Skocz do zawartości




- - - - -

Rozgrzany silnik nie odpala


13 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   kamilesp


  • Postów: 80
  • Na forum od: 26 sty 2009
  • Miejscowość: Ostrowiec Świętokrzyski

Napisano 26 maja 2009 - 22:05

Sluchajcie mam taki problem. Otoz jak zgasze auto i probuje odpalic to czesto jest to niemozliwe. Moge krecic i krecic i NIC. Na zimnym silniku mi sie tak nie zdarza.
Wyglada mi to na zalewanie swiec. Dodam tylko ze niedawno wymienilem je na nowe NGK.
Niestety auto jezdzi tylko na gazie. Nigdy nie mialem zadnych problemow z odpalaniem a teraz zdarzylo mi sie to juz kilka razy. Jakies sugestie ???

Kiedys podobny problem mialem w Oplu Omedze i pomoglo ustawienie zaplonu. Czy w tych silnikach wogole ustawia sie zaplon ???



#2 Offline   kaper


  • Postów: 110
  • Na forum od: 27 lut 2009
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:mercedes 124 2,8T 1993
  • Trzeci Mercedes:Mercedes 110 1963
  • Inne auto:Mercedes 201 2,0 1989

Napisano 26 maja 2009 - 22:40

Pierwszy błąd to taki, że samochód jeździ tylko na gazie. Mam wrażenie, że niektórzy zapominaja ,że paliwo gazowe jest paliwem alternatywnym a nie odwrotnie.
Teraz do żeczy. Proponuje sprawdzić czy nie puszcza reduktor. Na gorącym silniku po zgaszeniu zdejmij przewód dolotowy z reduktora. Po paru minutach zamontuj go z powrotem i uruchom auto. Jeśli ładnie zapali - bedzie świadczyło o uszkodzonym reduktorze.

#3 Offline   maciekw


  • Postów: 150
  • Na forum od: 30 kwi 2008
  • Miejscowość: Lublin
  • Mercedes:W124 2.8E - M104
  • Rocznik:1995
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:W124 2.3 TE `88

Napisano 27 maja 2009 - 09:42

kamilesp, sprawdź stan kopułki
Miałem kiedyś podobny problem po wymianie palca i kopułki pomogło (nie wiem czy akurat u mnie było coś nie tak ale po tym zabiegu problem znikł).

#4 Offline   kamilesp


  • Postów: 80
  • Na forum od: 26 sty 2009
  • Miejscowość: Ostrowiec Świętokrzyski

Napisano 27 maja 2009 - 10:54

Niestety. Przelozylem dzis od kolegi przewody, kopulke i palec i jest to samo. Jak zgasze goracy silnik tak nie ma mozliwosci odpalenia go.

#5 Offline   lukasz_lbn


  • Postów: 65
  • Na forum od: 02 lut 2009
  • Miejscowość: Lublin

Napisano 05 czerwca 2009 - 11:48

witam, dołączę sie do tematu bo u mnie dzieje się tak samo. Jak silnik zimny odpala bez problemu, jak gdzieś pojadę i zgaszę silnik a po chwili będe chciał odpalić to załapuje na dosłownie sekunde i gaśnie i za nic nie da się potem odpalić można kręcić i kręcić. Wtedy zostaje mi przelączyć na benzyne i odpala bez problemu. Potem jak zaparkuje, silnik ostygnie powiedzmy ok 2-3 h i odpala na gazie. Zaczęło mi się to dziać od niedawna. Prosze pomóżcie, bo cholera wie co z tym robić i czego się czepić.

#6 Offline   Magson


  • Postów: 666
  • Na forum od: 17 cze 2008
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 czerwca 2009 - 15:56

Moja rada- odpalać tylko na benzynie.

#7 Offline   kaju007


  • Postów: 110
  • Na forum od: 23 cze 2007
  • Miejscowość: Wrocław
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:brak
  • Skrzynia biegów:brak
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 05 czerwca 2009 - 20:24

A spróbuj wcisnąć gaz na maxa i odpalić.

#8 Offline   lukasz_lbn


  • Postów: 65
  • Na forum od: 02 lut 2009
  • Miejscowość: Lublin

Napisano 05 czerwca 2009 - 23:22

Magson napisał:

Moja rada- odpalać tylko na benzynie.
na benzynie ładnie pali, jak chce go na gaz przełączyć potem to też gaśnie :-(

kaju007 napisał:

A spróbuj wcisnąć gaz na maxa i odpalić.
Próbowałem nie raz, i na maxa i impulsywnie, i bez gazu i z lekkim gazem i jak już się tak dzieje to nie ma bata nie odpali, a jak ma odpalić to odpali bez problemu.

#9 Offline   kaper


  • Postów: 110
  • Na forum od: 27 lut 2009
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W124 3.2E - M104
  • Rocznik:1994
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:mercedes 124 2,8T 1993
  • Trzeci Mercedes:Mercedes 110 1963
  • Inne auto:Mercedes 201 2,0 1989

Napisano 08 czerwca 2009 - 21:56

Czyli wystarczy sprawdzić zawory gazowe. Pewnie staje któryś czpień.

#10 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 11 czerwca 2009 - 10:40

kaper napisał:

Pewnie staje któryś czpień.
A najpewniej od tego co zawsze -zawalony syfem aż go klei... Proponuję dać na elektrozawory napięcie prosto od krowy i porównać wrażenia akustyczne choćby -jak któryś będzie opornie(lub wcale) "strzelał" to winny jest. Mają zdecydowanie i mocno pukać po dostarczeniu napięcia 12v. Często błąd technologiczny "pomaga" kleić trzpień -zbyt ciasne pasowanie plus okrągły(zamiast sześciokąta) przekrój i mamy problem. Nieco zanieczyszczeń między powierzchnie wystarczy.








Podobne tematy Zwiń