Skocz do zawartości




- - - - -

nie zapala, brak odczucia gazu itd


7 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   StasieQ


  • Postów: 11
  • Na forum od: 15 wrz 2010

Napisano 01 stycznia 2011 - 16:24

Witam drogich forumowiczów

mój problem zaczął się od tego jak wąż mi spadł od gazu ale to bajka i przeszłość założyłem i zapaliłem za 1 razem. I tu się zaczął problem przejechałem kilka kilometrów zgasiłem auto i już nie dało rady zapalić. odholowałem go i sprawdziłem i jednak nic nie było. Po kilku godzinach za 1 razem zapalił. Wczoraj wsiadłem do samochodu (mam na gaz ale cały czas jechałem na benzynie!) i również zapalił za 1 razem przejechałem z 10km i na zakręcie nie dodałem mu gazu i mi zgasł po tym już nie zapalił a próbowałem kilka ładnych razy. Dziewczyny ojciec mnie odholował z 2km była gdzieś 20.00. Około północy poszedłem postrzelać petardami i próbuje go zapalić i co ? zapalił za 1 razem (jeszcze raz wspomnę że wszystko na benzynie 0 gazu). więc go zgasiłem bo nie wyjeżdżałem. wsiadam do niego nad razem o 5 i również pali za 1 razem wracam do domu już silnik ciepły itd i na zakręcie czuje że auto wogóle pedału gazu nie czuje daje mu gaz do spodu a on nic ale po 20m jazdy samoczynnej nagle załapał i mi nie zgasł więc jade dalej i tuż przed garażem z 200m wchodze w zakręt 90stopniowy i tu mi już zgasł i to samo jak o 20.00 zgasł i koniec ! nie mogłem go zapalić ani nic. kolega mnie odholował do garażu. Dzisiaj wstaje koło 11 przychodze do garażu i znów pali za 1 razem. Nie mam pojęcia o co tu chodzi jakbym jechał na LPG jeszcze coś bym wymyślił a tu nie cały czas na benzynie do tego jeszcze nie odczuwa gaz czasem itd

Podsumowując jak zgaśnie mi nagle na drodze za nic w świecie nie zapali go ale jak kilka godzin postoi od razu pali na dyg. Co się dzieje o co chodzi ? nie wiem..
Aha jeszcze jedno wczoraj coś z maski tak jakby śmierdziało czymś palonym np. kablami palącymi ale otworzyłem maske i nic nie było czuć dziwne to nie moje odczucie bo już drugi raz takie miałem odczucie - być może z tego że koło 10razy próbowałem go palić no ale dziwne by to było.

Z góry dziękuję za parę dobrych zdań bo blady jestem w tym temacie i prosze was nie odsyłajcie mnie do tematów które pokrywają sie w 5% z tym i w którym nie ma jasno określonej przyczyny i sposobu.



#2 Offline   Devcrk


  • Postów: 580
  • Na forum od: 30 sie 2008
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 01 stycznia 2011 - 17:23

W momencie, gdy nie chce palić, wyjmij przekaźnik pompy paliwa (czarny, za akumulatorem), poszukaj w podstawie przekaźnika pinów 30 i 87, to jest chyba 3 rząd od lewej, zewrzyj je drutem. Pompa paliwa zacznie wtedy pracować. Próbuj odpalić.

#3 Offline   Goku


  • Postów: 990
  • Na forum od: 26 mar 2009
  • Miejscowość:
  • Mercedes:W124 2.0E >92r - M111
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:CLS
  • Trzeci Mercedes:SLS
  • Inne auto:A 45 AMG

Napisano 01 stycznia 2011 - 19:19

Nie jestem pewien czy dotyczy to Twojego silnika, ale w niektorych jest cos takiego jak silniczek krokowy i gdy jest zabrudzony, objawy sa wrecz identyczne. Rozkrecac nie polecam, podobno nie do zlozenia, najlepiej praeplukac. Tylko tak jak mowilem, nie wiem czy to wystepuje w Mercedesach, swojego mam od dwoch tygodni :hmm:

#4 Offline   StasieQ


  • Postów: 11
  • Na forum od: 15 wrz 2010

Napisano 01 stycznia 2011 - 21:47

co chodzi o mojego meśka to 2,6 benzyna 4x4 automat. nie wiem czy ma to coś do rzeczy ale być może

#5 Offline   Devcrk


  • Postów: 580
  • Na forum od: 30 sie 2008
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 01 stycznia 2011 - 22:52

W tym silniku nie ma krokowca, jest nastawnik jałowych obrotów, ale nie ma nic do rzeczy. W momencie, gdy nie chce zapalić do sprawdzenia dwie rzeczy - czy chodzi pompa paliwowa, oraz, czy jest iskra.

Ps. Nie 4x4, tylko 4matic.

#6 Offline   FilipW


  • Postów: 1 372
  • Na forum od: 30 lip 2007
  • Miejscowość: świętokrzyskie
  • Mercedes:W124 3.0E - M103
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:w201 2.0D 1988r
  • Inne auto:Audi 100 c4 2.8

Napisano 01 stycznia 2011 - 22:58

No nie wiem czy to jest kwestia pompy albo iskry. Szczerze watpie... Kluczowe tutaj jest to, ze samochod cieply nie chce odpalic a zimny od dotkniecia wiec jaki to mialoby wplyw na pompe lub iskre? Podobny problem wydaje mi sie mial kiedys zamo w swoim m103 tylko nie pamietam jak to sie skonczylo i jakie bylo rozwiazanie? Wiem, ze zmienial potencjometr klapy, ktory jak sie "przywiesi" moze nie dawac reakcji na gaz, dobrze rozumiem? To samo tyczy sie klapy spietrzajacej. Moze po strzale sie powyginala i sie zacina? Co do przygasania to mialem przez chwile podobny problem, tzn nie przygasal ale jak spadal z obrotow to potrafilo go na sekunde przydlawic, spadal do 400 obrotow i wracal znow na prawidlowy poziom. Czyscilem zawor powietrza dodatkowego i pomoglo ale chyba trzeba sie nim lepiej zajac albo go wymienic w ogole bo po dluzszym staniu w garazu potrafi sie znow tak stac raz albo dwa.

#7 Offline   Devcrk


  • Postów: 580
  • Na forum od: 30 sie 2008
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 01 stycznia 2011 - 23:04

Hmm, nie doczytałem...


Tak, czy inaczej, wtrysk do rozebrania i sprawdzenia, czy wszystkie gumy szczelne, ze szczególnym uwzględnieniem, czy kalosz dobrze siedzi na przepustnicy. Bardzo łatwo go podwinąć przy zakładaniu... Często, żeby go dobrze założyć, trzeba odkręcić klapę spiętrzającą i docisnąć go "od góry"

Trzeba też zwrócić uwagę, czy klapa dochodzi do położenia spoczynkowego, czy nie zawiesza się pod koniec. Można to sprawdzić "słuchowo". Słychać wyraźnie, że klapa się blokuje - ociera.

Stasieq, skąd jesteś ? Mogę pomóc przy problemach z tym silnikiem

#8 Offline   StasieQ


  • Postów: 11
  • Na forum od: 15 wrz 2010

Napisano 02 stycznia 2011 - 00:20

no ja jestem z lubaczowa dokładniej 50km od jarosławia i 100km od rzeszowa w strone granicy polsko-ukraińskiej :) dzieki wam za porady bede coś próbował robić z tym problemem dokładnie nie wiem od czego zacząć ale musze bo juz nie da sie jezdzic normalnie nim








Podobne tematy Zwiń