4 odpowiedzi w tym temacie

[mcbarlo]

Tak sie zastanawiam czy to normalne, ze moj diesel kopci jak mu depne do oporu. Szczerze mowiac to kopci dosc mocno i troche mnie to niepokoi. Z drugiej jednak strony widze wiele sporo nowszych aut z dieselem, ktore podczas przyspieszania kopca podobnie. Moze to taki urok diesela?

Dym jest totalnie czarny. Na wolnych obrotach costam sie z rury wydobywa, ale raczej w niewielkiej ilosci i bez okreslonego koloru. Dodam, ze rzadko zdarza mi sie deptac mocno, ale wiadomo, ze czasami taka potrzeba jest.

Przyspieszenie jest jak dla mnie ok. Nie wiem jak jezdzil nowy, ale jak na takiego klocka to zbiera sie calkiem niezle. EGR-a robilem.

Pytanie brzmi: bac sie?

[Biały]

mcbarlo, turbodiesle tak zazwyczaj mają. jak masz wątpliwości to podjedź na stację diagnostyczną na analizator spalin

[piotrek.m5]

nie bać sie tylko częściej deptać do ziemi - niech wywala tą sadzę z wydechu. Założę się że jak depniesz trzy razy pod rząd to za trzecim razem już nie będzie kopcił albo minimalnie

[Biały]

i jak w nocy będzie widac iskry z wydechu po ostrzejszej jeździe to tez sie nie bać

[mcbarlo]

Dopiero co mialem przeglad i gosc sie do spalin nie doczepil aczkolwiek bez obciazenia to raczej nie kopci. Dzieki za uspokojenie, odpuszczam temat. Nie bede najwyzej patrzyl w lusterko w czasie przyspieszania.