20 odpowiedzi w tym temacie

[JanB]

Ja tam też stosuję, tylko ponoć trzeba kupować te na detergentach, a nie na rozpuszczalnikach. Ja stosuję Liqui Moly albo Millersa, Valvolina też dobra. A dlaczego?
Dlatego: http://bmwservice.li....com/27699.html Koszt niewielki - kilkanaście - dwadzieścia kilka zł, a jednak te nasze oleje zostawiają po sobie coś niecoś w silniku.

[XM]

Użytkownik JanB dnia 01 grudnia 2013 - 21:15 napisał

Dlatego: http://bmwservice.li....com/27699.html

O kurdę. Aż takie różnice? Dziwne, że niektóre "rynkowe" są o wiele lepsze niż te z ASO. Tylko aby ten czerwony napis na górze, żeby nie oceniać póki się nie wie o co w tym porównaniu chodzi... Ciekawe w czym haczyk? Wgryzałeś się w to bardziej?

Tak na logikę, odnośnie płukanek, to jedyną przyczyną problemów jakie się mogą pojawić będzie pewnie spadek ciśnienia oleju. Tyle, że w tej zabawie nie chodzi o to by je sztucznie podwyższać, tylko by olej skutecznie dopływał tam gdzie powinien.

[vorlog]

Też się obawiałem spadku ciśnienia (raczej, na zdrowy rozum, urealnienia wskazań manometru! ) po UDROŻNIENIU kanalików, zwłaszcza w obwodzie smarowania panewek wału korbowego (to miejsce decyduje o wskazaniach ciśnienia)- nic się niepokojącego nie pokazało, jest jak było.
V.

[JanB]

Użytkownik XM dnia 01 grudnia 2013 - 21:42 napisał

Ciekawe w czym haczyk? Wgryzałeś się w to bardziej?

To test na upalanie (str bmw, nie dziwota), więc być może, że do naszych aut (raczej już wiekowych) się nie specjalnie odnosi, przynajmniej do diesli, bo przecież benzyny w MB są mocne. Tym niemniej widać wyraźnie, że niektóre oleje upalania nie wytrzymują i wtedy mamy szlamy, depozyty, laki i co tam jeszcze... A kolega arek92 wyczyścił silnik malucha płukanką z dobrym rezultatem. No ale maluch jako chłodzony powietrzem, osiąga wyższe temperatury oleju. Niebagatelne jest utrzymywanie w czystości pierścieni, a to właśnie płukanka gwarantuje. No i dobry olej.

A widzieliście to? Też z ruskiej str bmw

Użytkownik JanB edytował ten post 01 grudnia 2013 - 22:43

[vorlog]

Piękne mazidło, coś podobnego przed wojną Cyganie rozprowadzali po wsiach jako smarowidło do osi wozów, tzw. rachwioków
I wierz tu w superoleje światowych marek...
V.

Użytkownik vorlog edytował ten post 01 grudnia 2013 - 23:02

[vorlog]

A mądre książki "Sam se naprawiam Mercedesa 190 2D" zalecają dwa razy do roku lub co 10kkm
V.

[vorlog]

Oczywiście, że to robię, jakbym miał bezkrytycznie postępować w myśl zaleceń mądrych książek plus "fascynatów" marki, to drut do migomata kupowałbym w ASO a koła pompował powietrzem posiadającym aprobatę MB
V.