Skocz do zawartości




* * * - - 1 głosy

[w201/w124] Nowy akumulator godny polecenia


185 odpowiedzi w tym temacie

#21 Offline   markusso77


  • Postów: 942
  • Na forum od: 06 lip 2007
  • Miejscowość: GRCHW
  • Mercedes:W124 2.0D - OM601
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 23 grudnia 2009 - 07:33

Nie bardzo mam czas na wklejanie fotek ale masz tutaj link do aukcji akumulatora varty z grupy silver. U siebie mam założoną wartę blue i po 3 latach nie widać po niej oznak zużycia, od nowości trzyma napięcie 13Volt.

varta silver



#22 Offline   mieto132


  • Postów: 74
  • Na forum od: 04 paź 2008
  • Miejscowość: Polska

Napisano 23 grudnia 2009 - 11:23

markusso77 napisał:

varta silver
miałem vate blue dynamik,potwierdzam że jast dobra,ale za te pieniądze można kupić dwa gigawaty np.tutaj:

Gigawat

#23 Offline   markusso77


  • Postów: 942
  • Na forum od: 06 lip 2007
  • Miejscowość: GRCHW
  • Mercedes:W124 2.0D - OM601
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 23 grudnia 2009 - 12:19

mieto132 napisał:

za te pieniądze można kupić dwa gigawaty

Nie znam firmy ale cena rzeczywiście bardzo dobra... Ja vartę kupiłem tylko dlatego że wcześniej miałem różne nie koniecznie pozytywne doświadczenia z centrą i bosch-em. Tym razem wolałem wydać więcej kasy i mieć spokój na długi czas, i nie zawiodłem bo gra gittarra... Varta którą zaproponowałem ma trochę większy prąd rozruchowy niż gigawatt.

#24 Offline   rozapro


  • Postów: 39
  • Na forum od: 12 kwi 2009
  • Miejscowość: Kraków

Napisano 26 grudnia 2009 - 17:55

A ja mam akumulator "Mocny" chyba nawet pisze na nim "super" ale nie jestem pewien firmy chyba Centra - a jak nie to noł nejm jakis - w kazdym razie 45Ah - w lecie autko bez problemow pali od pierwszego kopa - raz mi alternator wysiadl i sie aku caly rozladowal, ale po podlaczeniu do prostownika wrocil do swojej swietnosci. Jako ze malo jezdze to w zimie akumulator trzymam w domu - ale jak go podlaczam to potrafi nieraz zimnym silnikiem krecic przez jakies 3 sek zanim wszystko zaskoczy.
W zasadzie w ksiazce sam naprawiam pisze ze do mojego Mercedesa (silnik om601, manual) winien byc akumlator 75Ah. Ale jak kupilem ;) to juz w nim bylo wyzej opisane cudo.
Chyba jednak ma troche za mala pojemnosc bo wyglada jakby na dluzszych trasach sie "ugotowywal" tzn splywa po nim elektrolit i i cala ta podstawa pod aku wraz z karoseria do ktorej jest przymocowana jest przezarta przez rdze... az sie boje ze mi ktoregos pieknego dnia wpadnie do srodka (a w zasadzie to chyba wypadnie na jezdnie) tak czy inaczej jak zrobi sie troche cieplej to nabede arkusz blachy nierdzewki (2ka chyba starczy) garsc nitow i zrobie podstawke jak sie patrzy.

#25 Offline   michelangelo


  • Postów: 1 471
  • Na forum od: 28 lis 2007
  • Miejscowość: Gdańsk
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 26 grudnia 2009 - 18:02

Kolego rozapro, nie wiem co Twój post wnosi do tematu... Widzę, że czacha aż Ci dymi od pomysłów ale na Twoim miejscu zachowałbym je dla siebie. Nie wiem czy czytałeś jakieś wątki na forum jeśli nie to dowiesz się nie długo, że druciarstwa nie lubimy. A skoro ktoś kiedyś napisał książkę na temat obsługi auta to znaczy, że wiedział co pisze...

#26 Offline   rozapro


  • Postów: 39
  • Na forum od: 12 kwi 2009
  • Miejscowość: Kraków

Napisano 26 grudnia 2009 - 19:01

Kolego michelangelo w pewnym momencie dyskusja na tym watku przeszla troche w licytacje typu a ja mam taki a taki i jest dobrze, a kolega mial taki i nie byl zadowolony zreszta co tu sie dziwic, skoro tytul watka sam niejako sugeruje forme dyskusji, wymiany opinii. Ktorys z kolegow (nie pamietam ktory a nie chce mi sie grzebac w archiwum) zastanawial sie czy prad rozruchowy 680A bedzie wystarczajacy....
Otoz z mojego wpisu wynika chociazby tyle, ze prad rozruchowy ok 450A w sprzyjajacych warunkach jest wystarczajacy - zwracam rowniez uwage uzytkownikow na inne problemy wynikajace ze zbyt malej pojemnosci akumulatora.
Patent na naprawe polki akumulatora jest moze dla ciebie druciarstwem, a dla mnie poprawieniem konstrukcji - za pare lat jedyny element z tego auta nie tkniety korozja to moze byc oprocz plastikow jedynie ta polka.
Pozatym blednie odczytales moj wpis, bo nigdzie nie pisze ze ksiazka jest do niczego (chociaz w pewnych momentach sa w niej bledy merytoryczne np. wartosci luzu na panewkach w dieslu) - tak samo nie twierdze ze akumlator 45Ah jest idealnym rozwiazaniem - po prostu jak akumlator padnie to go wymienie na bardziej wlasciwy - a poki co przy opisanym przeze mnie rodzaju uzytkowania jest wystarczajacy.
pzdr.

#27 Offline   michelangelo


  • Postów: 1 471
  • Na forum od: 28 lis 2007
  • Miejscowość: Gdańsk
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 26 grudnia 2009 - 20:56

Więc zamierzasz za parę lat jeździć tą półką, która zostanie :slinka:
No tak typ dyskusji jest na zasadzie licytacji kto ma jaki, ale akurat w tym przypadku to powinieneś TY wyciągnąć wnioski i odżałować 3 stówki na prawidłowy akumulator niż chwalić się półką z nierdzewki...
Z resztą nie mój cyrk, nie moje małpy... A po drugie święta są dlatego nie będę się dalej zagłębiał w dyskusję nie wnoszącą nic do tematu. Pozdrawiam.

#28 Offline   markusso77


  • Postów: 942
  • Na forum od: 06 lip 2007
  • Miejscowość: GRCHW
  • Mercedes:W124 2.0D - OM601
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 30 grudnia 2009 - 11:42

rozapro napisał:

w pewnym momencie dyskusja na tym watku przeszla troche w licytacje typu a ja mam taki a taki i jest dobrze, a kolega mial taki i nie byl zadowolony

:coto: :coto: :coto: no i...co z tego że poszła w takim kierunku?! Ważne żeby wyeliminować aku firm które nie bardzo się spisywały i polecić coś dobrego i sprawdzonego, bo chyba o to w tym wszystkim chodzi :mrgreen:

#29 Gość__


  • Na forum od: --

Napisano 30 grudnia 2009 - 12:04

@rozapro, jak wyżej Kolega nasz napisał chodzi bardziej o wykazanie jakie firmy(czy też konkretne modele) można polecić, a jakie nie w oparciu o jak największą liczbę doświadczeń użytkowników -a jest tu wielu ludzi z potężnym doświadczeniem :pub: . Owszem -czasem mając coś wystarczającego zaledwo(np. Twoje akku), a nie mając chęci/środków do wymiany możemy przeczekać ale właściwa, godna polecenia droga jest inna -akumulator dobieramy w/g zaleceń firmy, ewentualnie dopuszczając wariacje, bo np. nasze auto ma mocne CA i często śnieg rozgania basami na postoju więc zwiększamy pojemność akumulatora.
W sprzyjających warunkach to diesel wcale nie potrzebuje zresztą akumulatora ;-) .

Lejący się/kipiący elektrolit to powód do obejrzenia akumulatora dokładnego i sprawdzenia działania regulatora napięcia. Jak będzie ciekło dalej to żadne półki nie pomogą -nie powstrzymają oparów i auto będzie gniło jak wściekłe. Oczywiście swoje auto naprawiasz jak chcesz(i o ile chcesz), niemniej nie dziw się, że lejący akumulator o zbyt małej pojemności plus blacha nitowana do nadwozia zlanego elektrolitem powodują nasze obiekcje -słuszne zresztą :/
Wymyj chociaż dokładnie okolicę akumulatora wodą z dużą ilością sody oczyszczonej(zdaje się, że zobojętni ona kwaśne roztwory w szczelinach nadwozia). Potem o ile wzmocnisz podstawę akumulatora, a nie chcesz inwestować w poważniejsze naprawy, zakonserwuj chociaż jej okolicę.
I proponuję powrót do tematu :mrgreen:

#30 Offline   rozapro


  • Postów: 39
  • Na forum od: 12 kwi 2009
  • Miejscowość: Kraków

Napisano 30 grudnia 2009 - 14:04

Dzieki za rade obiecuje sie zastosowac :pub: - obawiam sie jednak ze regeneracja istniejacej polki na niewiele sie zda w jednym miejscu jest przezarta na wylot - zwlaszcza, ze poprzedni wlasciciel jakies szmaty podlazyl pod aku i non stop tam wilgoc byla.
Myslalem zeby jechac do blacharza aby wycial boszem co wyzarte i wspawal jakas late ze zdrowej blachy ale stwierdzilem ze:
a) taka zabawa moze byc z deczko za droga
b) nie wiem czy znajde w okolicy kraka jakiegos blacharza ktory by sie tego podjal - teraz wszyscy sie wycwanili i wola robic zaprawki bo mniej roboty i wieksza kasa, niz spawanie :roll:
A akumlator napewno kupie jakis lepszy tylko zlape oddech finansowy bo poki co ledwo dysze (wiadomo grudizen)

Ponadto widzac jakie reakcje wywolal moj wpis pragne zlozyc SZCZERA i GLEBOKA SAMOKRYTYKE :pub: :/ :mlot: i zapewnic ze wiecej tego typu glupich wpisow nie bede umieszczal.
proze koledzy WYBACZCIE :P :/ :mrgreen:








Podobne tematy Zwiń