Skocz do zawartości




- - - - -

[w124] Woda pod nogami kierowcy po wymianie szyby przedniej


38 odpowiedzi w tym temacie

#31 Offline   ryan_ab


  • Postów: 141
  • Na forum od: 20 kwi 2013
  • Miejscowość: Siemianowice
  • Mercedes:W124 3.0D turbo - OM603
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 07 czerwca 2013 - 18:20

Witajcie
Odświeżam temat, bo mam konkretne pytanie.

Od kilku dni walcze z wodą w okolicach nóg kierowcy, wiem już że:
-Odpływy z szyberdachu są drożne
-Gdy leje wodę na okolice wycieraczki szyby to po jakimś czasie pojawia się woda w tych okolicach:


Dołączona grafika

Mam pytanie, wyciągałem ten wężyk i w środku jest suchy!! Mój wniosek taki, że ten przewód u góry (tam gdzie się zaczyna) musi być nie podłączony i woda zamiast nim płynie gdzieś po bebechach deski rozdzielczej i wypływa w okolicy właśnie nawiewów na nogi i pedału gazu (tak ponad nim w stronę konsoli).

Dołączona grafika

Bardzo proszę o pomoc tych, którzy już rozbierali deske rozdzielczą, czy napewno musze ją sciągać by sie dostać do jego mocowania górnego? Może da rade gdzieś od strony szyby po zdjęciu wycieraczki, niewiem....


Dziękuję!



#32 Offline   Krzys85


  • Postów: 30
  • Na forum od: 05 kwi 2016
  • Miejscowość: Gliwice
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1996
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 29 listopada 2016 - 18:15

Odświeżę temat!!! Może komuś się przyda:

Też miałem problem z parującymi szybami. Wyjąłem dywaniki z przodu. Okazało się, że gąbki są mokre i leje się z nich woda. Wysuszyłem poskładałem i po jakimś czasie to samo. Wstawiłem Mercedesa do garażu i rozebrałem całe wnętrze. Przednie dywaniki mokre, tylne dywaniki mokre, mata pod tylnym siedzeniem mokra po bokach, tapicerka mokra, a w profilach na podłodze jeziorko :/ Wysuszyłem auto. Pozamykałem szyby, lałem wodą i nic. Postanowiłem otworzyć szyber dach i nalać wody do kanalików odpływowych. Z przodu woda wypływa przy błotniku, ale z tyłu woda lała od podsufitki przez nadkole na dół auta!!! Więc jazda z podsufitkom. Na szczęscie wystarczyło odciągnąć ja po bokach i ku mojemu zdziwieniu ukazał się straszny widok który był winowajcą całego problemu. Z tyłu szyberdachu po lewej jak i prawej stronie nie były podpięte rurki odpływowe!!! były też zgięte w bagażniku. Podłączyłem owe rurki, podpiąłem je w miejsce odpływowe w bagażniku, nalałem wody w szyber i w czterech miejscach pod samochodem leje się woda, a do środka nie! Na razie auto odgrzybiłem, w najbliższym czasie zakonserwuję, poskładam i zobaczę co będzie dalej.

#33 Offline   Mariusz84


  • Postów: 2
  • Na forum od: 02 kwi 2022
  • Miejscowość: Szczecin
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W169
  • Trzeci Mercedes:S203
  • Inne auto:W123

Napisano 11 kwietnia 2022 - 02:43

Cześć, odgrzewam temat ponieważ mam taki sam problem jak Piotra w 2012 roku...
"Efekt, woda wciąż się dostaje pod dywanik kierowcy, tak jak pisałem dostaje się po kablach, które wychodzą z lewej strony."

U mnie szyba była wymieniana dawno temu, a niechlujny sposób klejenia widać z daleka patrząc na słupki od środka.

Sprawdzałem wszystko zgodnie z Waszymi poradami lecz nie zdejmowałem listew dachowych idących przez całą szybę (boję się, że ją uszkodzę 😂).
Pojechałem na myjnię automatyczną, aby siedząc w środku zobaczyć, którędy leci woda. Po prawej stronie wzdłuż górnej części słupka na klejeniu widziałem, że się spociło i woda dotarła na podłogę wychodząc spod wykładziny bezpośrednio na plastikową obudowę korytka z kablami w nogach pasażera.
Natomiast od strony kierowcy, gdy szczotki zaczęły pchać wodę na szybę zaczęło się lać właśnie po kablach, które idą w słupku i wychodzą przez otwór, a następnie do korytka.

Szyber i odpływy sprawdziłem, gdy leję wodę ona spływa jakby pod błotnikiem na słupku pomiędzy drzwiami, a nadkolem. Tylne odpływy także są drożne.

Gdy lałem wodą z butelki, po szybie w narożniku od strony kierowcy trafiając też w początek rynienki cała woda spłynęła na zewnątrz auta jakby z okolic nadkola, ale było to inne miejsce niż w przypadku wody spływającej z szyberdachu.


Czy posiadacie zdjęcia słupków po zdjęciu szyby czołowej? Chciałbym zobaczyć jak to wygląda i gdzie są po drodze pod listwą ozdobną z uszczelką osłabiającą rynienkę jakieś odpływy.
Zastanawiam się gdzie woda wpada, że od strony kierowcy Levi tylko po kablach.
Może macie dostęp i posiadacie jakiś rysunek techniczny jak są prowadzone kable.
Chciałbym to sprawdzić zanim wymienię szybę.

Będę wdzięczny za pomoc.



#34 Offline   szafa


  • Postów: 6 382
  • Na forum od: 04 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 4.2E - M119
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Volvo 855 2.3 T-5

Napisano 19 kwietnia 2022 - 15:20

Zdejmij błotnik, spotkałem się z przypadkiem że pod błotnikiem, mniej więcej tam gdzie słupek A łączy się z resztą karoserii było skorodowane i tamtędy wlatywała woda.

#35 Offline   Czarownica


  • Postów: 167
  • Na forum od: 02 wrz 2018
  • Miejscowość: Łowicz
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Służbowe Yaris

Napisano 06 lipca 2022 - 17:00

To jeszcze i ja grzebane w temacie. Tez mi wpada woda w nogi kierowcy, ale nie z podszybia, a od koła. Testowane. Jeździłam bez dywanika z gola blacha. Lanie wody po karoserii w hektolitrach wody brak, dwie kałuże po deszczu w lesie i mokro. Nie jakoś bardzo, ale przecieka.
Szukac niedrożności gdzieś od plastikowego nadkola?

#36 Offline   Damian85


  • Postów: 193
  • Na forum od: 15 lip 2014
  • Miejscowość: Rzeszów
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W201

Napisano 29 lipca 2022 - 12:30

Skoro jeździsz bez dywanika z gołą blachą, to widać może, czy podłoga nie jest uszkodzona (skorodowana), albo spróbować zaobserwować, gdzie się woda pojawia. Wiem, że to trochę banalne pomysły, ale czasami najprostrze rozwiązania są najskuteczniejsze ;)

#37 Offline   Czarownica


  • Postów: 167
  • Na forum od: 02 wrz 2018
  • Miejscowość: Łowicz
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Służbowe Yaris

Napisano 17 sierpnia 2022 - 19:00

Damian jeździłam bez dywanika w zeszłym roku przez wakacje ;)

Woda sączy się od góry z lewej strony. Jakby znad pedału ręcznego.

Kurna byłam pewna, że odpisałam na to jeszcze w lipcu widocznie marny zasięg wplatał mi figla ;)


#38 Offline   andrzejrz


  • Postów: 526
  • Na forum od: 30 gru 2017
  • Miejscowość: Rzewnie
  • Mercedes:W124 2.5D <93r. - OM602
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:208D kaczka
  • Trzeci Mercedes:W124 2,5d 1986 rok
  • Inne auto:Mercedes 123 2szt i Garbus

Napisano 18 sierpnia 2022 - 07:02

Pewnie dziurka...odkręć błotnik i będzie wszystko jasne.Z prawej fartuch będzie dobry,a z lewej o dziwo już nie koniecznie

#39 Offline   Czarownica


  • Postów: 167
  • Na forum od: 02 wrz 2018
  • Miejscowość: Łowicz
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Służbowe Yaris

Napisano 18 sierpnia 2022 - 09:35

Dzięki sprawdzę ;)








Podobne tematy Zwiń