Witam, to moje początki na forum więc proszę o wyrozumiałość
Ale do rzeczy, mam problem z moim W 124, mianowicie podczas ruszania, szczególnie gdy jest samochód postoi (np. rano), nieprzyjemnie szarpie. Efekt jest podobny do szybkiego puszczenia sprzęgła (z tym że oczywiście poprawnie spuszczam sprzęgło ). Obojętne czy w tył czy w przód.
Jest jeszcze jeden dziwny objaw, podczas jazdy gdy dodaję gazu lub odejmuje (do zera) słychać stukot, nie wiem czy jest to związane z tym szarpaniem przy ruszaniu czy nie.
Jeśli ktoś spotkał się z tym problemem to proszę o podpowiedź co trzeba remontować/ wymienić.
1
"Szarpanie" podczas ruszania
Rozpoczęty przez ukko, lip 17 2011 18:19
20 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 17 lipca 2011 - 18:19
#2
Napisano 17 lipca 2011 - 18:54
Masz manualną skrzynie biegów/.
Może to być dwumasowe koło zamachowe.
Terkot występuję również przy gaszeniu?
Może to być dwumasowe koło zamachowe.
Terkot występuję również przy gaszeniu?
#3
Napisano 17 lipca 2011 - 19:01
Szczerze nie słyszałem nigdy jak brzmi gaszenie w innym W124, ale w moim nic mnie nie niepokoiło, także mechaników którzy z nim robili. Ten dźwięk podczas dodawania/ odejmowania gazu to nie może terkot tylko lekko metaliczny, głuchy stuk. Jak go kupiłem to myślałem, że to koła zimowe się walają po bagażniku ale nie
#4
Napisano 17 lipca 2011 - 19:12
Po pierwsze primo było już to opisane nie raz.
A po drugie primo - sprawdź jak jest zużyty łącznik elastyczny wału napędowego i jak wygląda luz w moście
A po drugie primo - sprawdź jak jest zużyty łącznik elastyczny wału napędowego i jak wygląda luz w moście
#5
Napisano 17 lipca 2011 - 19:22
Tak jak pisałem w pierwszym poście, proszę o wyrozumiałość. Most jest wymieniony, co prawda na używany ale problem pozostał ten sam, a co do łącznika elastycznego.. nie mam zielonego pojęcia gdzie się znajduje, nie siedzę niestety aż tak dobrze w temacie
#7
Napisano 17 lipca 2011 - 19:58
Ok dzięki. Przeszperam jeszcze inne tematy dotyczące tego problemu.
#8
Napisano 19 lipca 2011 - 09:37
Jestem świeżo po zakupie i wyeliminowałem u siebie podobny objaw (uderzanie w budę np przy ujęciu szybkim gazu, lub zaraz po zmianie biegu). Tuleje przednie wózka (tylna zawiecha) pamietać o metalowo gumowych podkładkach. Całkowity koszt nowych części 80 zł kpl tulei, (Intergum) (2szt), 40 zł kpl podkładek, (Lemforder) (2szt). Obecnie auto jak nowe.
#9
Napisano 01 marca 2012 - 19:13
Podepne sie pod temat Dawno temu równiez pisałem o tym, lecz po wymianie wysprzeglika nic nie dało i umnie efekt jest bardziej telepania niz szarpania ..
nazbierałem troche $ i cały czas nie wiem co robic ;/
Jedynie przy mrozach autkiem az miło sie jezdziło ruszałem na samym sprzegle a teraz zrobiło sie cieplej i juz zaczyna telepac..
W skrocie opisze o co chodzi -
1.
temp. na dworze 3*C ,samochód cały dzien stoi .. Wsiadam "zawsze na wieczór sie przemieszczam" odpalam jest chwilowe 2 sek. zachrobotanie ale ok, wciskam sprzegło bieg 1 powoli puszczam sprzeglo chce ruszyc i nagle "szatkuje" czuje jak telepie ,mało tego jak tak telepie a ja próbuje wysprzeglic szybko aby zniwelowac telepanie to czuc jak ta cała silła przechodzi na tył i robi dudud jakby sie cos obdijało "od skrzyni do mostu" i nawet lewark sie przemiesci na zapietym biegu ,przód tył....
2. jak juz sie uda ruszyc to znów mam problem, auto sie toczy 15km/h na 1 biegu ,chce wysprzeglic i wrzucic 2 bieg! podczas tej operacji jak wysprzeglam ,jest delikatne pukniecie(czasem jebn..) od strony silnika i samochód mi zwalania .ale to momentalnie jak by mnie ktos przytrzymał , no chyba ze przytrzymam na obrotach to nie ma tego..
Na innych biegach tego juz nie ma..
Napisze jeszcze w taki sposób jade na 3biegu 50km/h i wciskam sprzegło,puszczam ,wciskam,puszam i tak cąly czas to wyraznie czuje te duddu od strony silnika..jak bym zwalniał jakas blokade nie wiem jak to nazawac.
Także nie mam tej płynnosci jezeli chodzi o ruszenie i tym bardziej o zminane biegu na 1,2 ;/
Przymiezam sie do wymiany lub najpierw do ogledzin koła dwumasowego jak i cale sprzegła , bo tylko to mi przychodzi do głowy ..
Chyba ze ktos ma pomysł i spotkal sie z czym podobnym to bede wdzieczny za jakie kolwiek wskazówki..
P.s dziwi mnie tylko taka rzecz ze jak były te duze mrozy -23*C itd. autem nie telepalo przy ruszaniu jedynie przy wysprzeglaniu z 1 lub 2 biegu przytrzymywanie :O
Pozdrawiam Lukasz
nazbierałem troche $ i cały czas nie wiem co robic ;/
Jedynie przy mrozach autkiem az miło sie jezdziło ruszałem na samym sprzegle a teraz zrobiło sie cieplej i juz zaczyna telepac..
W skrocie opisze o co chodzi -
1.
temp. na dworze 3*C ,samochód cały dzien stoi .. Wsiadam "zawsze na wieczór sie przemieszczam" odpalam jest chwilowe 2 sek. zachrobotanie ale ok, wciskam sprzegło bieg 1 powoli puszczam sprzeglo chce ruszyc i nagle "szatkuje" czuje jak telepie ,mało tego jak tak telepie a ja próbuje wysprzeglic szybko aby zniwelowac telepanie to czuc jak ta cała silła przechodzi na tył i robi dudud jakby sie cos obdijało "od skrzyni do mostu" i nawet lewark sie przemiesci na zapietym biegu ,przód tył....
2. jak juz sie uda ruszyc to znów mam problem, auto sie toczy 15km/h na 1 biegu ,chce wysprzeglic i wrzucic 2 bieg! podczas tej operacji jak wysprzeglam ,jest delikatne pukniecie(czasem jebn..) od strony silnika i samochód mi zwalania .ale to momentalnie jak by mnie ktos przytrzymał , no chyba ze przytrzymam na obrotach to nie ma tego..
Na innych biegach tego juz nie ma..
Napisze jeszcze w taki sposób jade na 3biegu 50km/h i wciskam sprzegło,puszczam ,wciskam,puszam i tak cąly czas to wyraznie czuje te duddu od strony silnika..jak bym zwalniał jakas blokade nie wiem jak to nazawac.
Także nie mam tej płynnosci jezeli chodzi o ruszenie i tym bardziej o zminane biegu na 1,2 ;/
Przymiezam sie do wymiany lub najpierw do ogledzin koła dwumasowego jak i cale sprzegła , bo tylko to mi przychodzi do głowy ..
Chyba ze ktos ma pomysł i spotkal sie z czym podobnym to bede wdzieczny za jakie kolwiek wskazówki..
P.s dziwi mnie tylko taka rzecz ze jak były te duze mrozy -23*C itd. autem nie telepalo przy ruszaniu jedynie przy wysprzeglaniu z 1 lub 2 biegu przytrzymywanie :O
Pozdrawiam Lukasz
#10
Napisano 01 marca 2012 - 19:34
Podepne sie pod temat Dawno temu równiez pisałem o tym, lecz po wymianie wysprzeglika nic nie dało i umnie efekt jest bardziej telepania niz szarpania ..
nazbierałem troche $ i cały czas nie wiem co robic ;/
Jedynie przy mrozach autkiem az miło sie jezdziło ruszałem na samym sprzegle a teraz zrobiło sie cieplej i juz zaczyna telepac..
W skrocie opisze o co chodzi -
1.
temp. na dworze 3*C ,samochód cały dzien stoi .. Wsiadam "zawsze na wieczór sie przemieszczam" odpalam jest chwilowe 2 sek. zachrobotanie ale ok, wciskam sprzegło bieg 1 powoli puszczam sprzeglo chce ruszyc i nagle "szatkuje" czuje jak telepie ,mało tego jak tak telepie a ja próbuje wysprzeglic szybko aby zniwelowac telepanie to czuc jak ta cała silła przechodzi na tył i robi dudud jakby sie cos obdijało "od skrzyni do mostu" i nawet lewark sie przemiesci na zapietym biegu ,przód tył....
2. jak juz sie uda ruszyc to znów mam problem, auto sie toczy 15km/h na 1 biegu ,chce wysprzeglic i wrzucic 2 bieg! podczas tej operacji jak wysprzeglam ,jest delikatne pukniecie(czasem jebn..) od strony silnika i samochód mi zwalania .ale to momentalnie jak by mnie ktos przytrzymał , jezeli poczekam az samochód zwolni do swojej predkosci luzno zwolnie 1 bieg i wrzuce na 2 bez problemu , jezeli zrobie szybko zmiane z 1 biegu na 2 potrafi przytrzymac 1 bieg(przy mocniejszym wyjeciu 1 biegu czuc jakbym go wydarl) i tak jakby zachaczał przy wsadzeniu 2-ki..
Na innych biegach tego juz nie ma jak i równiez na obrotach po wyrzej 3 tysiecy..
Napisze jeszcze w taki sposób jade na 3biegu 50km/h i wciskam sprzegło,puszczam ,wciskam,puszam i tak cąly czas to wyraznie czuje te duddu od strony silnika..jak bym zwalniał jakas blokade nie wiem jak to nazawac.
Także nie mam tej płynnosci jezeli chodzi o ruszenie i tym bardziej o zminane biegu na 1,2 ;/ ,jest to bardzo meczace..
Przymiezam sie do wymiany lub najpierw do ogledzin koła dwumasowego jak i cale sprzegła , bo tylko to mi przychodzi do głowy ..
Chyba ze ktos ma pomysł i spotkal sie z czym podobnym to bede wdzieczny za jakie kolwiek wskazówki..
P.s dziwi mnie tylko taka rzecz ze jak były te duze mrozy -23*C itd. autem nie telepalo przy ruszaniu jedynie przy wysprzeglaniu z 1 lub 2 biegu przytrzymywanie :O
Pozdrawiam Lukasz
nazbierałem troche $ i cały czas nie wiem co robic ;/
Jedynie przy mrozach autkiem az miło sie jezdziło ruszałem na samym sprzegle a teraz zrobiło sie cieplej i juz zaczyna telepac..
W skrocie opisze o co chodzi -
1.
temp. na dworze 3*C ,samochód cały dzien stoi .. Wsiadam "zawsze na wieczór sie przemieszczam" odpalam jest chwilowe 2 sek. zachrobotanie ale ok, wciskam sprzegło bieg 1 powoli puszczam sprzeglo chce ruszyc i nagle "szatkuje" czuje jak telepie ,mało tego jak tak telepie a ja próbuje wysprzeglic szybko aby zniwelowac telepanie to czuc jak ta cała silła przechodzi na tył i robi dudud jakby sie cos obdijało "od skrzyni do mostu" i nawet lewark sie przemiesci na zapietym biegu ,przód tył....
2. jak juz sie uda ruszyc to znów mam problem, auto sie toczy 15km/h na 1 biegu ,chce wysprzeglic i wrzucic 2 bieg! podczas tej operacji jak wysprzeglam ,jest delikatne pukniecie(czasem jebn..) od strony silnika i samochód mi zwalania .ale to momentalnie jak by mnie ktos przytrzymał , jezeli poczekam az samochód zwolni do swojej predkosci luzno zwolnie 1 bieg i wrzuce na 2 bez problemu , jezeli zrobie szybko zmiane z 1 biegu na 2 potrafi przytrzymac 1 bieg(przy mocniejszym wyjeciu 1 biegu czuc jakbym go wydarl) i tak jakby zachaczał przy wsadzeniu 2-ki..
Na innych biegach tego juz nie ma jak i równiez na obrotach po wyrzej 3 tysiecy..
Napisze jeszcze w taki sposób jade na 3biegu 50km/h i wciskam sprzegło,puszczam ,wciskam,puszam i tak cąly czas to wyraznie czuje te duddu od strony silnika..jak bym zwalniał jakas blokade nie wiem jak to nazawac.
Także nie mam tej płynnosci jezeli chodzi o ruszenie i tym bardziej o zminane biegu na 1,2 ;/ ,jest to bardzo meczace..
Przymiezam sie do wymiany lub najpierw do ogledzin koła dwumasowego jak i cale sprzegła , bo tylko to mi przychodzi do głowy ..
Chyba ze ktos ma pomysł i spotkal sie z czym podobnym to bede wdzieczny za jakie kolwiek wskazówki..
P.s dziwi mnie tylko taka rzecz ze jak były te duze mrozy -23*C itd. autem nie telepalo przy ruszaniu jedynie przy wysprzeglaniu z 1 lub 2 biegu przytrzymywanie :O
Pozdrawiam Lukasz
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
[W140] Gaśnie podczas jazdy |
Mercedes S, CL i SEC | Fiksu1901 |
|
||
M111 2.2 +LPG zgasł podczas jazdy i nie odpala |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Kamilu98 |
|
|
|
Podczas manewrowania 1 bieg - wsteczny bieg - stuka przy wciśnięciu sprzęgła |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | rychu90 |
|
||
[W124] Piszczenie podczas przyspieszania. |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Matwrobel |
|
||
Wysokie obroty podczas odpalania |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | jachu354 |
|