72 odpowiedzi w tym temacie

[Szymonides11]

Przekonałes mnie w sobotę robie jak nie przestanie stukać. Nie uszkodze silnika jazdą z taką awarią?

[Szymonides11]

Wiec wykonałem ponownie procedurę zgodnie z opisem T34. W sobotę odkręciłem sekcje, zalałem mixolem, poruszałem zaworkiem wycentrowałem podkładkę i skręciłem sekcje na 35nm. Pojeździłem 200km (trasa nad morze) i waliło dalej. Założyłem ze przypadek beznadziejny, wiec poprawiłem do 40nm i wali dalej, aczkolwiek po tej regulacji przejechałem dopiero jakieś 20 km. Wali 1 i 2 wtrysk, jak je poluzuje to silnik się wycisza. Ciągle zastanawiam się nad daniem wtrysków do sprawdzenia (nie sprawdzane od kupna). Macie panowie jeszcze jakieś pomysły czemu to możne walić?

[markslew]

Użytkownik Szymonides11 dnia 31 stycznia 2016 - 16:39 napisał

Klekotał już wczesniej ale nie tak głośno

Ja bym pomyślał o wtryskach. A do baku mixol lałeś?

[Szymonides11]

nie lałem jeszcze mixola do ropy w baku, planuje przy najbliższym tankowaniu.

[dbary]

Wymień końcówki wtrysków, nie są przecież aż tak drogie.

[Szymonides11]

No dobra a teraz pytanie za 10 punktów. Po ostatniej operacji, czyli poprawy na 40nm mam problem z uruchamianiem auta po nocy. Jak jeździ to jest wszystko ok. ale jak postoi około 12H to nie mogę uruchomić silnika dziś prawie całkiem akumulator rozładowałem żeby zapalił. Od niedzieli obserwuje ten problem za pierwszym razem myślałem ze się nie odpowietrzył prawidłowo więc go przegoniłem na wysokich obrotach do pracy, no ale powtarza się to kolejny raz. Czy możliwe żeby się tak zapowietrzyła pompa? Czy może jest jakiś zaworek powrotny? A i znowu zaczęło cieknąć, podejrzewam że przyciął się oring gdzieś na gwincie przy drugim demontażu, wiec będę podchodził do tematu jeszcze raz z nowymi oringami. Jak prawidłowo odpowietrzyć pompę, jeśli ten problem z odpalaniem wynika z zapowietrzenia? Z czego jeszcze może on wynikać?

[T34]

Do filtra paliwa idą trzy przezroczyste przewody:
jeden z pompki wtępnej (ta mała pompka przykręcona z boku pompy wtryskowej) - w nim mogą być bąble powietrza bo zasysa je w małym filterku wstępnym, ale to to nie szkodzi
drugi z filtra głównego do pompy wtryskowej (wchodzi w bok pompy wtryskowej z od strony kierowcy) - w filtrze głównym już następuje odpowietrzenie i tu nie może być żadnych bąbli powietrza
trzeci to powrót, z boku pompy wtryskowej od strony pasażera (między pompą a silnikiem) do filtra głównego, i w śrubie mocującej go do pompy jest zawór zwrotny

Zwróć uwagę na drugi przewód - z filtra do boku pompy od strony kierowcy - czy z paliwem zasysane jest powietrze - jak tak to masz albo nieszczelny sam przewód, albo oringi na nim, albo filtr paliwa. Może ruszyłeś coś przy odkręcaniu sekcji? Zobacz po dłuższym postoju czy w tym przewodzie jest paliwko, a druga osoba niech odpali - będziesz widział czy leci samo paliwo, czy gazowane I spójrz też na trzeci przewód czy leci powietrze w powrocie. Sama pompa powinna się odpowietrzyć w parę sekund, trochę dłużej zajmuje to metalowym przewodom. Jak pisałem jeden zaworek zwrotny jest w śrubie mocującej przewód powrotny do pompy, a drugi w pompce wstępnej, no ale jak zaczął się zapowietrzać po wymianie oringów sekcji to raczej nie to. No chyba że za słabo przykręciłeś metalowe przewody do sekcji i przez postój wycieka z nich całe paliwo, i mylisz wyciek z tych przewodów z wyciekiem z sekcji, ale to będziesz wiedział obserwując czy jest powietrze w przezroczystych przewodach. Powodzenia!

Użytkownik T34 edytował ten post 09 lutego 2016 - 12:58

[Szymonides11]

Kolego T34 dziękuję za merytoryczną wypowiedź. Wężyki były zapowietrzone, sekcje ciekły bo przecięte były na gwincie 2 oringi. Zrobione już wszystko tak jak ma być, zalałem filter nowym paliwem, doszczelniłem sekcje, ale klekot został. W przyszłym tygodniu dam wtryskiwacze do zrobienia. Zobaczymy co będzie dalej.

[JanB]

To teraz koledzy ja opiszę swój przypadek. Oddałem auto do warsztatu na wymianę oringów, bo widziałem powietrze w przewodach paliwowych i przy okazji poprosiłem, żeby sprawdzili dlaczego klekocą TROCHĘ wtryski. Przy odbiorze samochodu usłyszałem, że układ paliwowy uszczelniony (pompy nie ruszali), natomiast wtryski wg nich lały, więc wymienili końcówki wtrysków na Bosch. Niestety auto po odpaleniu chodzi na wolnych obrotach jak młocarnia. Wlałem litr mixolu do baku, zrobiłem na razie 400km i żadnej poprawy. Nagrałem jak odpala rano zimne (od pierwszego zagrzania świec, dość cicho i równo) i jak się pojawia klekot wtrysków (około 40-tej sekundy filmu) i jak potem narasta. Około 3 minuty filmu słychać klekotanie jak młocarnia, od 3 minuty 20 sekundy zaczyna się trzęsienie silnikiem, tak, jakby zapłony wypadały. Wtryski cichną po przekroczeniu około 1300-1400 obrotów/min. Auto jest dynamiczne, oleju nie bierze i nie widzę, żeby dymiło. Możecie zasugerować kierunek działań? Bo jeszcze chłopakom z Bosch-service nie zapłaciłem...
https://www.youtube....h?v=-Gzl-O1b45I

[markslew]

JanB, Filtr paliwa wymień, oringi na śrubie od filtra też wymienić. Filtr wstępny czysty? Pisałeś jakiś czas temu że miałeś czyszczony bak. Po czyszczeniu baku resztki brudu się uwalniają i szybko zapychają filtry. Może też gdzieś się zapowietrzać. Np. termostat paliwa. Jak się zapowietrza wtryski zaczną klekotać.