Skocz do zawartości




- - - - -

[w124] Stukanie w układzie hydraulicznym NIVO


9 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   BOX47


  • Postów: 215
  • Na forum od: 26 maj 2008
  • Miejscowość: Worms, Nadrenia-Palatynat.
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 maja 2008 - 20:32

Witam
coś krótko o sobie
właśnie zakupiłem swojego w życiu 3-go merola
1-szy to 123 240 TD kombi
2-gi to 124 3L kombi
3-ci teraz to 124 E-klasa kombi z 3L td i spotykam narazie 1-szy problem
jest charakterystyczne stukanie w układzie NIVO na rozdzielaczu przy tylnym moście
nasila się jak dodaję gazu, zrozumiałe pompa pompuje mocniej przez wzrost obrotów, nie mam momentu ,w którym np, coś by się ustawiło i przestało działać, trochę drażniące te stuki i na razie nie podjechałem pod żaden warsztat bo chciałbym posłużyć się waszą wiedzą i opiniami najpierw, niż się nasłuchać co jest grane od jakiegoś "pana Czesia" z warsztatu że ta usterka to ho ho
Pozdrawiam i dziękuję za pozdrowienia



#2 Offline   pawel14b3


  • Postów: 3 479
  • Na forum od: 25 paź 2007
  • Miejscowość: Bielawa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W220 S 500
  • Trzeci Mercedes:W140
  • Inne auto:dwa buty

Napisano 27 maja 2008 - 20:58

Troszkę nie rozumiem twojej myśli

BOX47 napisał:

przez wzrost obrotów, nie mam momentu ,w którym np, coś by się ustawiło i przestało działać, trochę drażniące te stuki
ale proponuję odkręcic cięgło od regulatora wysokości i sprawdzic czy jak go ręcznie podniesiesz i opuścisz to czy dalej jest to samo
Opisz dokładniej i podaj więcej szczegółowych info
I jeszcze jedno mi się wydaje że rozdzielacz jest mniej więcej w połowie auta i dopiero za nim jest regulator wysokości

#3 Offline   BOX47


  • Postów: 215
  • Na forum od: 26 maj 2008
  • Miejscowość: Worms, Nadrenia-Palatynat.
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 27 maja 2008 - 23:18

[quote name="pawel14b3"]Troszkę nie rozumiem twojej myśli [quote name='"BOX47"]przez wzrost obrotów' date=' nie mam momentu ,w którym np, coś by się ustawiło i przestało działać, trochę drażniące te stuki [/quote'][/quote]
ale proponuję odkręcic cięgło od regulatora wysokości i sprawdzic czy jak go ręcznie podniesiesz i opuścisz to czy dalej jest to samo

może i jest to regulator tam zbiegają sie przewody i rozchodzą po moście
ale jak dokładnie to wygląda to musiał bym zrobić fotkę na kanale
a co do tych obrotów to częstotliwość stukania jest około 2-3 sek i nie zależnie czy jadę czy stoję a przy dodaniu gazu to mocniejsze jest stukanie
acha i pali się na desce ikona od ASD

#4 Offline   BOX47


  • Postów: 215
  • Na forum od: 26 maj 2008
  • Miejscowość: Worms, Nadrenia-Palatynat.
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 28 maja 2008 - 21:04

więc tak
po odłączeniu cięgna i poruszaniu "wajchą" na rozdzielaczu to nadwozie się podnosi i opuszcza, w czasie samej czynności nie stuka ale jak podniesie się do wartości max lub opadnie na max to powraca stukanie, oto fotka urządzenia

http://img225.imageshack.us/img225/5148 ... aczaz1.jpg

trochę z fatygowane ale jeszcze działa tylko nie znam przyczyn zachowania tego

EDIT:
czy mam przesłać próbkę dzwiękową

Proszę używać opcji "Edytuj post" - dostępne przez 30 min od napisania!

#5 Offline   BOX47


  • Postów: 215
  • Na forum od: 26 maj 2008
  • Miejscowość: Worms, Nadrenia-Palatynat.
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 28 maja 2008 - 23:12

przyjmijmy że stuka non stop
wyjątki to jak się podnosi nie koniecznie na max od razu
po prostu trochę się unosił w tym czasie cisza zrobiłem stanałem z podnoszeniem i stuk stuk podnoszę wyżej cisza i tak cały czas, przy opuszczaniu to samo
chodzi mi o to że jak nie pracuje góra - dół tylko na jakiejś tam pozycji stoi to stuka
nawet załadowany towarem
a jeszcze jedno: olej nie jest tak do końca klarowny

#6 Offline   BOX47


  • Postów: 215
  • Na forum od: 26 maj 2008
  • Miejscowość: Worms, Nadrenia-Palatynat.
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 29 maja 2008 - 18:55

witam
jeszcze nie wymieniałem w nim oleju
muszę sobie czas pracy tak zorganizować aby można było wjechać na stację i to zrobić
jak mi się wydaje to jest tam jakiś odpowietrznik czy coś takiego na rozdzielaczu,
jeśli chodzi o koszt wymiany czy naprawy tego czy owego to nie oszczędza się na czymś na czym różnica nie sięga 500zł a to jeszcze daleko do tego a oleje jako eksploatacyjne sprawy powinne być właściwe i dobre

#7 Offline   skmh


  • Postów: 489
  • Na forum od: 13 lis 2007
  • Miejscowość: Poznań
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 30 maja 2008 - 15:11

BOX47, piszę w temacie tylko dlatego że jestem też z poznania ,kolego tak możesz wymienić pól auta może to tamto a może jeszcze coś innego .Pojedź do warsztatu na ul Morasko 1 (masz w polecanych dokładne namiary ) ,Piotr lub Grzegorz powiedzą tobie co to jest jak sie zdecydujesz to wymienią nawet jak żapłacisz za diagnoze 50zł to i tak bedzie warto , z tego względu że układ nivo nie jest ani łatwy w diagnozowaniu i też w naprawie . A gadanie typu sprawdz to, wymień to , odpowietrz itp. ma sie ni jak tylko napedza koszty . Wiem , że koledzy chcą pomóc , ale jak nic z tego nie ma to może naprawdę lepiej pojedź do fachowca bo może to i tak zaoszczędzić kosztów . :piwo:

#8 Offline   pawel14b3


  • Postów: 3 479
  • Na forum od: 25 paź 2007
  • Miejscowość: Bielawa
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:W220 S 500
  • Trzeci Mercedes:W140
  • Inne auto:dwa buty

Napisano 30 maja 2008 - 15:45

Kolega

BOX47 napisał:

skmh

skmh napisał:

A gadanie typu sprawdz to, wymień to , odpowietrz itp. ma sie ni jak tylko napedza koszty

Zgadzam się z tobą ,ale wymiana oleju jest zaraz po zakupie raczej w moim mniemaniu koniecznością i nikt nie karze tutaj zaraz czegoś wymieniac .Dobra wracając do tematu olej żeby wymienic musisz zalewac zbiorniczek świeżym działa to na zasadzie wypłukania więc proponuję kupic litr oleju febi więcej na dokładne wyczyszczenie wszystkich syfów.I robi się to przez odpowietrznik właśnie w regulatorze :piwo: przy zapalonym silniku
Idąc dalej napisałes że świeci ci kontrolka od asd więc trzeba sprawdzic co jest strzelone bo asd jest spięte z nivo tutaj masz link jak to zrobic
topics11/diagnoza-uszkodzenia-asd-by-robe124-vt1837.htm?highlight=asd
Wydaje mi się że zawór nie zbija ciśnienia i cały czas jest tłoczony olej (To jest tylko czyste przypuszczenie niestety na odległośc tylko tak mogę pomuc )

#9 Offline   BOX47


  • Postów: 215
  • Na forum od: 26 maj 2008
  • Miejscowość: Worms, Nadrenia-Palatynat.
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 30 maja 2008 - 16:38

skmh słyszałem o tych chłopakach z morasku i najpewniej się do nich przejadę
dzięki paweł za link o diagnozowaniu asd, poznam coś więcej za czym też się przejadę na jakiś warsztat abym jak shmk napisał nie doszło do wymiany połowy auta
dzięki i pozdrawiam

#10 Offline   BOX47


  • Postów: 215
  • Na forum od: 26 maj 2008
  • Miejscowość: Worms, Nadrenia-Palatynat.
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 31 maja 2008 - 07:12

dzięki roxa
nie będąc mechanikiem (zajmuję się handlem) ale znając jakieś tam podstawy mechaniki i tuningu nie jestem w "cienie" bity ale takiego przypadku nie miałem w mojej beczce w kombi i poprzednim 124 z 88r w kombi i nigdy nie miałem szansy demontować, rozbierać i naprawiać rozdzielacza, hmm mało, nawet bardzo mało robiłem w poprzednich autach i w tym myślę że oprócz tego defektu nie będę miał szansy na "pogrzebanie" w nim
myślę że moim największym "grzebaniem" w aucie to będzie zakładanie car-audio-video, które właśnie skończyłem
Pozdrawiam








Podobne tematy Zwiń