18 odpowiedzi w tym temacie

[Rob]

luk202 napisał:

Jeszcze jedno-obstawiamy ślizgacz łańcucha-czy żeby go zdjąć trzeba głowice zwalać czy wyjdzie bez tego??

Nie trzeba ściągać głowicy.

[Rob]

roxa napisał:

Rob, ale reglamentujesz odpowiedzi

To nie jest tak, nie każdy motor tak samo się obsługuje. Generalnie trzeba się dostać pod pokrywę rozrządu. I tu aby ją zdemontować należy po drodze wybebeszyć częściowo lub całkiem inne bebechy. Jak wiadomo najczęściej do pokrywy przykręcone są w dieslu pompa vacum, pompa wody, pompa wspomagania, napinacz paska wieloklinowego, itd. Jeżeli ktoś jest zainteresowany szczegółowym opisem to poszukam knigi i zrobię scan, bo bez sensu był pisał trzy godziny ;-)

[luk202]

Temat stary ale aktualny - stukanie ciągle jest.
Właśnie mechanik rozebrał kawał silnika więc potrzebuję szybkiej rady:
ślizgacz ma rowek ok. 1,5 mm i w miejscu napinacza jest wyklepany. Pompa oleju ze smokiem i zaworkiem sprawdzone - wyglądają bardzo dobrze. Łańcuch jest OK-ma 30 tyś.km.
Czy tak wyrobiony ślizgacz może powodować stukanie??
Jak sprawdzić ciśnienie oleju?? - w miejscu gdzie powinien być czujnik jest zaślepka.

Proszę o szybką odpowiedź - we czwartek mechanik składa silnik.
Pozdrawiam

[Kato]

Haha! Dokładnie ten sam problem mam! To mój pierwszy post. Czy ktoś zna rozwiązanie tego problemu?
Konkretnie to jestem przed rozebraniem silnika i mam te same objawy co luk202 opisał na początku tematu ;( Czy to znak, że te wspaniałe maszyny się starzeją i mogą mieć tak trudne zagadki?
Mnie "najlepszy" mechanik w Słupsku od 124 przekonywał, że mam wyrobiony sektor w pompie...
I co? Dwie pompy zmieniłem i efekt żaden, a 1000 zeta w plecy(!!!)
Po wykręceniu napinacza olejowego i uzupełnieniu go olejem efekt jest zaskakujący - jakby mu nic nie dolegało. Pracuje jak należy. Ale po pewnym czasie problem wraca, albo gdy z rana się spieszyłem do pracy i niec żwawiej go pognałem, po nabraniu temperatury znów zaczynał źle chodzić na wolnych obrotach. Po pewnym czasie sam jakby się uzupełniał olejem i wyrównywał pracę, aż coraz rzadziej. I wtedy postanowiłem kupić jednak nowy napinacz...Efekt? Dalej taki, że nawet nie chce się uzupełnić na jakiś czas.

Jeżeli ktoś zna rozwiązanie tego problemu, proszę o pomoc. Nie chcę inwestować w ciemno jak z tą pompą.

[mysha7]

A nie macie przypadkiem zbyt rzadkiego oleju po rozgrzaniu? Co lejecie? to wygląda na słabe ciśnienie oleju ale żeby pompa oleju się skończyła to naprawdę trzeba ją zajeździć, są prawie nie do zajeżdżenia, ewentualnie może jakiś syf wpadł w kanał olejowy ten do napinacza i nie może go nabić odpowiednim Ciśnieniem.... Ciekawe. Napiszcie czym zalewaćie

[Kato]

Najwyższy czas by dokończyć temat. Przepraszam, że tak późno, ale jak to w życiu bywa - brak czasu. Do rzeczy:
luk202 miał ten sam problem, napisałem do niego i odpowiedź (dzięki luk202) była taka:
"Zrobiłem to kompleksowo - wymieniłem napinacz (pomogło ale tylko częściowo), łyżwę napinacza (raczej była ok) i przeczyściłem układ olejowy łącznie z zaworem regulującym. Teraz jest OK. Moim zdaniem silnik nie miał dostatecznie dużego ciśnienia oleju i napinacz przy rozgrzanym silniku nie wyrabiał. Zacząłbym właśnie od sprawdzenia ciśnienia oleju."
Ja natomiast w końcu znalazłem kompetentnego mechanika (wcześniej miałem z tym problem), który po sprawdzeniu ciśnienia w cylindrach(okazało się b. dobre) zdecydował o napawaniu na napinacz olejowy, na bolec około 4 - 5mm spawu. Efekt? Jak ręką odjął. Po rozebraniu przodu silnika wyszło szydło z worka. Koło zębate, te większe znajdujące się po środku wysokości silnika(nie chcę strzelać, ale chyba od wakum pompy) miało ostre zęby(zjechane) co przyczyniło się do wytarcia rolek w łańcuchu, ten stał się luźny - zły zapłon, bo napinacz nie był w stanie go dopiąć. Koło wymieniłem na używane, znacznie lepsze. Łyżwa była wytarta w granicach 2mm co nie stanowiło problemu do dalszej eksploatacji. Zdaniem mojego mechanika z większym rowem jeździły "mietki" i nic im nie było. Łańcuch też zmieniłem na nowy. Teraz jest bez porównania. W razie jakiś pytań chętnie odpowiem.
Jeśli ktoś jest z moich okolic to mogę polecić mechanika - gość jest naprawdę łebski i nie drogi. Proszę nie zapominajcie opisywać rozwiązań takich zagadek - okażą się nieocenione, gdy nikt na forach nie zna rozwiązania. Pozdrawiam wszystkich użytkowników Mercedesa ;D

[ Dodano: Sob Mar 06, 2010 20:55 ]
Acha! Układ olejowy także został przeczyszczony, tak na wszelki wypadek.

[Rob]

Kato napisał:

Jeśli ktoś jest z moich okolic to mogę polecić mechanika - gość jest naprawdę łebski i nie drogi.

Kato napisał:

zdecydował o napawaniu na napinacz olejowy, na bolec około 4 - 5mm spawu.

[Kato]

Rob ten spaw był tylko na próbę, aby zdiagnozować usterkę. Napinaczy miałem 2, bo też kombinowałem z nimi sądząc, że może to ich wina. Teraz mam nowy, bez napawania. :cool:
Faktycznie nie napisałem o tym :-|

[Rob]

Cytat

Faktycznie nie napisałem o tym :-|

No to teraz