20 odpowiedzi w tym temacie

[nicu89]

Reduktor mam dobrej klasy BRC Tecno, korek jest.

[nicu89]

Mały Benz już jeździ jak wcześniej. Zatankowałem na innej stacji, wyczyściłem elektrozawory, choć nie były zabrudzone mocno, wyregulowałem jeszcze raz i chodzi jak trzeba. Przyczyną zapewne był gaz albo elektrozawory albo jedno z drugim po trochu.

[makaveli2pac]

Użytkownik nicu89 dnia 27 września 2015 - 17:28 napisał

idzie jak świnia w kartofle

Wydaje mi się że to była przyczyna kurde dobry tekst przed spaniem
Teraz Mercedes idzie http://img19.allegro...5/92/5103059260

Użytkownik makaveli2pac edytował ten post 04 października 2015 - 22:04

[nicu89]

Problem jest jak wrzód. Po tyg znowu to samo. WTF?

[PanzerIV]

A co się zmieniło przez ten tydzień? Inne stacje czy ta sama? Przypadkiem nie poprawiło Ci się jak się trochę ociepliło na zewnątrz?
Zrób sobie test, po jeździe gdy wystąpi Ci ten problem, zatrzymaj się możliwie szybko, otwórz maskę i dotknij parownika, jeżeli będzie zimny to może mieć problem z odparowaniem gazu przez zbyt niską temperaturę np, przez zapowietrzony układ chłodzenia.

[nicu89]

Stacja inna, z obiegiem płynu chłodniczego wszystko ok. Myślę, że któryś elektrozawór zakończył żywot. Tydzień temu czyściłem przy parowniku i wcześniejszy, ten z sitkiem. Wtedy pomogło. Dzisiaj zrobiłem to samo, ponowna regulacja i nic. Jak sprawdzić który elektrozawór się nie otwiera do końca? Jak sprawdzić czy wymienić trzeba trzpień czy cewkę? Jakoś rozkręcony podłączać po prąd?

Użytkownik nicu89 edytował ten post 10 października 2015 - 15:53

[PanzerIV]

Według mnie to nie jest kwestia problemu z elektrozaworem, a jeżeli był to rozwiązałeś go czyszczeniem. Elektrozawór rzadko się psuje jeżeli już to padają cewki, ale całkowicie więc w ogóle by na gazie nie pracował. Elektrozawór możesz sprawdzać przykładając napięcie do wtyków, ale wg mnie nic ciekawego nie odkryjesz. Jeżeli rzeczywiście się nie otwiera do końca to raczej tego nie sprawdzisz.
Takie zachowanie jak opisujesz w I-gen najczęściej występuje gdy:
- Gaz jest źle wyregulowany (częsty błąd to strojenie registrem wolnych obrotów).
- Membrana parownika zaczyna twardnieć od starości (zwłaszcza gdy odpala się na gazie).
- Błędy montażowe/eksploatacyjne, takie jak załamane przewody, gazowe/wodne, rozłączone przewody podciśnienia/elektryczne, zakręcony zawór na butli, zły dobór podzespołów instalacji, wielokrotne korzystanie z tych samych baryłek zaciskowych itd. można wymieniać w nieskończoność.
- Zanieczyszczone szlamem elementy instalacji, od prawnika, przez register, na mikserze kończąc.
- Zablokowane filtry.

Cześć rzeczy sprawdziłeś, co do jakości regulacji to sam musisz ocenić czy zrobiłeś to dobrze.

[nicu89]

Nigdy nie byłem u gazownika na regulacji, mam tak prostą instalację że sam ją ogarniam. Reguluje od kiedy mam auto i nie było problemów. Te czyszczenie też mogło pomóc tylko chwilowo bo jak pisałem wcale nie były zabrudzone.

Użytkownik nicu89 edytował ten post 11 października 2015 - 07:40

[nicu89]

Elektrozawór na reduktorze i wcześniejszy po drodze są sprawne. Sprawdzane na krótko prosto z aku i tłoczek w trzpieniu chowa się od razu i w całości. Nawet zamontowane elektrozawory z wyjętymi tłoczkami nie dają poprawy. Styki przeczyszczone. Zostaje elektrozawór w butli i tu pytanie: muszę wyjeździć cały gaz żeby wyjąć trzpień z tłoczkiem? Mam jeszcze ręczny zawór w wielozaworze butli, jak go zakręcę to mogę odkręcić elektrozawór bez obawy nagłego wyrzucenia go przez ciśnienie LPG?. Przewody miedziane wątpię żeby się zapchały. Chyba że jeszcze STOP KE się popsuło.

[nicu89]

Wszystkie elektrozawory sprawdzone i sprawne, reduktor rozebrany do rosołu, symbolicznie zabrudzony, membrany jak nowe, sprężynka git, kanały drożne a auto dalej nie jeździ jak trzeba. Zostaje tylko odłączyć STOP KE i sprawdzić. Jak ktoś ma jakiś pomysł to pisać.