Skocz do zawartości




- - - - -

[w201] Problem przy hamowaniu


13 odpowiedzi w tym temacie

#11 Offline   qoompel


  • Postów: 1 095
  • Na forum od: 23 lut 2008
  • Miejscowość: Koło/Umień
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 11 sierpnia 2008 - 22:32

Robert142T napisał:

na hamulcu sie troche przejechac pare razy... wciskasz hamulec i gaz do konca i jedziesz tylko nie za długo
Jak hamulce dobre, to auto zgaśnie ;)



#12 Offline   Walduli


  • Postów: 8
  • Na forum od: 10 sie 2008
  • Miejscowość: Krosno

Napisano 04 września 2008 - 15:17

Witam
Troszke czasu upłynęło, ale tak się złożyło że nie miałem możliwości wcześniej tego robić, dobrze że mam w domu drugi samochód :)
Więc ściągnąłem koło i cóż, widok jak przystało na 22 letnie auto, jedna wielka rdza. Grubość tarczy jest OK bo prawie 9 mm, w klockach matka natura zrobiła swoje, jeden cylinderek zapieczony i to Bóg raczy wiedzieć od kiedy skoro z tej strony tarcza hamulcowa zardzewiała. W każdym bądź razie cały zacisk przechodzi druntowne czyszczenie, wymianę odpowietrznika, uszczelek na cylinderkach oraz "prochowników" tak się ponoć nazywają uszczelniacze na wierzchu cylinderków.
Martwi mnie natomiast inna rzecz i to pewnie stąd brało się bicie na tarczy, mianowicie już jak dzwignąłem samochód okazało się że koło ma dziwne luzy, po ściągnięciu koła te luzy były na piaście, to na zdrowy rozum nie jest normalne, ale co się mogło stąć??? czyżby padło łożysko które pół roku temu wymieniał mechanik ( a swoją drogą to niezły du... skoro miał to rozebrane i nawet nie powiedział że coś tam jest nie tak z hamulcem, bo na pewno jedna strona nie hamuje od dawna).
Jak to sprawdzić co jest przyczyną i jak ewentualnie ściągnąć piastę???
Wspomnę że luzy te są w każdej płaszczyźnie (pionie,poziomie i po skosach).
Czy ktoś się spotkał z czymś takim?

Pozdrawiam

#13 Offline   Charlie9


  • Postów: 7 791
  • Na forum od: 15 sty 2007
  • Miejscowość: Kraków
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 04 września 2008 - 16:51

A po wymianie lozyska dociagales je po przejechaniu jakiegos dystansu?

#14 Offline   Walduli


  • Postów: 8
  • Na forum od: 10 sie 2008
  • Miejscowość: Krosno

Napisano 04 września 2008 - 17:29

Nie, nie wiedziałem że jest taka potrzeba, a wspaniały mechanik nic nie mówił o dociągnięciu.








Podobne tematy Zwiń