65 odpowiedzi w tym temacie

[JuR]

Użytkownik markslew dnia 07 lutego 2015 - 22:44 napisał

Tylko na tych skanach go nie ma, pewnie błąd w książce

Pewnie dlatego, że okrągłe gniazdo nie jest od czujnika poziomu płynu (no chyba, że się myle ?????????)

Ta kontrolka wchodzi na kablu w blat.
Teraz pytanie, czy aby napewno jest wsadzona w odpowiednie miejsce i nie świeci się abs albo coś innego (te żarówki idzie pomylić ^^ )
Upewnij się, co dokładnie świeci, potem szukaj przyczyny.
Ten czujnik jest "naprawialny" w miare możliwości.
Chyba, że ja jestm w błędzie, to przepraszam (szczerze to nie pamiętam dokładnie )

Ps. Lepiej było się podpiąć pod stary temat - Jak regulamin nakazał
Zaraz po łapach jednemu i drugiemu

[markslew]

Na zdjęciu widać że kabel wychodzi gdzieś z licznika.


W książce był błąd, tu jest oryginał, szukaj pin 1 na kostce 4 pinowej:

Użytkownik markslew edytował ten post 07 lutego 2015 - 23:32

[vorlog]

Zaraz po łapach
Mam schemat od W124 ale w fatalnej jakości. Wyciąłem kawałek z lampką i czujnikiem- lampka e13, czujnik/wyłącznik S42- lipna czytelność, ale może coś wyłapiecie.

[mmsmm]

Użytkownik JuR dnia 07 lutego 2015 - 23:07 napisał

Pewnie dlatego, że okrągłe gniazdo nie jest od czujnika poziomu płynu (no chyba, że się myle ?????????)

Ta kontrolka wchodzi na kablu w blat.
Teraz pytanie, czy aby napewno jest wsadzona w odpowiednie miejsce i nie świeci się abs albo coś innego (te żarówki idzie pomylić ^^ )
Upewnij się, co dokładnie świeci, potem szukaj przyczyny.
Ten czujnik jest "naprawialny" w miare możliwości.
Chyba, że ja jestm w błędzie, to przepraszam (szczerze to nie pamiętam dokładnie )

Ps. Lepiej było się podpiąć pod stary temat - Jak regulamin nakazał
Zaraz po łapach jednemu i drugiemu

Kontrolka jest wsadzona na 100% w dobre miejsce. Wszystkie przewody oprócz tego mam oryginalnie ponumerowane.

[markslew]

Pokazałem na zdjęciu skanu z oryginału. Szukaj pin 1 na kostce 4 pinowej.

[mmsmm]

Dzięki Markslew. Byłe przed chwilą w aucie sprawdzić ten pin. Zauważyłem, że jak go odłączam to lampka przygasa ale nie gaśnie całkiem. Zabieram się za rozkręcenie licznika, czy nie ma tam przypadkiem jakiegoś przebicia.

Mój błąd. Sprawdzałem na wyłączonym silniku. Na włączonym jak odłączam to lampka gaśnie całkowicie. Najprawdopodobniej przewód ten ma gdzieś przebicie. Jak będzie cieplej to postaram się znaleźć w którym miejscu dokładnie i wyeliminować usterkę.

Użytkownik vorlog edytował ten post 08 lutego 2015 - 16:17

[vorlog]

W którym miejscu odłączałeś? Przy liczniku czy od czujnika? Może czujnik ma sklejone styki?
V.

[mmsmm]

Odłączałem przy liczniku. Jutro jeszcze zobaczę czy to faktycznie nie styki przy czujniku.

[vorlog]

Styków "na oko" nie sprawdzisz, tam siedzi kontaktron. Jedyne, co możesz obadać to po wyjęciu czujnika podłączyć do jego styków omomierz i obracając czujnikiem sprawdzić, czy kontaktron zwiera/rozwiera w takt ruchu pływaka.
V.

[melfio1]

Cytat

Jedyne, co możesz obadać to po wyjęciu czujnika podłączyć do jego styków omomierz i obracając czujnikiem sprawdzić, czy kontaktron zwiera/rozwiera w takt ruchu pływaka.

Chyba od tego to zaczął robotę , łatwiej sprawdzić czujnik niż np.wyciągnąć licznik itd.