Skocz do zawartości




[w201] Piotrek 190E 2.0E 1992r


171 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   Piotrek 190E


  • Postów: 1 307
  • Na forum od: 26 gru 2012
  • Miejscowość: Świętokrzyskie (okolice Stąporkowa )
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:Mecedes c220
  • Trzeci Mercedes:Mercdes w210 2.7cdi
  • Inne auto:Passat b5

Napisano 11 grudnia 2013 - 20:32

Przyszedł czas się pochwalić Mercedesem który od 16 latak jest u mnie w rodzinie najpierw miał go mój ojciec który po prostu go eksploatował i prawie wykończył , wiadomo rdza problemy z silnikiem ogólnie ze wszystkim miał iść na złom. Teraz jest mój i ojciec mi zazdrości w końcu bez gwiazdy nie ma jazdy . Oto co zrobiłem :
-zacząłem oczywiście od silnika wiadomo gaz i jego wybuchy sporo namieszały dlatego rozebrany został cały układ dolotowy , łącznie z kolektorem i poskładane na nowo zostało wymienione : przepona przepływomierza tzw. kalosz, uszczelniacze wtrysków , kompletna odma, nastawnik biegu jałowego , potencjometr , i uszczelki kolektora.
To tyle o dolocie teraz czujniki wymieniona została : sonda lambda na uniwersalną boscha , czujnik temperatury płynu chłodzącego 1 i 4 pinowy , czujnik temperatury zasysanego powietrza boscha , czujnik położenia klapy przepustnicy i dopiero po tym wszystkim Ke ożył oczywiście odpowiednia regulacja i chodzi jak szwajcarski zegarek.
Ale przy silniku niestety to nie koniec została wymieniona również pompa wody skf , termostat ,korek zbiorniczka, pasek z rolką i oczywiście płyn .
Mercedes dostał również nowiutki układ zapłonowy czyli kopułka ,palec , przewody (wszystko beru) i świece (ngk)
Wymienione zostały również uszczelka pokrywy zaworów , poduszki silnika i skrzyni , przegub gumowy wału napędowego wszystko oprócz uszczelki z lemforder, ma również cały nowy tłumik i wyciętego kata. Oczywiście Mercedes dostał nowe filtry oraz płyny ustrojowe. To tyle by było o silniku Mercedes ma również calutki układ hamulcowy z ATE , zaciski zregenerowane , pompka hamulcowa również , i oczywiście zalany świeżutki płyn hamulcowy. Samochód ma również wymienione końcówki drążków kierowniczych i zrobioną kompletną geometrię zawieszenia , Najwięcej pracy było z karoserią kilka dziur w podłodze , ogólnie skorodowane przednie błotniki oraz tylne ogólnie sporo do roboty wcześniej miał kolor tak jakby śliwkowy a teraz czarny jak widać z resztą błotniki przednie zostały wymienione na nowe , tylne jakoś połatałem ale planuję je wymienić na nowe , podłogę pospawałem i zakonserwowałem wszystko z góry i z dołu . Wymieniłem również tylna klapę bo tamta była mocno skorodowana no i oczywiście polakierowałem całego możenie jest idealnie ale tragedii też nie ma przynajmniej jak dla mnie a z resztą sami ocenicie. Ale historię walnąłem ale cóż ja po prostu rozpływam się na jego temat.
Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika

Dołączona grafika



#2 Offline   Depsu95


  • Postów: 1 528
  • Na forum od: 03 lip 2013
  • Miejscowość: Piotrków Tryb (okolice)
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1990
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:LPG
  • Drugi Mercedes:Sprinter 2.2 CDI

Napisano 12 grudnia 2013 - 08:43

Ładny, felgi też ok, lotka podoba mi się, ale co to za dziura w tylnym zderzaku koło haka ??

#3 Offline   w0jta5


  • Postów: 5 025
  • Na forum od: 14 lis 2008
  • Miejscowość: Karkonosze
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 12 grudnia 2013 - 09:18

Wyświetl postUżytkownik Depsu95 dnia 12 grudnia 2013 - 08:43 napisał

Ładny, felgi też ok, lotka podoba mi się, ale co to za dziura w tylnym zderzaku koło haka ??
Oryginalne miejsce na wtyczkę do przyczepy.

Spoko auto, na pewno przydało by się trochę lakier wylizać i wnętrze, bo widać, że fotki w biegu robione.
Najważniejsze że technicznie ogarniasz :ok:

Jak dla mnie grill do zmiany na oryginał, odświeżony oryginał, tak samo listewka tylnej klapy - chromowy dramat :E
Spoiler i felgi kwestia gustu, mnie to nie leży.
I pomarańcze na przodzie dodałyby uroku :smile2:

#4 Offline   Piotrek 190E


  • Postów: 1 307
  • Na forum od: 26 gru 2012
  • Miejscowość: Świętokrzyskie (okolice Stąporkowa )
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:Mecedes c220
  • Trzeci Mercedes:Mercdes w210 2.7cdi
  • Inne auto:Passat b5

Napisano 12 grudnia 2013 - 10:02

Masz rację zdjęcia w biegu robione , po powrocie trasy także uciapany był niesamowicie ale na takie warunki jakie teraz mamy to nawet nie opłaca się go myć bo za 5 minut byłby taki sam. , a jakoś nie mogłem się powstrzymać żeby mu kilku fotek nie strzelić :mrgreen: No właśnie odnośnie grila to planuję go zmienić ale oryginalny tak do końca mi się nie podoba a z resztą zobaczy się co będzie :D A z tą klapą i tą listwą to było tak ja na początku miałem na starej klapie tylko połamaną a nowa klapa wg nie miała tej listwy , nigdzie nie mogłem jej dostać dlatego jest taka chromowana . Właśnie kierunki to sam zmieniłem z pomarańczy na takie jakie są ale jak mi się znudzą to powrócą stare ;) A jedyne możliwe techniczne mankamenty teraz to zawieszenie bo jest stare ale jak sobie sprawdzałem w robocie na stacji diagnostyki to było w dobrym stanie 0 luzów. Jak dla mnie podejrzane są troszkę tuleje przednie belki bo mają troszkę większy luz ale nie jest źle amory też mają po 80% przód i 75% tył . Na razie za zawiechę nie ma co się brać :hooray:

#5 Offline   corsiarz


  • Postów: 52
  • Na forum od: 31 maj 2013
  • Miejscowość: leibnitz
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:xedos v6

Napisano 23 grudnia 2013 - 18:48

Przyjemna 190tka ;) szacun za ogrom roboty, tak sie doprowadza auta do ladu :) Dobra juz wiem czemu mi doradzales wymiane wiekszosci upierdliwych czesci w KE, bo sam tak zrobiles i sie oplacilo, ile wydales na nowe divajsy do KE tak z ciekawosci? ;P

#6 Offline   Piotrek 190E


  • Postów: 1 307
  • Na forum od: 26 gru 2012
  • Miejscowość: Świętokrzyskie (okolice Stąporkowa )
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:Mecedes c220
  • Trzeci Mercedes:Mercdes w210 2.7cdi
  • Inne auto:Passat b5

Napisano 23 grudnia 2013 - 19:28

Kolego ja nie mówię i nie podpowiadam jeśli nie wiem o co chodzi ;) Za to co tam napisałem same części to troszkę ponad 5tyś . A za sam silnik z 1500 w porywach do 2000zł dokładnie nie pamiętam .A części do samego KE hmmmmm koło 1000zł ale mój bym w naprawdę tragicznym stanie dlatego twój przypadek wg mnie nie przerażał haahahha :E Oczywiście wkładałem oryginały dlatego taka cena zawsze można kupić tańsze ale kto wie ile to wytrzyma :E Chcę mu cały zawias wymienić jeszcze żeby od strony technicznej był całkiem jak nóweczka :hooray: Sporo jest jeszcze do roboty przy nim , będę go jeszcze raz lakierował bo średni mi się podoba ta moja ostatnia twórczość :D A w obce ręce jej nie oddam o nie. Dlatego śmieszą mnie trochę jak czytam na allegro opisy stan idealny , perełka, dla kolekcjonera za kwotę nie przekraczająca przynajmniej 10000tyś

Użytkownik Piotrek 190E edytował ten post 23 grudnia 2013 - 19:32


#7 Offline   corsiarz


  • Postów: 52
  • Na forum od: 31 maj 2013
  • Miejscowość: leibnitz
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:xedos v6

Napisano 24 grudnia 2013 - 11:33

Jeszcze raz szacun, mi juz sie niechce tak remontowac aut, a raczej nie mam na to juz czasu, wczesniej pracujac w firmie sam sobie szefem jestem kupowalem auta z wykonczonymi silnikami i odrazu skladalem je na nowo, moj ostatni kadett byl rozebrany do golej karoserii wspawana grodz od nexii, dolozona klima, pakiet gsi, dlubane 2.0, skrzynia do 250kmh, wyspawany wylakierowany itd.. Teraz juz niestety nie ma opcji na takie restaurowanie, dlatego wyrywam auta w bdb stanie i robie usterki ktore na bierzaca wychodza tylko, nie moge sobie juz pozwolic na zakup auta w ktorym wykonczone jest wszystko, ale narobilem sie takich trupkow jak twoj, sam utopilem w swoich autach lacznie miedzy 35-40tys pln, ze juz nie wspomne ile pochlonela moja byla rajdowka, auta to studnia bez dna jesli chodzi o prace i wklad finansowy, wiem jak to jest, dla tego jeszcze raz szacun i oby tak dalej!

#8 Offline   Piotrek 190E


  • Postów: 1 307
  • Na forum od: 26 gru 2012
  • Miejscowość: Świętokrzyskie (okolice Stąporkowa )
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:Mecedes c220
  • Trzeci Mercedes:Mercdes w210 2.7cdi
  • Inne auto:Passat b5

Napisano 24 grudnia 2013 - 13:11

Kolego ja osobiście też bym nie kupił teraz czegoś co wymaga tak wielkiego nakładu pracy . Po prostu byłem i jestem cholernie przywiązany do tego samochodu i tego już raczej nic nigdy nie zmieni . Wbrew pozorom wiele rzeczy robiłem z własnego widzimisię ( nie było to konieczne ale dążyłem do perfekcji ) Wiele samochodów w takim stanie jak mój wcześniej jeździ po ulicach , nikt a raczej mało kto zwraca uwagę na szczegóły ,ludzie wychodzą z założenia że "koła mają się kręcić i tyle" dla mnie to niestety zam mało :D Samochód był do końca w pełni sprawny , owszem gdzie nie gdzie trochę zeżarty przez rdzę ale na szczęście nie było tego jakoś specjalnie dużo ( specyficzne miejsca w których rdza lubi się pokazać w 20 letnim mercu) Mimo tego wszystkiego prowadził się idealnie . Wreszcie stwierdziłem że nie mogę dopuścić do tego by by w sumie kawał historii odszedł do lamusa i tak właśnie zrodził się pomysł na jego jego małą renowację renowacje . Tak jak już mówiłem do perfekcji od strony technicznej brakuje zawieszenia , Od strony wizualnej hmmmmm moim zdaniem teraz nie jest źle , do całkowitej perfekcji brakuje tylko idealnie położonego lakieru ( myślę że w końcu to opanuję ) . Tym bardziej cieszy fakt że samochód nie odstaje pod żadnym pozorem od nowszych dynamika jest całkiem przyzwoita śmiało bączki kręcić można , spalenie laczka to dla niego żaden problem :D (ale osobiście nie jestem zwolennikiem takiego traktowania samochodów) komfort , tu chyba nic mówić nie trzeba wiadomo jak to w mercedesie nie ma się do czego przyczepić . Może to dla innych wydawać się ni do pojęcia ale jak dla mnie to ideał :drive:

#9 Offline   corsiarz


  • Postów: 52
  • Na forum od: 31 maj 2013
  • Miejscowość: leibnitz
  • Mercedes:W124 2.3E - M102
  • Rocznik:1989
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:xedos v6

Napisano 25 grudnia 2013 - 18:57

No ja dlubam tez dalej zeby ogarnac, korzystajac ze swiat, bo wkoncu mam troszke czasu, po 5 miesiacach wreszcie moj cukierek doczekal sie pielegnacji, czysczenie wnetrza 4.5 godz, dokladne mycie (polerka nie jest konieczna bo lakier swieci sie wciaz jak nowy), nawet pod maska wszystko dzis wyczyszczone, tak sie lajsnelem ze wypolerowalem nawet obudowe filtra powietrza :P, tez daze do idealu, bo stary Mercedes jest poprostu tego wart, co do komfortu... takiej jazdy jak 124ka czy 190tka nie przezyje sie w niczym innym ;)

#10 Offline   Piotrek 190E


  • Postów: 1 307
  • Na forum od: 26 gru 2012
  • Miejscowość: Świętokrzyskie (okolice Stąporkowa )
  • Mercedes:W201 2.0E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:Mecedes c220
  • Trzeci Mercedes:Mercdes w210 2.7cdi
  • Inne auto:Passat b5

Napisano 25 grudnia 2013 - 23:16

W 100% się z Tobą zgadzam stary Mercedes to jest to . Ja niestety nie miałem czasu żeby go porządnie umyć , nawoskować , odpacykować wnętrze ale wszystko jest do nadrobienia. Ja korzystałem ze świąt a raczej dalej korzystam trochę inaczej tradycyjnie i jedno co muszę stwierdzić oponka na brzuchu mi się od tego robi :pub: :/ Widzę że mamy podobne podejście co do samochodów , szacuneczek za to jak dbasz o swoją gwiazdę. :okdouble:








Podobne tematy Zwiń