Czytałem na tym forum podczas swojej awarii pompy vacum, że przy problemach z pompą vacum zaczyna się od właśnie problemów z hamulcami, przy czym chodziło po prostu o twardszy pedał hamulca, nie samą skuteczność hamowania (choć jedno może wynikać z drugiego). Ja jednak nic takiego nie miałem. Pompa vacum generuje (produkuje) podciśnienie na skutek ruchów posuwisto-zwrotnych, które powstają na skutek "jeżdżenia" ułożyskowanej rolki po tym "ślimaku". Jeśli ruch ten nie jest zakłócony, to z podciśnieniem nic nie powinno się dziać (tym bardziej, że na twojej pompie nie widać żadnych wycieków). Chyba, że dojdzie do sytuacji, że rolka będzie już "skakać" po bieżni, to potrafię sobie to wyobrazić (słabsze podciśnienie). Jednak wg mnie dopóki pompa się nie zacznie rozpadać, podciśnienie będzie ok. U mnie jedyny objaw, jaki potem się pojawił, to auto nie zgasło z kluczyka, czyli podciśnienie nagle wsiąkło. Zaraz potem odczułem całkowity brak wspomagania hamulców.
Te wytarte powierzchnie u Ciebie (bieżnia i ślimak) to na pewno jest awaria. U mnie na ślimaku (już po awarii) nie było takiego czegoś, na używanej pompie którą zakupiłem też rolka była ok (a kupiłem używany starszy model Pierburga, bez śrubek na dekielku i z odsłoniętymi łożyskami), po umyciu rolka wyglądała jak nowa, bez rys i przetarć. Jak wyglądała stara to nie wiem, bo wszystko zmieliło, że spokojnie wyszło przez korek spustu oleju. Ciężko było rozróżnić elementy
http://mb201-124.eu/...321#entry392321
Użytkownik Dulson dnia 04 września 2018 - 13:29 napisał
Tutaj dodaję jeszcze parę zdjęć tego ślimaka, gdy jadę przez niego palcem, wydaje się być równy jak i nic nie widzę jakiegoś znaczącego wgłębienia co by okiem wykrył... Mam takie pytanie, tam gdzie na ślimaku jest dolina czy on ten cały ślimak nie jest czasem za bardzo przytarty? Mam takie pytanie ponieważ nie mogłem na internecie znaleźć żadnego odniesienia. Niby zabrałem się za wykręcenie pompy vacuum w OM604, ale jak się okazuje 4 śrubki poszły, 1 termicznie, a z jedną mam problem, niestety pompa tam mocowana jest na imbusie... W ogóle dlaczego ślad na ślimaku jest nie równomierny? To łożysko, na pompie vacuum powinno całe być takie błyszczące na środku, czy całe takie matowe jak po bokach i w ogóle czemu też nie jest cała jego powierzchnia jednego rodzaju? No i teraz najważniejsze pytanie, czy to może powodować taki dźwięk? (W sumie mogłem go nagrać, bo niestety mam filmy jak taki dźwięk był, ale był trochę inny bo inne dźwięki się nakładały, za czasów kiedy podejrzewałem diekiel auta czy coś)
https://mega.nz/#F!Y...Cf-uXxBWFFUgUKA
Ślad nie jest równomierny, ponieważ zmienia się nacisk rolki na ślimak (górka=mocniejszy, dołek=słabszy). Czy bieżnia jest ok, to ciężko ze zdjęć ocenić. Powiem tak - nie powinno być na niej widocznych uszkodzeń. U Ciebie widać uszkodzenia i trudno ocenić, ile powierzchni zostało startej i jaki to będzie miało wpływ na pracę "nowej" pompy. Awaria tego to nic przyjemnego, choćby dla samej świadomości warto rozważyć wymianę tego ślimaka. Niestety nie wiem, jak skomplikowana jest to operacja.
Zawsze możesz założyć po prostu drugą pompę. Na pewno usłyszysz jej nieprawidłową pracę.
Co do hamulców, warto sprawdzić je na stacji, może słabo hamuje tył i stąd uczucie niskiej skuteczności.
A te błyszczące ślady, to są właśnie uszkodzenia. Powstały na skutek tarcia pomiędzy zablokowaną bieżnią w pompie a ślimakiem. Zamiast się kręcić, to tarło i wytarło do błysku. Śladów tarcia nie powinno być ani na pompie, ani ślimaku.
Jak ręcznie obracasz tą rolką na pompie, czujesz opory? Nie blokuje się?
Użytkownik jaszek7777 edytował ten post 04 września 2018 - 13:54