Łojeju, temat jakby chodziło o co najmniej kosmiczną przeróbkę typu "zasilanie na zubożony uran"
A fakty są takie Panowie, że wasze silniki działają bez sterowania elektronicznego na samej mechanice (stąd brak "ssania"; można powiedzieć że efekt uboczny odłączenia zaworu pow. dod.). Sam stopień otwarcia registra można porównać do uchylenia przepustnicy, czyli mniej więcej to samo co "podciągnięcie linki gazu/gaz ręczny"... Więc nie wiem skąd tu temat na dwie strony...?
Jak już napisałem wcześniej - ktoś chce to sprawdzić u siebie to odłącza w jakikolwiek znany ludzkości sposób elektronikę KE, i pomijając trudne odpalenie zimnego będzie miał po rozgrzaniu silnika obroty jak w katalogu 800 (+-50) dla M102 i chyba 650 (+-50) dla M103. I tak, działa to identyczne na gazie i benzynie, co można wywnioskować z opisu "przeróbki". :pig:
P.S.
Jeżeli wasze silniki działają lepiej po takiej modyfikacji oznacza to że macie skopany jakiś czujnik lub element wykonawczy wtrysku, a raczej jego części elektronicznej. Auto na serio po czymś takim nie będzie chodzić lepiej niż oryginalne w pełni sprawne.