68 odpowiedzi w tym temacie

[Jakub]

Pepis, ja w swojej 190 też mam taki zbiorniczek - miejsce jego jest z prawej strony. Oczywiście NIVO nie posiadam, natomiast ASD tak - również wychodzą dwa przewody. Tak więc nie przejmuj się.

[Pepis]

Dzięki Jakub ... spadł mi kamień z serca bo jakoś mnie by to nie cieszyło , że mam NIVO ...

[Ukaniu]

Zerknij na tylne amortyzatory jak są zwykłe to nie masz Nivo jak są inne tzn, mają gumowy mieszek i podłączony przewód ciśnieniowy to jest Nivo.

[pawel14b3]

Spoko panowie że po zbiorniczku doszliście do tego jakie auto ma wyposażenie ale najlepszy sposób jest popatrzec czy są amory czy siłowniki. :shock: Tylko jest sprawa że pytałem ja a wątek rozwinął się w innym kierunku

[pyrek]

Witam

Na zbiorniczku o ile oczy mnie nie mylą jest napisany jaki to ma być olej ZH-M

[dan124]

czy to jakaś kara jak 124 sedan ma nivo??

[vietrzyk]

roxa napisał:

estem tu , więc się dzielem tym co przerobiłem.

Ja w najbliższym czasie nabieram się do przeglądu układu i wymiany płynu i tu mam dwa pytania:

1. Czy przy każdym samochodzie zawieszenie po wjechaniu przy większej prędkości w "bujającą" dziurę - taką większą - auto powinno bujnąć tyłem 2-3 razy i się uspokoić czy być twardsze, czyli zaliczyć dziurę i od razu powinno być stabilne ?

Niestety przy takich dłuższych, dziurach bez obciążenia u mnie jadąc z dużą prędkością lekko zawsze bujnie autem a nie wiem czy tak być powinno... O dziwo przy załadowanym bagażniku po dach objaw ten się znacznie zmniejsza :roll: i to prawie nie odczuwalnie.
Czy ktoś może się wypowiedzieć jak to jest?

2. Gdzie się opróżnia układ nivo, żeby zalać nowy płyn i czy bujanie może być winą starego płynu?

Dodam że podejrzewałem poduszki tylnego wózka - wymienione na nowe i brak poprawy

[vietrzyk]

roxa napisał:

nie powinno bujać, powinien miękko wybrać, po to jest korektor zawieszenia. Sprawdz stan, a najlepiej wymień (jeśli tego nie robiłeś wcześniej), łączniki drażka stabilizatora + gumy (łożyska) stabilizatora. Przy wybitych elementach, w pozycji neutrum korektora, buja się tylko na spreżynach. Dlatego efekt bujania na pusto. Przy obciążonym, cieżar tyłu dociska zużyte elementy

Dzięki za diagnozę
muszę się rozeznać jak to kosztowo wygląda i na wiosnę trzeba będzie coś pomyśleć
wymianę płynu już oczytałem w sam naprawiam tak że wiem co i jak.
Pozdrawiam

[ Dodano: Czw Lut 19, 2009 21:27 ]
Drążki stabilizatora są w dobrym stanie, żadnych luzów czy stuków, gumy także wyglądają bez mała na nie dawno montowane i nie mają oznak zużycia...
Jest jeszcze coś w temacie tylnego zawieszenia....

Podczas przejeżdżania przez progi zwalniające (zwłaszcza te wyższe) jak szybciej wjadę na leżącego "psa" http://mb201-124.eu/...tyle_emoticons/default/smiech2.gif to właśnie jak jest na najwyższym jego punkcie lekko bujnie w górę i coś zawsze zaskrzypi :evil: jak 50letnia powojenna szafa.. o samo przy zjeżdżaniu gdy bujnie w dół... A może coś jest z regulatorem wysokości, a konkretnie z jeo zamocowaniem do stabilizatora bo tam jest trochę rudej...Czy jest możliwość że buja bo stabilizator stoi w miejscu i nie otwiera dopływu kiedy trzeba?

[akim 42]

vietrzyk napisał:

coś zawsze zaskrzypi

Podejrzewam , że winowajcą tego nieprzyjemnego dźwięku jest tuleja pływająca - to element mocujący dolny wahacz do piasty .