Skocz do zawartości




- - - - -

m102 - odpala na benzynie ale za chwilę gaśnie


35 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   maciek1neo


  • Postów: 73
  • Na forum od: 06 sie 2008
  • Miejscowość: Zgorzelec

Napisano 23 lipca 2010 - 15:45

Panowie. mam problem . Mianowice Na lpg jest super :zeby: nie zapeszając. ale na benzynie... no cóż. Zdarzy mi się odpalić na benzynie. Wtedy mogę wkręcić go na obroty ale po chwili. kilku sekundach spdają. jakby się silnik dusił bądź nie dostawał paliwa no i gaśnie. tak jakby odcięcie paliwa było. Pompka słychać ze pracuje. słychać również podczas gdy pompa pracuje jakby stuki z baku. jakby siorbał. nie wiem jak to opisać. Swoją drogą. normalne jest że po wyciągnięciu bezpiecznika ze srebrnego przekaźnika silnik działą normalnie? (mowa na lpg. na benzynie nie mogę) Winą obarczyć pompkę? że naciągnie paliwa na tyle by odpalić i za chwilę gaśnie ?



#2 Offline   kris86


  • Postów: 67
  • Na forum od: 19 cze 2010

Napisano 23 lipca 2010 - 20:10

najprawdopodobnie masz przytarto pompe ktura mimo iż chodzi to daje za małe ciśnienie.Jak długo masz gaz :?: Jak czesto urzywasz benzyne :?: Usterka pojawiła się nagle czy stopniowo miał problemy :?:

#3 Offline   maciek1neo


  • Postów: 73
  • Na forum od: 06 sie 2008
  • Miejscowość: Zgorzelec

Napisano 24 lipca 2010 - 08:15

gaz od jakiegoś roku mam. na benzynie zawsze odpalam i średnio z 20 km na benzynie w miesiącu robię. a może przyczyną mogły być kable zapłonowe? od napisania poprzedniego posta na gazie zaczął mi szarpać. myślałem że łapie gdzieś lewe powietrze. Dziś około 3 w nocy jadę z gwiazdą po dziewczynę. czuje że ciężko idzie zawracam. kałuża i zdechł. mimo że kręciłem On gadał to nie zapalił. na pycha spróbowałem(bo akuma padła) odpalił. gdy dodałem gazu wariował i rzucał silnikiem. otwieram maskę i widzę jak prąd zapiernicza po kablach. ojj szykuje mi się przez to zapalenie płuc coś czuje...usterka chyba pojawiła się stopniowo zważając na fakt że coraz częściej musiałem długo kręcić by dpalił

#4 Offline   Radhezz


  • Postów: 1 526
  • Na forum od: 26 gru 2007
  • Miejscowość: Opole
  • Mercedes:W201 2.0 - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Matrix

Napisano 24 lipca 2010 - 09:31

maciek1neo, zapomnij o kablach, bo to jest zupełnie inna usterka - oczywiście również do usunięcia, i to w pierwszej kolejności, bo jak tego nie zrobisz to sobie w ogóle nie pojeździsz... Chyba że poczekasz aż znowu zrobi się suchutko :drive:

A o jakiej instalacji LPG w ogóle mówimy? Bo szczerze mówiąc wersja z zatartą pompą jest też dość prawdopodobna, bynajmniej jej awaria z powodu zainstalowanego LPG - centralka powinna zdaje się odłączać pompę paliwa przy jeździe na LPG, a rozdzielacz wtrysku powinien być zabezpieczony przez coś a'la STOP-KE. Ale nie demonizujmy - może wina leży po stronie elektryki instalacji LPG (elektrozawory, przekaźniki jeżeli są, centralka itd.) :)

#5 Offline   maciek1neo


  • Postów: 73
  • Na forum od: 06 sie 2008
  • Miejscowość: Zgorzelec

Napisano 24 lipca 2010 - 10:13

instalacja just junior brc ale nie pamietam dokładnie. Nie sekwencja. centralka ma 3 pozycje. pb. pb a po wiecej niz 2 tys obrotów przłącza na lpg. oraz samo zasilanie lpg odpalanie jazda. 3 razy w zyciu mi sie zdarzylo na samym lpg odpalic. Kable już niemalże mam załatwione. tylko odebraćze sklepu

#6 Offline   Desper


  • Postów: 4
  • Na forum od: 24 lip 2010
  • Drugi Mercedes:124 200D

Napisano 24 lipca 2010 - 13:44

Witam, chciałem sie podpiąc pod temat bo mam podobny problem tylko chyba bardziej skomplikowany.
Ostatnio jadac samochod zgasł nagle stracił moc byl jakby strzał prykniecie czy jak to nazwac i auto zgasło, nie bylem go wstanie odpalic wiec zepchnelem na bok otworzylem maske i zobaczylem ze rura od wlotu powietrza wypadła pomyslalem, ze moze przez to nie chce zapalic guzik. Krecilem krecilem krecilem jakby zafurkotał ale zgasł. Scholowalem go pod blok od krecenia padł słaby juz dosc akumulator. Ładnie go naładowałem wsadzilem krece krece nic. Spalilem 2-3 papierosy znowu zakrecilem zalapal trzymam go na obrotach liczac ze moze cos sie przetka czy cos, dupa puscilem pedał gazu zgasł odrazu. Do tej pory nie chce odpalic. Szum pompy słychac tak jak to zawsze było ani na benzynie ani na LPG auto nie chce sie odpalic a jak nawet zaskoczy to odrazu gasnie.
Rozebrałem wlot powietrza zdjelem cala ta pokrywe myslalem,ze moze pod nia jest filtr paliwa który sie zapchal przez co auto nie chce krecic ale nie moge go zlokalizowac.
Teraz pytanie do was gdzie znajduje sie filtr paliwa w 300 CE i czy macie jakies pomysły co to moze byc?

W razie czego moje GG-2640756 bardzo prosze o pomoc

Pozdrawiam Karol

#7 Offline   Desper


  • Postów: 4
  • Na forum od: 24 lip 2010
  • Drugi Mercedes:124 200D

Napisano 24 lipca 2010 - 18:11

Dodam jeszcze, ze odkrecilem filtr powietrza i to ustrojstwo od gazu i znalazlem taki wezyk jest to jakies podcisnienie i wydaje mi sie ze to powinno byc gdzies wsadzone tylko gdzie?
fotki ponizej
http://img256.images...f/11714878.jpg/

http://img251.images...i/86383429.jpg/

http://img821.images...i/37532280.jpg/

#8 Offline   Radhezz


  • Postów: 1 526
  • Na forum od: 26 gru 2007
  • Miejscowość: Opole
  • Mercedes:W201 2.0 - M102
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Inne auto:Matrix

Napisano 25 lipca 2010 - 13:15

Desper, chłopie wejdź do działu LPG i tam masz mnóstwo rzeczy napisane o tym co oznacza "strzał" z instalacji LPG przy silniku zasilanym wtryskiem KE-Jetronic, choćby to i była najnowocześniejsza jego wersja (5 o ile dobrze pamiętam w silniku M104)...

Moim zdaniem problem wynika z tego, że wywaliło Ci inną rurkę, z tzw. "kalosza" pod zespołem wtrysku. Jeśli dasz radę wsadzić tam rękę to obadaj trochę grubszy gumowy wąż idący od regulatora wolnych obrotów (cylindryczny kształt - "leżąca beczka" wzdłużnie z silnikiem, dochodzi tam wtyczka z kablami) pod zespół wtryskowy (inaczej - metalową podstawę na której jest nałożona obudowa filtra powietrza i "ustrojstwo od gazu"). Dodam jeszcze że wszystkie te elementy główne są widoczne na Twoich zdjęciach, za wyjątkiem jednego - ręką przesłoniłeś regulator.

#9 Offline   Apach


  • Postów: 69
  • Na forum od: 05 cze 2010
  • Miejscowość: Łódź
  • Mercedes:W124 2.2E - M111
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:kombi
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:C124 E320

Napisano 27 lipca 2010 - 07:22

To i ja sie pod temat podepne. Mam Mercedesa z silnikiem 2.2 M111.960. Mam problem z odpaleniem motoru na Pb gdy silnik jest zimny. Jesli juz zapali i pracuje to kazdorazowe dodanie gazu gasi silnik lub reakcja motoru jest opozniona, zupelnie nieadekwatna do wychylenia pedalu gazu. Gdzie szukac przyczyny w takim zachowaniu? Dodam, ze na rozgrzanym silniku nie ma najmniejszych problemow z odpaleniem go na Pb. Silnik wtedy pracuje stabilnie, wkreca sie na obroty zaraz po nacisnieciu pedalu gazu i pracuje normalnie.

#10 Offline   kris86


  • Postów: 67
  • Na forum od: 19 cze 2010

Napisano 27 lipca 2010 - 08:16

od kiedy masz ten problem,czy miałeś wystrzał :?:








Podobne tematy Zwiń