11 odpowiedzi w tym temacie

[Malysz86]

Od jakiegoś czasu mam pod autem olej... Majster zdiagnozował uszczelkę pokrywy zaworów, ale mimo wymiany (2 razy) cieknie dalej i stwierdził, że to uszczelka głowicy.
Tyle, że auto nie traci mocy, nie grzeje się, trzyma ciśnienie na 3, a przy rozgrzanym takie 2/2,5, nie kopci na niebiesko, w zbiorniku płynu chłodzącego nie ma masła, w silniku pod korkiem też jest czysto. Olej trochę czuć benzyną, ale to pewnie dlatego, że robię krótkie odcinki i silnik nie jest rozgrzany.

To na pewno będzie wina uszczelki głowicy? Może wina pokrywy zaworów, nie wiem czy to możliwe, ale może się wypaczyła i nie dociska uszczelki (chociaż majster twierdzi, że sprawdzał)

[andrzejrz]

Uszczelkę pod pokrywę głowicy to najlepiej na silikon czy masę uszczelniającą włozyć

[Kristoff]

Pokrywa zaworów pozornie solidny element w rzeczywistości jest wykonana z aluminium, wystarczy że ktoś kiedyś ją zdejmował, przy założeniu doj...bał nakrętki bez wyczucia ani klucza dynamometrycznego, i jest wypaczona.Mozna to sprawdzić na 2 proste sposoby - objechać czystą chusteczką do okoła po styku uszczelka/głowica lub 2 sposób dużo bardziej przekonujący - ściągasz pokrywę zaworów i uszczelkę z niej, obrysowujesz jej spód dookoła np.czarnym flamastrem i przykładasz na białą kartkę np.z bloku rysunkowego którą to kładziesz na bardzo równej powierzchni i patrzysz czy cały kontur idealnie się odznaczył - jeśli nie - masz odpowiedź, że jest powykrzywiana.Niw sądzę żeby Twój mechanik zrobił taki test, więc to co powiedział można sobie w buty włożyć.

[Szarik]

A nie prościej byłoby umyć silnik i obserwować na bieżąco, gdzie się zaczyna sączyć? Skoro kapie, to nie będzie to mini zapocenie.

[m104]

Każdy silnik MB z tych lat, czy to benzyna, czy diesel, prędzej czy później czeka wymiana uszczelki pod głowicą. Wiek i materiał. Nie daje to w 95% żadnych innych objawów niż wyciek pod kolektorem wydechowym, najpierw w okolicy ostatniego cylindra, potem w okolicy pierwszego. Przy ekstremalnie długim postoju często robiło miks oleju i wody w układzie chłodzenia.

Jeśli mechanik nie umie stwierdzić skąd cieknie (wypada najpierw umyć podejrzanie miejsce i potem stawiać diagnozę?), to nie rokuje to sukcesu przy porwaniu się na robotę głowicy. Zwykle potem urwany łańcuch albo wałek rozrządu po 100 km

[andrzejrz]

m104 Masz całkowitą rację,u mnie też zaczyna się pocić na ostatnim.Na podłodze sucho,to nic nie ruszam.Strach pomyśleć,co to będzie,jak ten mechanik zdejmie głowicę,oczywiście jak mu się uda,a później to uruchomić Czarno to widzę

[mixx]

Najlepiej umyć silnik karcherem, tylko delikatnie i na raty - raz z jednej strony, raz z drugiej i nie zalewać góry. Po umyciu trzeba obserwować skąd leci. Wymiana uszczelki pod głowicą w M102 to nie jest skomplikowana czynność - sam robiłem to dwukrotnie w 2.0 i 2.3 i to bez klucza dynamometrycznego. Jeden warunek - dobry mechanik, jak samemu nie da się rady tego zrobić. Zajmuje to maksymalnie dwa dni, a i w jeden można się wyrobić pod warunkiem sprawnej organizacji pracy.

[Malysz86]

Użytkownik mixx dnia 09 grudnia 2023 - 07:05 napisał

Najlepiej umyć silnik karcherem, tylko delikatnie i na raty - raz z jednej strony, raz z drugiej i nie zalewać góry. Po umyciu trzeba obserwować skąd leci. Wymiana uszczelki pod głowicą w M102 to nie jest skomplikowana czynność - sam robiłem to dwukrotnie w 2.0 i 2.3 i to bez klucza dynamometrycznego. Jeden warunek - dobry mechanik, jak samemu nie da się rady tego zrobić. Zajmuje to maksymalnie dwa dni, a i w jeden można się wyrobić pod warunkiem sprawnej organizacji pracy.

Niestety, po umyciu faktycznie leci nie z pod pokrywy zaworów...

Ale jak samemu? I tak bez planowania głowicy?

[Szarik]

A skąd leci? Spod głowicy?

Samemu można ogarnąć zmianę uszczelki pod głowicą, ale sama głowica musi zostać oddana co najmniej do planowania. A najlepiej, to dać ją na kompleksowy test i ewentualną regenerację. Te auta mają po 30 lat i ich części już mają prawo być zużyte.

[Malysz86]

Użytkownik Szarik dnia 11 grudnia 2023 - 02:38 napisał

A skąd leci? Spod głowicy?

Samemu można ogarnąć zmianę uszczelki pod głowicą, ale sama głowica musi zostać oddana co najmniej do planowania. A najlepiej, to dać ją na kompleksowy test i ewentualną regenerację. Te auta mają po 30 lat i ich części już mają prawo być zużyte.

No właśnie po umyciu wyszło, że leci spod głowicy, z tyłu silnika. mixx, pisał o samodzielnej wymianie, ale też mi się wydaje, że głowicę jednak lepiej dać do planowania bo zamierzam tym autem jeszcze trochę pojeździć bez problemów. Muszę ogarnąć jakiegoś szlifierza w okolicy, który mi to zrobi i nie zawoła miliona monet.