15 odpowiedzi w tym temacie

[Szarik]

Możesz odrazu sprawdzić, czy cięgna są dobrze wyregulowane. A jak jedynka nie chce wejść, dasz dwójkę i znowu jedynke, to wejdzie?

[Damian85]

Użytkownik Szarik dnia 12 grudnia 2018 - 19:25 napisał

Możesz odrazu sprawdzić, czy cięgna są dobrze wyregulowane. A jak jedynka nie chce wejść, dasz dwójkę i znowu jedynke, to wejdzie?

No często tak jest.
A co jest przyczyną?

[Szarik]

U mnie w 250D jest tak samo. Praktycznie od kupna, prawie od 10lat. Podejrzewam, że poprostu chodzi o zużycie skrzyni (synchronizatory itp.). Gumy zmieniłem, cięgna wyregulowałem, sprzęgło w porządku, a problem pozostał. Ale jak masz luz na cięgnach, to gumy zmień, bo u Ciebie to może być powód. Nie jest to drogie, a na pewno nie zaszkodzi.
Przy okazji sprawdź, czy cięgna są dobrze wyregulowane: http://mb201-124.eu/...dpost__p__20670

Użytkownik Szarik edytował ten post 12 grudnia 2018 - 19:36

[Damian85]

No właśnie obstawiałem zużycie skrzyni (synchronizator.). Ogólnie nigdy nie rozbierałem skrzyni, ani silnika, więc w razie "w" bym musiał odprowadzić do fachmana "będzie Pan zadowolony"
Nie sprawia to większych problemów i nie zawsze występuje, więc już parę lat z tym jeżdżę. Gumkę zmienię w wolnej chwili, może chociaż trochę pomoże. Cięgna też oblukam. Jeszcze nie dodałem, ze u mnie jest tak,że jeśli samochód toczy się nawet bardzo powoli, to jedynka wchodzi bez problemu. A jak wymiana i regulacja nie pomoże to zostanie tak jest. Reszta biegów wchodzi OK, więc można nawijać asfalt na koła

[Szarik]

No to dokładnie, jak u mnie. Nie jest to uporczywe, trzeba się przyzwyczaić. Dopóki się nie nasila, to jeździć. Dodam jeszcze, że oprócz wyrabiających się gum, wycierają się również same wodziki i otworki robią się jajowate, co powoduje luz. Można kupić nowe wodziki, można napawać i wiercić, a można coś podłożyć w rowek tulejki.

[jaszek7777]

Aby wykluczyć sprzęgło wystarczy podnieść jedno koło do góry i wrzucić bieg. Jak przy próbie wrzucenia biegu koło zacznie się kręcić a auto będzie chciało jechać, to sprawa będzie jasna. Napisałem o sprzęgle, bo jak ja miałem awarię sprzęgła, to właśnie zaczęło się od jedynki, inne biegi wchodziły ok. Jedynka wchodziła mi szalenie ciężko, a samochód przy próbie jej wrzucenia chciał jechać. Nic nie zgrzytało