3 odpowiedzi w tym temacie

[matstarling]

Mam duży problem z autoalarmem. Od wczoraj nie mogę wejść do samochodu bo zaraz włącza się syrena (nawet po rozbrojeniu alarmu). Otwieram i drzwi i od razu wyje. Jest to alarm nieoryginalny (firmy quasar). Chcąc poradzić sobie z problem chciałem cośpo kombinować i próbowałem zresetować centralkę wyciągając jej bezpiecznik C. NIc to nie dało. Odłączyłem więc syrenkę żeby nie wyło mi pod uczelnią, i zauważyłem, że coś lekko pyka po rozbrojeniu alarmu w środku, pod nogami pasażera. Okazało się, że to jakaś mała skrzyneczka ze znaczkiem Mercedesa o numerze części 140 820 5326 (08). Myślałem, ze tez ją zresetuje i sqamochód w końcu odpali (bo mam blokadę zapłonu). Po podłaczeniu ponownym tego ustrojstwa zaczeła mrugać dioda na konsoli środkowej od oryginalnego alarmu, któy chyba ktoś kiedyś odłączył (dioda ta nigdy nie mignęła nawet raz.) Dorwałem się to centralki tego zakładanego alarmu i wypiąłem ją zupełnie a zapłonu jak nie było tak nie ma. Ma ktoś jakiś pomysł?
Pomóżcie bo długi weekend a ja utknąłem w akademiku

[swampshark]

blokada zapłonu jest realizowana przez ten nieoryginalny alarm??

[matstarling]

Już załatwione - całą nieoryginalną centralkę wyrzuciłem (miała zwarcia w instalacji) a oryginalną zresetwoałem

[swampshark]

matstarling napisał:

Już załatwione

no i git