Skocz do zawartości




- - - - -

[w201] silnik po remoncie - problem z odpaleniem


8 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   smoltrix190


  • Postów: 5
  • Na forum od: 11 maj 2008
  • Miejscowość: Bełchatów

Napisano 15 maja 2008 - 13:19

Wiec tak mam silnik po remoncie 2.0 benz mechaniczny wtrysk ;) i niestety mam problem z podłączeniem podciśnienia napisałem nawet nowy temat w tj sprawie ale niestety nikt nie potrafi mi pomóc. A mój problem wygląda tak. Podłączyłem przewody podciśnienia niestety wątpię w prawidłowość tego podłączenia czy z niewłaściwie podłączonym podciśnieniem silnik może chodzić nie mowie tu o pięknej pracy ale czy w ogóle utrzyma sie??? bo sprawa wygląda tak: jak jedna osoba odpala a druga przytrzymuje lekko uchyloną klapkę przepustnicy ( tej duzej przy wtrysku ) to silnik nawet jakoś tam pracuje, ale jak tylko klapkę sie pości to dupa blada gaśnie... największy problem jest taki ze najbliższy fachowiec od wtrysków mieści sie 30 km od Bełchatowa w którym mieszkam.Wiec moze ktos ma jakis pomysł co z tum zrobic????

Poprawiłem błąd w tytule.



#2 Offline   romek


  • Postów: 539
  • Na forum od: 31 sie 2007
  • Miejscowość: Tychy
  • Mercedes:W124 3.0D-24V >93r. - OM606
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W210

Napisano 15 maja 2008 - 19:16

smoltrix190, 1. Sprawdź czy zapłon jest dobrze ustawiony, krok po kroku.

#3 Offline   Mor


  • Postów: 267
  • Na forum od: 11 wrz 2007
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 15 maja 2008 - 19:38

A wiązkę elektryczna napewno dobrze zapiąłeś. W tym silniku łatwo popieprzyć wtyczkę czujnika położenia przepustnicy z wtyczką potencjometru klapy spiętrzającej - tego elementu, który uchylacie. Objawy wskazywałyby właśnie na nie działający układ powietrza dodatkowego odpowiedzialny za wolne obroty.
Co do podciśnień, to w tym silniku naprawdę nie ma ich za wiele, zwłaszcza w manualu. Do modułu zapłonowego (ewentualnie w autach bez EZL do gruszki podciśnieniowej na aparacie zapłonowym) idzie jedna podciśnieniówka z tego trójnika w tyle kol. dolotowego. Druga z tego trójnika idzie na rozdzielnik, który jest w ściance grodziowej. Poza tym są jeszcze podciśnienia na samej przepustnicy, a ich ilość zależy od wypasu, w tym od tego, czy jest układ podsysania oparów benzyny przez ten durny filtr z węglem aktywnym. Te podciśnienia podłącza się przez termozawór na głowicy, który steruje, przy jakiej temperaturze cieczy układ będzie działał (chyba 50 stopni, ale nie pamiętam i mniejsza o to).

#4 Offline   przemek


  • Postów: 242
  • Na forum od: 01 lis 2007
  • Miejscowość: Jaworzno

Napisano 15 maja 2008 - 20:11

z tego co piszesz smoltrix190 wynika ze zapłon jest ok a problem lezy tylko w szczelnosci układu, połączenia zaworu powietrza dodatkowego z kolektorem i ewentualnie regulacji mieszanki/działaniu wtrysku rozruchowego. Pamietaj ze te silniki chodzą bez wpiętego sterownika silnika, takze ta cała "elektronika" nie jest az tak potrzebna jak w nowych konstrukcjach. Sprawdz połączenie zaworu powietrza dodatkowego z rozdzielaczem i czy paliwo jest podawane na wtryskiwacz rozruchowy oraz na pozostałe 4. Potem sprawdz sobie czy do wtrysku rozruchowego dochodzi napiecie.
Najlepiej by była jakbys podaj nam oznaczenie twojego silnika M102.XXX

#5 Offline   smoltrix190


  • Postów: 5
  • Na forum od: 11 maj 2008
  • Miejscowość: Bełchatów

Napisano 17 maja 2008 - 10:26

kolega który trochę zna sie na temacie powiedział ze mozliwe jest ze zle ustawiłem rozrząd, bo silnik odpala wkreca sie na obroty( troche podwyzszone wolne jak zawsze przy odpalaniu to chyba saanie) i schodzi z obrotów aż zgaśnie jesli jednak przytrzymae klape spiętrzającą troche bardziej otwartą to chodzi i faktycznie moze zawory ssące otwierają sie nie w tym momęcie i silnik dostaje zamało powietrza????

#6 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 17 maja 2008 - 10:32

smoltrix190 napisał:

moze zawory ssące otwierają sie nie w tym momęcie i silnik dostaje zamało powietrza????

Jak ssące to i wydechowe chodzą nie tak jak trzeba. Poszukaj lewego powietrza, bo jeżeli wkręca się wysoko, trzeba go ratować dodaniem gazu, lubi gasnąć to może zasysać lewe powietrze. Oblukaj czy otworki w ssącym kolektorze są zaślepione, gumowe przewody nie sparciałe, itd itp. Oczywiście rozrząd do kontroli, ale nie rób tego sam skoro sam to robiłeś i nie jesteś pewien czy dobrze :hmm:

#7 Offline   smoltrix190


  • Postów: 5
  • Na forum od: 11 maj 2008
  • Miejscowość: Bełchatów

Napisano 17 maja 2008 - 13:59

co do lewego powietrza to raczej obejrzałem wszystko no nie ma skąd go brac, sprawdze jeszcze raz... podejrzewam ze to moze byc faktycznie jeden ząbek na rozrządzie bo jak ustawiam zapłon tak jak był wczesniej to kicha do kolektora... dobra sprawdze rozrząd o ząbek i sie odezwe....

EDIT: Wysłany: Sob Cze 07, 2008 13:04
Koledzy rozrząd ustawiłem a silnik nadal gaśnie... jak sie trzyma klape spiętrzającą to chodzi ....a ja juz nie mam pojęcia co z tym zrobic KTO POMOZE...

MOD: Scalono posty.

#8 Offline   luki79


  • Postów: 566
  • Na forum od: 17 sty 2007
  • Miejscowość: Wieliczka
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 07 czerwca 2008 - 14:17

to najpierw się przyznaj o ile rozrząd był przestawiony, bo niestety ale jest dla mnie nie do pomyślenia, żeby nie sprawdzić znaków po zrobieniu remontu silnika :mrgreen:
Teraz już nie wiadomo czy spowodowałeś kolejne uszkodzenie w silniku, czy może tylko jest źle wyregulowany mechanizm przepustnicy. Gdy jesteś pewny, że jest układ idealnie szczelny, to reguluje się go śrubą imbusową od góry przy rozdzielaczu paliwa.

#9 Offline   smoltrix190


  • Postów: 5
  • Na forum od: 11 maj 2008
  • Miejscowość: Bełchatów

Napisano 07 czerwca 2008 - 14:51

silnik za kazdym razem przed probą zakręcenia był obracany recznie... i wszystko było ustawione na znaki... rozrząd był przestawiony o 2 ząbki... ale kiedy próbowałem zawsze jak już wspominałem sprawdzałem ręcznie czyli klucz na wał i 2 pełne obroty dopiero potem próba odpalenia.... wiec zadnych uszkoden w silniku nie ma prawa byc tylko mozliwosc regulacji








Podobne tematy Zwiń