38 odpowiedzi w tym temacie

[FilipW]

3.2 robi setke w 8.8 sekundy. Nie uwazam to za zly wynik. Ten sam silnik w w124, ktore jest lzejsze kilkaset kilo, robi setke w 7,9. To raptem 0,9 sekundy roznicy. Wiadomo, ze 5.0 to 5.0 i jest czym powariowac ale to limuzyna wiec sportowym autem nigdy nie bedzie a do dostojnej jazdy 3.2 jest az nadto. No i koszty napraw to przepasc miedzy 5.0 a 3.2

ps. piekny jest ten samochod. Im dluzej na niego patrze tym wieksza milosc mam do w140. Na bank nastepnym samochodem w mojej "konstelacji gwiazd" bedzie w140

[adi]

stan auta jest ładny naprawdę... a zresztą takim autem jeździ się spokojnie...

[Rob]

adi napisał:

stan auta jest ładny naprawdę... a zresztą takim autem jeździ się spokojnie...

Ja bym to raczej przeleciał na chłodno, tzn wiek auta, koszt zakupu, koszt eksploatacji a w tym koszt paliwa i późniejsze bujanie się z odsprzedażą za parę groszy.... Żaden to szpan jeździć dziś takim autem, osiągi też nie rewelacyjne a koszty utrzymania ogromne. To może być jako drugie auto do niedzielnych przejażdżek ....

[adi]

Rob może i nie szpan ale komfort nieporównywalny... i wyciszenie w środku... to "ostatnie mercedesy"... auto klasa... dla szpanu w takiej kasie (na dup wyrywanie) można kupić posałatowego do odklejenia w211, który z zewnątrz będzie wyglądać jak każde inne tylko że okrąglutki i prawie nowy tylko przelot konkretny...

na chłodno ??? kolego jak wsiądziesz za kierownicę to od razu się zrobi gorąco jak się poczuje klimat... jeżeli auto jest technicznie malina i nie zniszczone (a na takie wygląda) i właściciel ma taką gotówkę na w140... to nie wiem nad czym się zastanawiać...

ten akurat egzemplarz jest dość prosty... nie ma nivo, dociągania drzwi więc trudności nie będzie... myślę że kolega nie szuka auta dla szpanu tylko dla siebie, a kto się zna ten doceni...

[mandaryn86]

Rob napisał:

Żaden to szpan

Spierałbym się :cool: to auto miażdży samymi rozmiarami, sylwetką, przepięknym przodem, że o mruczeniu dużej benzyny (tutaj myślę o V8) nie wspomnę ;-)

[Druss]

Troche odswierze kotleta ...

Mam pytanie do Was, czy za W140 dac 15tys to duzo czy malo ?? bo na allegro mozna zlesc w roznych cenach i teraz chodzi oto czy te za 15tys niebeda niewypalami...

Chodzi o diesla 3,5 i benz 4,2( ale z gazem)

[Biały]

za 15k to chyba na częsci

[celsus]

Druss , ja też właśnie się rozglądam za jakąś fajną Ską w140 a najlepiej CLą . Jeśli chodzi o Skę to nawet nie patrzę na te diesle z przebiegami idącymi w lata świetlne! Nawet jeśli silnik był pieszczony i chodzi fajnie to wszystkie inne elementy po tak dużych przebiegach są już sfatygowane... A w razie jakichś awarii to właśnie wszystkie inne rzeczy poza silnikiem są najdroższe.
Diesel też więcej kosztuje więc jak doliczysz to do różnicy kosztów paliwa to może wyjść na jedno a przynajmniej autko kupisz młodsze i z mniejszym przebiegiem co oznacza lepszy stan ogólny samochodu.

[Druss]

Szczerze mowiac to nie wierze w przebieg 180tys w aucie co ma 15lat i wiecej ...

No to czy W140 (3,2; 4,2) lubia gas, dobrze go znosza ?
Na co zwrocic uwage przy ogladaniu ??
Jest szansa zeby wogule w tych pieniadzach (15tys) znalesc cos pozadnego ??

[celsus]

Jedno z moim aut ma 12 lat i 130 tyś przebiegu...
Myślę że gdybyś szukał w140 w wyższym przedziale cenowym a następnie oglądał te auta na żywo to byś uwierzył.
Coś konkretnego za 15 tyś - szczerze wątpię aczkolwiek nigdy nie mów nigdy