2 odpowiedzi w tym temacie

[SQ5NAZ]

Witajcie!

Na początek napiszę, że nie mam problemów z temperaturą, w sensie przegrzewania.
W czasie jazdy nawet w upały stabilizuje się około 90 stopni.
W upale w korku (powolna jazda na 1. biegu, podjeżdżanie) maksymalnie o grubość wskazówki ponad 100 stopni.
Załącza się wentylator i temperatura się obniża.
Przy postoju w temperaturze około 15 stopni w garażu na wolnych obrotach osiąga maksymalnie około 95 stopni. Nie jestem w stanie doprowadzić do temperatury załączenia się wentylatora.

Nie podoba mi się jednak pewna rzecz.
Wentylator ma sprzęgło elektromagnetyczne. Sprawdzone. Po zmostkowaniu wtyczki przy wyłączonym silniku słychać kliknięcie i wiatraka nie da się obracać.
Po uruchomieniu silnika obserwuję jakby zjawisko półsprzęgła wentylatora. Wiatrak się kręci, nawet z dość sporą prędkością, ale jestem w stanie bez problemu go zatrzymać w miejscu palcem czy śrubokrętem. Nie próbowałem oczywiście tego robić, gdy zbliża się do temperatury załączenia elektromagnesu.

Pytanie moje jest następujące. Czy takie zjawisko swobodnego kręcenia się wiatraka powinno mieć miejsce? Czy może gdzieś nazbierał się brud z 30 lat eksploatacji i powoduje, że występuje takie obracanie się? Czy jakieś miejsce tam wymaga wyczyszczenia lub nasmarowania?
Po przyłożeniu dłoni do chłodnicy po stronie przeciwnej niż wiatrak, czuć że ten przepływ powietrza, który on wywołuje jest dość konkretny.

Czy ktoś z Was obserwuje u siebie podobne zjawisko i/lub próbował coś z tym robić?

Pozdrawiam!

[SuperBuster11]

Cytat

Czy takie zjawisko swobodnego kręcenia się wiatraka powinno mieć miejsce?

Tak, to normalne zjawisko.

[mixx]

Kręcenie niezałączonego wiatraka jest jak najbardziej normalne, a fakt możliwości zatrzymania go ręką potwierdza tylko to, że łożysko jest sprawne. Ale mimo to ma pewien opór toczenia i właśnie dzięki temu wiatrak kręci się jak tylko uruchomi się silnik..