - 22:00

M104 3.2, motor pochodzący z W210 z 1997r. kol. jogini dzisiaj w końcu odpalony :) wymieniony kompletny ssący wałek rozrządu wraz z wariatorem (wyjęty z silnika M104 3.2 z W124) oraz czujnik położenia wału z kablem (też z W124 3.2) czujnik o numerze 002 453 9028 (numer na kablu) o rezystancji 782 Ohm.
W moim W124 swapowane M104 2.8 - silnik, czujniki i cała wiązka z W140 z 1993r. - czujnik położenia wału mam taki sam - czujnik zamontowany w korpusie silnika - pomiar dał wynik 742 Ohm.
Silnik nie odpalał na czujniku położenia wału pochodzącym z W210 (czujnik z gniazdem bez kabla nie spisałem numeru) miał rezystancję 640 Ohm. - na nim silnik prychał, strzelał, "kopał" aż go cofało ale nie odpalał.

Użytkownik brajtas edytował ten post 10 grudnia 2016 - 22:19


#30 Offline   brajtas


  • Postów: 186
  • Na forum od: 09 gru 2007
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W204 C200 Kompressor

Napisano 12 grudnia 2016 - 17:10

Znalazłem numer tego "złego" czujnika 003 153 73 28 wedle tej oferty: http://www.buycarpar...metzger/1810947
czujnik powinien mieć: 1150 Ohm.
Kol. jogini miał dwa takie czujniki i oba miały około 640Ohm wszystkie mierzone moim dość dobrym miernikiem uniwersalnym (z nową baterią) więc nie wiem czy pomiar obarczony tak dużym błędem czy rzeczywiście oba czujniki taką rezystancję mają. Ponoć kiedyś auto na takim czujniku odpalało ale przy mnie nie chciało stąd nastąpiła wymiana na 002 153 90 28 (na wtyczce Nr 0155452828). Tyle w tym temacie chciałem dodać.

Użytkownik brajtas edytował ten post 12 grudnia 2016 - 17:11









Podobne tematy Zwiń