Skocz do zawartości




- - - - -

[w202] Dylemat kupującego - pytania i porównania modeli


66 odpowiedzi w tym temacie

#41 Offline   McMerc


  • Postów: 5
  • Na forum od: 27 lip 2009
  • Miejscowość: Warszawa

Napisano 28 lipca 2009 - 09:52

Pozwolę się wtrąci do dyskusji.

Przeczytałem cały temat i już wiem, że W202 z CDI może sprawić użytkownikowi smutną niespodziankę. Ale czy mógłby ktoś podzielić się wrażeniami z jazdy benzynowcami?? C180 był już wspominany, a jak ma się np. C200??



#42 Offline   Martin2149


  • Postów: 98
  • Na forum od: 20 gru 2008
  • Miejscowość: Koszalin

Napisano 02 sierpnia 2009 - 00:11

Sorry ale wtrącę się do dyskusji, posiadam C220 ze 150 konnym silniczkiem benzynowym i jestem bardzo zadowolony.Autko naprawdę żwawo reaguje na pedał a w cyklu mieszanym nie pali więcej jak 10 (mam ciężką nogę) .Wnętrze bardzo przyzwoite, a nawet wydaję mi się że komfortowe bo może dlatego iż posiadam wersje sport to jeździ się nisko i prawie na leżąco.
Moje W202 jest z 93' i to rzecz gustu czy przed czy po lifcie a co do rdzy to mam mały bąbel wielkości 1x1 cm na tylnim lewym nadkolu, to wszystko z rudego.Jestem pewny swojego auta bo przyprowadziłem go sam osobiście rok temu z Kolonii z pełną dokumentacją i co jedynie wymieniłem do tej pory to pompa wody i visco.

Dołączona grafika Dołączona grafika

#43 Offline   szyderca


  • Postów: 469
  • Na forum od: 13 sty 2010
  • Miejscowość: Dubeczno
  • Mercedes:W201 2.5D - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 03 kwietnia 2010 - 12:16

Witam. Trochę odświeżę temat. Co panowie koledzy powiecie o silniku i eksploatacji :grinhihi: C250TD 150KM? Jak tam jest z tą pompą? Niektóre źródła podają że auto rewelacja i takie tam. Tylko że właśnie ta pompa sterowana potencjometrem a nie starą linką jest powodem do zadumy a już to nie to pod względem trwałości.

#44 Offline   tRawski


  • Postów: 854
  • Na forum od: 08 gru 2009
  • Miejscowość: Radziejów
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W124 280TE 1993 -->swap 320TE
  • Trzeci Mercedes:W124 300TE 1992 4MATIC

Napisano 12 czerwca 2010 - 19:44

no własnie! to ja tez przyłączę się do dyskusji.
tez mam zamiar popchnąć swoje 124 300d i zakupic w202 2.5 td. lub zrobic zamiane, zobaczymy.
może ktoś,kto posiada taki motor, sie wypowiedzieć na temat tego silnika??
argumenty jakie przemawiją za w202 to ten dynamiczny i bardziej oszczędny silnik.
a jak sie sprawa kształtuje od strony mechnicznej??

#45 Offline   gregg__zgl


  • Postów: 55
  • Na forum od: 14 mar 2010
  • Miejscowość: goleniow

Napisano 23 czerwca 2010 - 22:08

ja jezdże w 202 C-200 elegance.... benzyna, w automacie ... rocznik '95 bez klimy, pełna elektryka, szyber-dach

O silniku moge powiedziec duuuzo dobrego, a samym aucie raczej słabo.

Porównanie odniosę do poprzedniego autka starej 190-tki z '87r tez dwa litry benzyna (zagazowany lpg :( )

co do mojego C-200 ...136 koni, dosyc silna jednostka, przyspieszenie, wyprzedzanie, autostrady ... radzi sobie swietnie. Wygodne autko. Spalanie na trasie rewelacyjne, przy umiejetnej jezdzie nawet do 7 litrów benzynki na 100km, w miescie duzo gorzej, a zimą po miescie ...to strach zliczac te litry połkniete.

Skrzynia biegów automatyczna w tym silniku oceniam na super, marzenie, nic lepszego bym nie chciał

bagaznik auta poteżnie duzy (nie porównujmy do Audi A8 .... ale do np. aut klasy sredniej) ... w stosunku do 190-tki ... i w ogóle
Nadmienię, ze duza przestrzen bagaznika odbija sie ciasnotą dla pasażerów na tylnej kanapie ... ale ogolnie i tak z tyłu jest wygodnie

teraz wady auta:

awaria pompy wodnej ... w gruncie rzeczy wybaczam, bo z kapiącą, przeciekającą pokonałem spokojnie 10 tys km dolewajac wody do chlodnicy np. co 500km ( w starej 190-tce pompa wody nie siadła mi przez 23 lata, choc zimą na mrozie zaczyna piszczec łozysko)

niewybaczalna wada to awaria stacyjki i zwiazane z tym koszta, nowy kluczyk, zmiana kodów, laweta do serwisu itd

druga niewybaczalna wada to złamanie ramienia mechanizmu wycieraczki, mysle ze takie rzeczy w jakosciowych i drogich autach nie powinny sie zdarzac

trzecia wada to atak rdzy (tylna klapa bagaznika, przednie drzwi lewe i prawe, i maska)


co do jednostki napedowej, to silnik oceniam na super, w skali od zera do 100 daje sto punktow :) Zrobiłem tym autem grubo ponad sto tysiecy km, głównie na długich trasach Płock- Hamburg, Stuttgart itd, zuzycie paliwa wcale nie gorsze niz zagazowana 190-tka z ta sama pojemnoscia


polecałbym taki silnik w modelach w 203 ... ale niestety z tego co sie orientuję wszystkie te nowsze C-klassy po 2000 roku maja juz turbiny, prawie kazda w benzynie to kompresor, a turbina w starym silniku to pierwszy element do awaryjnosci

ogólnie mój w 202 z 95r to staruszek, gdyby komus sie trafił taki sam z przebiegiem do 200tys km, to warto brac, ale takich okazów juz pewnie nie ma na rynku.


pozdrawiam forumowiczów ...lamie sobie głowę nad nowym W 203 ...ale nie moge sie zdecydowac na silnik. Diesel CDI odpada, bo po co mi problemy, benzyniak o pojemnosci powyzej dwóch litrów odpada, benzyniak z kompresorem odpada ... a z kolei ten najsłabszy silnik C-180 ma jakies dziwnie wysokie zuzycie paliwa, wieksze o litr - dwa od tych mocniejszych silników. Autko mi sie podoba, ale co do silnika ... nic mi sie nie widzi.

Spytam jeszcze użytkowników ... w kwestii turbin, jakie sa problemy, i jak zachowują sie na starosc te silniki? Awaryjne sa te z kompresorem benzyniaki ????????

Gdyby mnie było stac na auto dwu-trzy letnie, nie miałbym obaw, ale w 10 letnim??????????? Może to byc głeboka studnia z wydatkami

#46 Offline   davmix


  • Postów: 2 456
  • Na forum od: 24 cze 2008
  • Miejscowość: Kalisz
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E320 CDI

Napisano 24 czerwca 2010 - 08:03

gregg__zgl napisał:

Diesel CDI odpada, bo po co mi problemy,

Tak tak dokładnie CDI to zło wrodzone!
Wtryski rozpadają się co tankowanie!
Sam mam w domu 20 zapasowych myślę do końca lipca powinny starczyć... Nie drogo bo 600 za sztukę.


P.S. Kolego może rozwiniesz swoją myśl o problemach z CDI?

#47 Offline   gregg__zgl


  • Postów: 55
  • Na forum od: 14 mar 2010
  • Miejscowość: goleniow

Napisano 24 czerwca 2010 - 18:06

rozumiem, ze te pytanie było do mnie, o rozwinieciu mej mysli o problemach z CDI


...cóz mam odpowiedziec, raczej szukam potawierdzenia tej tezy, ze CDi sa złe. Kuzynka kupowała teraz na dniach A-Klasse, chciala dieselka, mechanik z Plocka z serwisu Mercedesa odradził jej :P mówiąc ze po diabła szuka sobie problemów, i przekonał ją do benzynki 1.6

dla mnie diesle ogólnie to klekotki ... kle kle kle kle ... dla koneserów. Jak ktos lubi, proszę bardzo. Ale to o starych dieslach z tym ...kle kle kle, tak sprzed 20 lat.

Paliwko było tanie, silniki robiły po milion km, warto było. Dzisiejsze diesle moga równac sie z benzyniakami, paliwo w tej samej cenie, klekot ucichł, dzis turbodiesle w BMW mruczą twardo basem jak dawniejsze sierry cosword

ale pompowtryskiwacze sa bardzo wrazliwe na jakosc paliwa, a paliwo na poslkich stacjach jest lekko mówiac podejrzane. Znam wielu ludzi ktorzy kupowali autka w dieslu, bo oszczedniejszy, bo sprawniejszy obieg termodynamiczny, bo latwiej odsprzdac póxniej, bo cos tam... plusów mozna sobie nawymyslac.

Ale niejednego z tych moich znajomych zabolało po kieszeni jak padały wtryski. Szczególnie w Volskwagenach, ale tu mamy forum mercedesa ...choc analogia bliska

ja jezdze W 201 oraz W 202 (ten pierwszy jest niesprzedawalny, a szkoda mi sie go pozbyc za free) ...oba benzyniaki, i koszty eksploatacji sa małe.

Teść ma Land Rover'a Freelandera 2002r , ten model z silnikiem bmw 2.0td. Musi lac super olej, musi zmieniac filtr odmy, musi uwazac na paliwo, ....drogawo mu wychodzi eksploatacja. Ja w swojej C-klassie co 20 tys zmieniam olej, zwykly Mobil 1 , filtr oleju ... w sumie 100zł ...i jade, zima czy lato. Zmieniam swiece na nowe, i kosztuje mnie to na 4 cylindrach 50 zł?

a pompowtryskiwacz?????? to jest ten ból, ze z pensji zwyklego człowieka, szaraka-sredniaka trudno czasami wybólic taką kasę. Gdyby mnie było stac na nowe auto, albo dwuletnie, to ganz egal czy to diesel, czy benzyna z kompresorem, bo to i tak nowe, i obliczone na powiedzmy 200tys km

...a jezeli uskrobiesz troche oszczednosci, masz dom, masz odchowane dzieci, i chcialbys odrobine luksusu w postaci 6-7 letniego auta ... np. bmw, albo mercedes ... i rzucasz sie, a potem drugie tyle co te auto kosztowało musisz wywalic na serwisy, bo to do wymiany, tamto sie sypie, wtryski posiadały .... i tu rozwijam swoją mysl ... ze jak to???? dotad jezdzilem 10 lat 190-tką, az osiągnęła wiek 24 lat, zero problemów, jakosc mercedesa zaliczona na piątkę, a tu wsiadasz w np. takie W 203 ... auto ma niby 10 lat, a sypie sie jak stary polonez.

Ogólnie lepiej byc mądrym przed szkodą, niz po szkodzie. Dlatego słucham opini o CDI , i staram sie ustrzec

Ktos na forum napisał, ze patrzac na ogloszenia niemeickie, jest mnostwo CDi, ktore najechaly juz po pół miliona km. OK, ale niemcy maja inne paliwo, inne zarobki, i statystycznego Hansa stac zajechac do ASO, bo pensja, i stawka godzinowa mu na to wystarcza. Poza tem niemieckie ASO swiadczy usługi jakich w polsce nie zaznasz (troche przesadzam, bo tam tez nie ma mechaników co naprawiaja, tylko mechanicy ktorzy zepsutą czesc wymieniają). Ale maja wiedzę. W Pl trudno jest o dobry warsztat, a czesto i w ASO robią wałki , kasują fortune za usługe, a w jakosci wykonanej usługi jest wiele do życzenia. Miałem przygodę serwisem Peugeota w Szczecinie, to wiem czego mozna sie spodziewac


A powiedz mi cos kolego o silnikach benzynowych z kompresorem w modelach W 203 .... tak rocznik 2001 - 2002. Co Ty o nich sądzisz ?????

I jesli mozesz, to napisz mi pare plusów tych silników CDI , bede miał argumenty do rozmów z mechanikami, chcby tym , ktory odradził kuzynce diesla w A-klassie

....ale nawet jesli, to załózmy taka sytuację. CDI - to miód maszyna. Zajezdzam na stacje benzynową, np. Orlen przy granicy w Swiecku. Tankuje, i po 30km zalancza mi sie kontrolka, ze woda w przewodach paliwowych. W benzyniaku to mi sie nigdy nie zdarzy, a z CDI istnieje takie ryzyko, i jest ono wielce kosztowne.

Stare diesle z epoki mercedesów 124 pojadą na oleju ze smazalni ryb, jedyny wstyd, to zapach placków za autem :P Takiego diesla bym sobie życzył w 8 letnim mercedesie, ale te czasy juz minęły. A wraz z nimi nadeszły czasy niewyobrazalnych kosztów czesci zamiennych i potrzeb specjalistycznych napraw


pozdrawiam :ok: , nie jestem wrogiem CDi, ale cos mnie od nich odpycha :) (wolę byc mądry przed szkodą, aniżeli po)

#48 Offline   gregg__zgl


  • Postów: 55
  • Na forum od: 14 mar 2010
  • Miejscowość: goleniow

Napisano 24 czerwca 2010 - 19:01

davmix napisał:

Tak tak dokładnie CDI to zło wrodzone!
Wtryski rozpadają się co tankowanie!
Sam mam w domu 20 zapasowych myślę do końca lipca powinny starczyć... Nie drogo bo 600 za sztukę.


troche mnie to rozzłosciło, ale wytłumacze Ci co dokladnie mialem na mysli

CDI , HDI, PCV + PCK ....jak zwał tak zwał ... w nowym aucie, nie mam zastrzezen, nie mam obaw. Kupuje, i smigam, zajeżdżam na ASO zgodnie z zaleceniem producenta.
Mam autko za 200tys zł, to koszt servisu nawet jakby kosztował 4tys zł, to pikus

a teraz odwróc sytuacje ... masz autko za 20 tys zł, a koszty serwisowania w ASO zmaleją???

A kiedy auto przestaje byc nowe? Bo jesli na nowe mnie nie stac ... to gdzie jest granica. O to pytam na forum.

Wtryski nie musza rozpadac sie co tankowanie. Ale niech raz w roku cos sie zadzieje i złupi mi lub innemu uzytkownikowi portfel.
A potem znowu, i znowu ... i wyjdzie w bilansie ogolnym ze lepiej było miec benzyniaka i dolozyc 4 zł na kazde 100km , anizeli miec nowoczesnego CDI , robic nim 30 tys km rocznie, i od czasu do czasu wzywac lawete, i trzymac auto w warsztacie

tego próbuje sie wywiedziec, co grozi uzytkownikowi auta z silnikiem CDI ...z przebiegiem np. 300tys km


nie ma głupich pytan, sa głupie odpowiedzi ...masz 20 nowych wtrysków, i moze starcza Ci one do lipca ...hmm, bo za kazdym tankowaniem padają

a jesli padną za setnym tankowaniem, to ja tez takiego auta nie chcę

zło wrodzone to wg mnie woda w polskim paliwie, i brak kar za chrzczenie paliwa. Zło wrodzone w tych polskich stacjach benzynowych wyraza sie tym, ze kazdy własciciel CDI nie zatankuje byle gdzie ....baa ... nawet siec stacji "Bliska" to juz badziew

A diesle starego typu nie maja "zła wrodzonego" i rozwiną moc nawet z 5-litrowej butli oleju rzepakowego z Biedronki :P

#49 Offline   davmix


  • Postów: 2 456
  • Na forum od: 24 cze 2008
  • Miejscowość: Kalisz
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E320 CDI

Napisano 25 czerwca 2010 - 16:43

gregg__zgl napisał:

A-Klasse, chciala dieselka, mechanik z Plocka z serwisu Mercedesa odradził jej :ok: mówiąc ze po diabła szuka sobie problemów, i przekonał ją do benzynki 1.6

Problemy to sobie znalazła kupując A klasę... Nie koniecznie diesla, obojętnie co Ci padnie w tym aucie to trzeba pół przodu rozbierać, dostęp jest jaki mały do czegokolwiek że to jest nieporozumienie. No ale gabaryty wygrały z kosztem serwisowania...

Dokładnie klekota to mam w 190tce, CDI są dużo dyskretniejsze, nie będę się wypowiadał co ma lepsze dźwięk bo w domu nie mam auta na benzynę od 14 lat, a kosiarka czy quad raczej mi rozeznania nie da.

gregg__zgl napisał:

Znam wielu ludzi ktorzy kupowali autka w dieslu, bo oszczedniejszy, bo sprawniejszy obieg termodynamiczny, bo latwiej odsprzdac póxniej, bo cos tam... plusów mozna sobie nawymyslac.

To nie jest wymyślanie, byłem kiedyś na giełdzie w Kaliszu, znamy w Polsce fenomen Paska w TDI? Znamy.
Otóż dla rozrywki znalazłem ludzi którzy oglądali Passaty w Kaliszu jak to w Kaliszu stoją po całym placu.
Zgadnijcie jakie było pierwsze pytanie kupujących do właściciela?
-"Diesel czy benzyna?"

Teraz mamy dwie opcje:
-Diesel (I państwo oglądali)
lub
-Benzyna
-Dziękujemy, Do widzenia.

Diesla zazwyczaj łatwiej jest sprzedać w Polsce, a TDI to schodzą w parę minut.

gregg__zgl napisał:

A powiedz mi cos kolego o silnikach benzynowych z kompresorem w modelach W 203 .... tak rocznik 2001 - 2002. Co Ty o nich sądzisz ?????

Niestety nic, Ci nie powiem kuzynka miała co prawda w203 SC ale CDI.
Uderz do użytkownika Roxa często widać go w technicznym on ma/miał w203 z kompresorem.

gregg__zgl napisał:

I jesli mozesz, to napisz mi pare plusów tych silników CDI , bede miał argumenty do rozmów z mechanikami, chcby tym , ktory odradził kuzynce diesla w A-klassie

....ale nawet jesli, to załózmy taka sytuację. CDI - to miód maszyna. Zajezdzam na stacje benzynową, np. Orlen przy granicy w Swiecku. Tankuje, i po 30km zalancza mi sie kontrolka, ze woda w przewodach paliwowych. W benzyniaku to mi sie nigdy nie zdarzy, a z CDI istnieje takie ryzyko, i jest ono wielce kosztowne.

Z plusów CDI:
- Vito 108 CDI najechane ponad 300 tysięcy jakoś od nowości w Polsce wtryski nie ruszane.
- Okular 320 CDI też od nowości w Polsce najechane... hmm wg licznika 200 możliwe, że i tyle jest w ASO nie zarejestrowano od nowości wymian/ regeneracji wtrysków. (Jeśli poczytasz moje posty znajdziesz, że jeździ tylko na Vervie, ale wg mnie tak jest lepiej różnica nie jest wielka w cenie a auto lepiej jeździ)
- Moc a spalanie. Jazda moją 190tką 2,0D wychodzi mnie drożej niż 320CDI które ma 197 koni, te silniki są bardzo oszczędne i jeśli załóżmy (spalanie wzięte w googli) E320 CDI 197 koni średnio spali 8,4 litra a najbardziej zbliżone mocą 280, 193 konie spali 11,4. Różnica na setce 3 litry na na 10 tysiącach km 300 litrów to nam daje już jakieś 1400 złotych. Oczywiście można zagazować albo to niesie za sobą jakieś problemy, usterki.

Zawsze istnieje ryzyko, że przebijesz dwie opony na raz, w czołgu Ci się to nie przytrafi :)

Na CDI narzekają zazwyczaj Ci którzy kupili okazję która ma 196 tysięcy na blacie, a w Niemczech miała 691...
Jeśli myślisz o w203 to dużo bardziej zawodna jest elektryka i elektronika niż CDI.

Podsumowując.
Jak widać bardzo bronię diesla, w domu mam tylko auta z takimi motorami, benzyn nie ma od 14 lat a ostatnia jaka była to było Porsche 944 które dopiero co się psuło, całe szczęście, że w domu zazwyczaj :) oraz paliło 20-25 na 100 kilometrów przy silniku 2,5 litra chyba, stąd też moim jedynym benzyniakiem będzie auto na weekendy z pojemnością 5 albo 6 litrów.

PZDR ekipa, miłej zabawy w sobotę :)

#50 Offline   gregg__zgl


  • Postów: 55
  • Na forum od: 14 mar 2010
  • Miejscowość: goleniow

Napisano 25 czerwca 2010 - 18:25

no to dałes mi do myślenia :) Zaden z benzyniaków w W 203 mi nie odpowiada, ale uwazam ze 270 CDI w C-klasse to juz byłaby moc nuklearna.

Tego mi jeszcze nikt nie powiedział ze mozna pyknać 300 tys km, i wtryski ani razu sie nie upomną o serwis. Tego bym oczekwiwał od diesla, jesli miałbym go miec.

Kuzynka chciała A-Klasse, bo to taki "piękny: wóz ... niemalze w cenie C-klassy. Kobietom nie przetłumaczy nic i nikt

Passaty w dieslu sprzedaja sie jak cieple bułeczki, wierze, i znam z doswiadczenia. Zawsze tak było w Polsce, ze jak golfik, to dieselek, jak mercedes to dieselek. Wystarczy nawet dzis spojrzec po cenach BMW z danego rocznika (np. '99r) ... jesli w benzynie - to tani jak barszcz i nie ma kupców, jesli w dieslu ... to cena idzie w gore

poczytam inne Twoje posty, podpytam jeszcze Roxa o kompresory, ... i pewnie zamiast W 203 rzucę sie pierwszy raz w życiu na E-Klasse z 2003r i najpewniej CDI

strasznie przyzwyczajam sie do aut, szukam tzw. długowiecznych, które ładnie sie starzeją. Niewiele jest takich marek. Np. G-Klasse, albo :) 124


pozdrawiam, w ubiegła niedzielę w Płocku był zjazd Mercedesa, mozna było napaść oczy :)



PS. zabiłes mi klina tym wysokim przebiegiem Vito bez ruszania wtrysków. (ale sprzegło pewnie ze dwa razy zdążyło pasc :ok: ????? )








Podobne tematy Zwiń