5 odpowiedzi w tym temacie

[@ctiv]

witam jak w temacie. od jakiegos czasu nie moge zatankowac gazu bo wybija pistolet jakby butla byla pelna, a jest na 100% pusta. butla ma 90 L.. bylo walone po niej gumowym mlotkiem i nic, wskazowka na butli stoi w polozeniu FULL. co moge zrobic we wlasnym zakresie zeby to jakos naprawic


pozdrawiam i dzieki za info

[matrix_44]

Jak nie boisz się że wylecisz w powietrze to mogę ci napisać

[@ctiv]

hehhe niema sie czego bac jak resztki gazy wyjezdze. pisz Pan

[matrix_44]

Na poczatek demontaż zegara i sprawdzenie czy to czujnik poziomu na czymś się zawiesił czy poprostu zatarł sie zaraz przy zegarze. W każdym razie nie idzie zatankować właśnie przez to że czujnik pokazuje pełen bak. Musisz z tym powalczyć a potem dokładnie uszczelnic i skręcić

[@ctiv]

myslalem zeby przy tym pogrzebac. ale jak to zdemontowac i czy nie strace nic na tym, czy instalacja dalej bedzie wazna, nie pozrywam pląb zadnych? jak poskladac pouszzelniac posprawdzac. jakies info na ten temat?

[matrix_44]

wszystkie uszczelki miedziane. Co to gwarancji i legalności to niewiem bo na przeglądzie to zazwyczej patrzy się na ważność butli. U mnie plomb tam nie ma. Najpierw odkręcasz te 2 rurki od gazu potem kabelki nastepnie zegar odkrecasz i wyjmujesz razem z zegarem bebechy. Doradzam przy okazji wymontoważ butle i wylać z niej wodę. Montaż w odwrotnej kolejnośći

[ Dodano: Wto Mar 10, 2009 13:33 ]
Tkaj jam mówiłem. Rozmawiałem z kolegą. Rozbiórka butki od LPG to jedyna rada. Postepuj tak jak pisałem ci na GG