Skocz do zawartości




- - - - -

124E robimy lepsze światło


135 odpowiedzi w tym temacie

#71 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 03 marca 2007 - 22:37

Tony J. napisał:

Te przekaźniki pomogą jak umarłemu kadzidło.

Być może, ale jakos to uzasadnij argumentami merytorycznymi.
Piszesz że jesteś elektryk/elektromechanik z nazywasz części nazwami ktore są błędne (silnik krokowy). Albo narysuj schemat o jaki Cie prosiłem albo wyluzuj z zasmiecaniem mojego wątku.



#72 Offline   Tony J.


  • Postów: 52
  • Na forum od: 16 lut 2007

Napisano 04 marca 2007 - 09:17

Poprostu po roku te przekaźniki wystawione na działanie warunków atmosferycznych tak pośniedzieją, że będzie gorzej niż przed ich montażem, dlatego uważam że ich montaż to tylko strata czasu.
P.S. Jeśli chodzi ci o post o blosie, to pisałem silniczku krokowym od LPG montowanym na wężu reduktor-mikser, a ten nastawnik we współczesnych instalacjach LPG II generacji jest niewątpliwie silniczkiem krokowym.Dla ścisłości jestem zawodu mechatronikiem samochodowym, zawód swój wykonuję i kocham tą robotę. Nigdy bym nie napisał o nastawniku wolnych obrotów "silnik krokowy", jeśli bym tak zrobił to opatrzyłbym to stosownym komentarzem, żeby wszyscy wiedzieli o co chodzi i fachowcy nie czepiali się nazewnictwa.Nie atakuj ludzi jeśli nie jesteś czegos pewien, bo mozesz dostać pstryczka w nos ;-) . A teraz pomyś co z tym zrobić.

#73 Offline   piotrek_124D


  • Postów: 448
  • Na forum od: 18 sty 2007
  • Miejscowość: Lublin
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Opel Omega 2,5v6 98 rok pb/lpg

Napisano 04 marca 2007 - 09:43

chlapacze to już temat zakończony a lusterka sie mi podobają i zostaną nie będę tego zmieniał poza tym każdemu co przechodzi kolo mojej gwiazdy sie podobaja

#74 Offline   jackie01


  • Postów: 3 694
  • Na forum od: 08 sty 2007
  • Miejscowość: Świętokrzyskie
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 04 marca 2007 - 11:11

Tony J., to jak mozna zabezpieczyć przekaźniki przed wpływem warunków zewnętrznych?? Nie wiem ale czy w niektórych autach różnego rodzaju przekaźniki nie są montowane pod maską? Pytam bo chciałbym rozważyć wszystkie za i przeciw.

#75 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 04 marca 2007 - 12:06

Co do szkodliwości warunków atmosferycznych na przekaźniki to bez przesady. Nie będa przecież zamontowane pod błotnikiem :jump:

Co do silnika krokowego w instalce LPG sie nie wypowiadam bo to temat zupełni obcy dla mnie.

I nie atakuję nikogo, tylko dociekam... :roll:

Moim zdanie zastosowałeś nieodpowiednie słowo odnośnie owych przekaźników, że to profanacja MB. Dla mnie profanacją MB może być montaż LPG, dla innego montaż xenonóe czy nagłośnienia. To jest forum i im mniej kontrowersyjnych słów będziemy używać tym bardziej atmosfera będzie przyjazna.
Takie jest moje zdanie.

#76 Offline   Tony J.


  • Postów: 52
  • Na forum od: 16 lut 2007

Napisano 04 marca 2007 - 20:48

Jeśli juz bym montował przekaźniki w okolicach reflektorów to przynajmniej bym polutował do nich przewody, zapominając o konektorach.

#77 Offline   majkel


  • Postów: 1 298
  • Na forum od: 18 sty 2007
  • Miejscowość: Radom
  • Mercedes:W201 2.0 - M102
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:VW Passat 2.8 2002

Napisano 04 marca 2007 - 20:57

Tony J. nIe wiesz czy wiesz, ale w łączeniu przewodów unika sie ich lutowania.

#78 Offline   szafa


  • Postów: 6 382
  • Na forum od: 04 sty 2007
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 4.2E - M119
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Volvo 855 2.3 T-5

Napisano 04 marca 2007 - 21:00

majkel, dlaczego?

#79 Offline   majkel


  • Postów: 1 298
  • Na forum od: 18 sty 2007
  • Miejscowość: Radom
  • Mercedes:W201 2.0 - M102
  • Rocznik:1993
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:VW Passat 2.8 2002

Napisano 04 marca 2007 - 21:08

musialbym przestudiować normy, wiec dokladnie nie pamietam. Powiem tylko ze u nas w firmie przewody na maszynach są łączone "mechanicznie". Lutowania uzywa sie tylko w tych przyadkach gdzie nie ma miejsca na piny lub nap wtyczka jest bardzo mała. Po wnikliwszym przeanalizowaniu w przypadku podłączenia pod przekaźnik lutowanie sądze ze lutowanie jest dopuszczalne, wszystko zalezy od typu przekaźnika.
Co do wilgoci wpływających niekorzystnie na przekaźnik, wystarczy użyć jakiejś małej szkrzynki, a przewody wyprowadzić za pomocą dławika i wszystko powinno być OKi.

#80 Offline   Tony J.


  • Postów: 52
  • Na forum od: 16 lut 2007

Napisano 05 marca 2007 - 19:23

majkel napisał:

Tony J. nIe wiesz czy wiesz, ale w łączeniu przewodów unika sie ich lutowania.
Oj Michaś, a już myślałem że na naszej wspaniałej uczelni takie pierdoły wykładają. W samochodzie należy lutować gdze tylko można. Zobacz jak są łączone piny z przewodami we wtyczkach w twoim Mercedesie.








Podobne tematy Zwiń