Już od dłuższego czasu noszę się z zamiarem kupna spawarki, a że ostatnio trochę dłubię przy Mercedesie i nie tylko, to spawarka staje się coraz bardziej potrzebna. I teraz moje pytanie, jaką spawarkę polecacie do amatorskiego ,,warsztatu"? Spawał będę kilka razy w roku i to też nie jakieś potężne elementy, takie zwykłe przydomowe duperele:).
Tak sobie przeglądam allegro i ceny spawarek zaczynają się gdzieś w okolicy dwóch stówek, chyba trochę tanio? ,,Mojego" spawacza nie ma i nie mam kogo dopytać, więc pytam tu, czy za +/- 500 polskich złotych można kupić coś co będzie się nadawało do takiego amatorskiego spawania?
Parcia na zakup wielkiego nie mam, ale może gdyby trafiło się coś w rozsądnych pieniądzach...
0
Spawarka dla mnie czyli amatora :)
Rozpoczęty przez Wujek-Beton, sty 21 2014 05:37
41 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 21 stycznia 2014 - 05:37
#2
Napisano 21 stycznia 2014 - 07:21
pewnie, że w takich kosztach kupisz coś do spawania. I to wcale nie byle chłam, bo i cięższe rzeczy się też tym pospawa "grubą stal".
Mam na myśli migo-maga [argon+drut spawalniczy]. Oczywiście nie kupisz nowego w tych pieniążkach, ale lekko zurzyty owszem
Sam mam używanego migo maga i nie narzekam. A dałem za niego naprawdę grosze.
"Sam teraz robię nim generalny remąt meśka"
Mam na myśli migo-maga [argon+drut spawalniczy]. Oczywiście nie kupisz nowego w tych pieniążkach, ale lekko zurzyty owszem
Sam mam używanego migo maga i nie narzekam. A dałem za niego naprawdę grosze.
"Sam teraz robię nim generalny remąt meśka"
#3
Napisano 21 stycznia 2014 - 08:10
Pytanie najważniejsze: będziesz spawał COKOLWIEK przy samochodzie - nawet dziurkę w błotniku?
Jeśli nie, to za 500 PLN kupisz bardzo porządną spawarkę transformatorową, z której będziesz bardzo, bardzo zadowolony.
Jeśli jednak zamierzasz kiedykolwiek zespawać kawałeczek samochodu - niestety czeka Cię zakup migomatu.
"Mig" do domu to najlepiej dziś Bester 1801, ale za niego mniej niż tysiak z okładem nie dasz, choć czasem trafiają się promocje.
Oczywiście do miga dochodzi dodatkowo cała lista dodatków, która kosztuje tyle, co pół spawarki.
Od siebie dodam, że nie ważne co wybierzesz, jest jedna rzecz, którą koniecznie powinieneś nabyć - i to piszę całkiem szczerze.
A jest to samościemniająca się maska. Zakładasz taki kaska na dyńkę i normalnie możesz pracować, a w momencie wytworzenia się łuku i jasnego światła - szyba w masce zaciemnia się i możesz spawać posiadając wolne obie łapki. To przydatne.
Jeśli nie, to za 500 PLN kupisz bardzo porządną spawarkę transformatorową, z której będziesz bardzo, bardzo zadowolony.
Jeśli jednak zamierzasz kiedykolwiek zespawać kawałeczek samochodu - niestety czeka Cię zakup migomatu.
"Mig" do domu to najlepiej dziś Bester 1801, ale za niego mniej niż tysiak z okładem nie dasz, choć czasem trafiają się promocje.
Oczywiście do miga dochodzi dodatkowo cała lista dodatków, która kosztuje tyle, co pół spawarki.
Od siebie dodam, że nie ważne co wybierzesz, jest jedna rzecz, którą koniecznie powinieneś nabyć - i to piszę całkiem szczerze.
A jest to samościemniająca się maska. Zakładasz taki kaska na dyńkę i normalnie możesz pracować, a w momencie wytworzenia się łuku i jasnego światła - szyba w masce zaciemnia się i możesz spawać posiadając wolne obie łapki. To przydatne.
#4
Napisano 21 stycznia 2014 - 08:37
Czyli te transformatorowe za pińcet są dobre o ile za dużo od nich nie wymagamy? Na migomata nawet używanego nie mam, a co do maski to też ciekawy pomysł.
Dziurkę w błotniku też pewnie trzeba by było kiedyś pospawać, ale na razie chyba będzie trzeba poprzestać na tej transformatorowej.
Dziurkę w błotniku też pewnie trzeba by było kiedyś pospawać, ale na razie chyba będzie trzeba poprzestać na tej transformatorowej.
#5
Napisano 21 stycznia 2014 - 11:52
Za 5 stów kupisz w pierwszej lepszej castoramie 160 amperową inwerterówkę która spokojnie robi elektrodę 3,2
za kolejne 2 stówy przyłbice samosciemniającą.
Mam od dwóch lat 200A dedre i w zeszłym roku dla fanaberii wyciągnąłem transformatorówkę położyłem dwa spawy
i mi wystarczyło a resztę dedrą
Do amatorskiego spawania moim zdaniem mig jest niepotrzebnym wydatkiem.
Zresztą podobna dyskusja już się toczyła http://mb201-124.eu/...post__p__215259
http://mb201-124.eu/...post__p__235478
za kolejne 2 stówy przyłbice samosciemniającą.
Mam od dwóch lat 200A dedre i w zeszłym roku dla fanaberii wyciągnąłem transformatorówkę położyłem dwa spawy
i mi wystarczyło a resztę dedrą
Do amatorskiego spawania moim zdaniem mig jest niepotrzebnym wydatkiem.
Zresztą podobna dyskusja już się toczyła http://mb201-124.eu/...post__p__215259
http://mb201-124.eu/...post__p__235478
#6
Napisano 21 stycznia 2014 - 12:10
transformatorowa -spawarka jest już przeżytkiem. Spawanie na długim przedłużaczu staje się niebezpieczne. Złapać łuk też do prostych nie należy.
inwentor jest znakomitym rozwiązaniem do spawania płotów, kątowników, wszystkich rurek, i nawet pieców, ale przy aucie nic nim wielkiego nie zdziałasz (chyba gdzieś znajdę na sprzedaż bestera w nieoryginalnej obudowie cały środek nowy. Bo akurat na naszym terenie są często dostępne takie "pozaprodukcyjne" urządzenia ) Jego największym atutem jest mała waga i da się spawać nawet na kablach głośnikowych Inwentory chodzą u mnie w okolicach 550 zł i trafiają się już z tigiem , ale sporo większa cena
migomat do prac blacharskich jest stworzony jednak spawanie już jakichś grubszych elementów nie należy do jego specjalności. Piszę o max wersji na 220v bo na siłę nigdy nie chciałem posiadać. Maga ostatnio miałem do sprzedania z całym kompletem (butla reduktor, drut ) za 1350 zł. Sprzedałem po trzech telefonach
Jak jesteś pewny zakupu to mogę zadzwonić do swojego "przedstawiciela" i zapytać co w trawie piszczy
Żeby w miarę ogarniać tematy przydaję się posiadać miga i inwentor
inwentor jest znakomitym rozwiązaniem do spawania płotów, kątowników, wszystkich rurek, i nawet pieców, ale przy aucie nic nim wielkiego nie zdziałasz (chyba gdzieś znajdę na sprzedaż bestera w nieoryginalnej obudowie cały środek nowy. Bo akurat na naszym terenie są często dostępne takie "pozaprodukcyjne" urządzenia ) Jego największym atutem jest mała waga i da się spawać nawet na kablach głośnikowych Inwentory chodzą u mnie w okolicach 550 zł i trafiają się już z tigiem , ale sporo większa cena
migomat do prac blacharskich jest stworzony jednak spawanie już jakichś grubszych elementów nie należy do jego specjalności. Piszę o max wersji na 220v bo na siłę nigdy nie chciałem posiadać. Maga ostatnio miałem do sprzedania z całym kompletem (butla reduktor, drut ) za 1350 zł. Sprzedałem po trzech telefonach
Jak jesteś pewny zakupu to mogę zadzwonić do swojego "przedstawiciela" i zapytać co w trawie piszczy
Żeby w miarę ogarniać tematy przydaję się posiadać miga i inwentor
#8
Napisano 21 stycznia 2014 - 13:19
pawel14b3, na razie to jeszcze niczego nie jestem pewien, więc nigdzie nie dzwoń, pytam tak bardziej w celach orientacyjnych niż konkretnych ofert . Aha w razie gdybym coś tam miał już kupić to są jakieś konkretne firmy, których koniecznie trzeba unikać, a na których można śmiało polegać? Bo z tych co patrzę na allegro to spora większość ma dopisek GERMANY.
#9
Napisano 21 stycznia 2014 - 13:45
Ja mogę napisać tyle, ze mieszkam w miecie produkującym bester i mój ojciec już używał ich wyrobów i teraz ja się męczę. Nigdy nie było żeby sprzęt zawiódł. Druga sprawa to rodzimy producent, więc wspierasz Polskie bezrobocie i wszystkie części można zdobyć bez problemu
#10
Napisano 21 stycznia 2014 - 13:47
Taki lokalny patriotyzm:).
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
W212 czyli E200CDI z 2003 r czy warto |
Pozostałe modele | Baltycki |
|
||
Podpięty Aukcje internetowe czyli "igły ,full wypas ,bezwypadkow |
HydePark | SzmicioW124 |
|
||
dlaczego W124 jest gorszy od W210 ? |
HydePark | darekW124 |
|
||
[w201] 2.3-16v - cena adekwatna do stany, czyli jaka? |
Mercedes C, E i CLK | codigo |
|
||
[124] pompka centralnego zamka-schemat podlaczen |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | zlomek |
|