W ubiegłym roku nabyłem swojego w124, ponieważ szukałem wygodnego auta na co dzień, jak i na dalsze trasy np. Polska – Węgry (moja dziewczyna jest z Węgier i kilka razy w roku tam jeździmy).
Auto zostało kupione na zasadzie oględzin fotek nadesłanych przez sprzedającego, nie było mnie przy zakupie. Nie miałem z tym problemu, bo za granica a konkretnie w UK tez kupowałem na takiej samej zasadzie, jednak zagraniczne typowe Mirki są bardziej prawdomówni niż nasi krajowi, wystarczy poczytać ZK na tym forum. Właściwie, gdybym zarejestrował się na tym forum przed kupnem auta i poczytal to i owo, to z pewnością nie podejmowałbym decyzji na podstawie kilku fotek.
Kilka slow o aucie:
Rok produkcji 1993, silnik 2.5 D 20V, skrzynia manualna, auto posiada elektryczne szyby (przód), szyberdach, centralny zamek+pilot, autoalarm.
Przebieg 267k km w 22 letnim aucie z pewnością niewiele wspólnego z rzeczywistością. Gość mówił, że kupił auto z przebiegiem 200k w DE 4 lata temu, że zero rdzy, że bezwypadkowy, ale i rdza się znalazła i kilka rzeczy było robionych przy aucie. Pretensji nie mam, ale uczciwość ludzka nakazywałaby powiedzieć otwarcie, co było robione a co trzeba zrobić itp., chociaż w mojej ocenie te mankamenty nie dyskwalifikowałyby tego auta.
Fotki z przedwczoraj:
Przed moim zjazdem do Polski mój tato ogarnął następujące rzeczy:
- Wymiana przedniej szyby na nowa (stara rozwarstwiała się w dolnym rogu do tego była w bardzo złym stanie)
- Wymiana drążków kierowniczych, geometria,
- Oring na moście wymieniony+uzupełnienie oleju w moście,
- Oczyszczenie+malowanie rurek układu hamulcowego.
Kilka fotek z Magyarország:
https://onedrive.liv...thint=folder%2c
W kwietniu zacząłem ogarniać resztę rzeczy:
- Likwidacja ognisk rdzy w bagażniku oraz nadkolach (woda pojawiała się na podłodze z przodu po stronie pasażera, powodem był brak zaślepki w nadkolu – na fotce w linku widać jak się ładnie cortanin przedostał przez nadkole na podloge pasazera)
- Naprawa szyberdachu (2 prowadnice połamane wymienione na całe jednak z dwóch innych dawców, szyber działa, ale nie podnosi/dociska równo strony lewej i prawej. Poluje na prowadnice w bardzo dobrym stanie z jednego dawcy. Silniczek wymieniony, ponieważ w starym zębatka ciągnąca linkę była połamana (FYI uchwyt silniczka z kombi nie pasuje do sedana), uszczelka wymieniona). Dużo istotnych informacji na temat szyberdachu znalazłem na tym forum, za co Wam dziękuje.
- Wymiana oleju/filtrów, oleju w układzie wspomagania,
- Wymiana klocków hamulcowych,
- Naprawa anteny+wymiana uszczelki.
https://onedrive.liv...thint=folder%2c
W planie:
- Wymiana schowka (brakuje roletki),
- Montaż podłokietnika,
- Regeneracja odbłysników przednich reflektorow,
- Naprawa dwóch pęknięć na zderzaku w górnych rogach tablicy rejestracyjnej (czy ten zderzak można spawać plastikiem?),
- Wymiana głośników (z przodu prawy brzęczy)+jakiś wzmacniacz co by mi ładnie Decapitated grało.
Miłego weekendu!