#1
Napisano 02 grudnia 2014 - 20:33
postaram sie opisać dokładnie problem.
1. wczoraj postanowiłem zmienić opaski na łączeniu zbiornika głównego z dodatkowym (13.5L). wstawiłem grube konkretne gdyż górna była skorodowana a dolna nie była zaciśnięta - podczas tankowania paliwo lało sie na zbiornik.
2. na dolocie powietrza w okolicy KJ od spodu jest czujnik:
który wygląda tak:
w związku z tym że był przytrzymywany przez tyrtyrki a ja tego nie zauważyłem wiec obciąłem tyrtyrki.
po tych zabiegach samochód po kilkuset metrach jazdy zaczyna sie dławić, dusić, przerywać i traci moc. po zatrzymaniu się, wyłączeniu silnika i ponownym jego uruchomieniu znowu kilkaset metrów jest ok. następnie silnik słabnie... i przerywa.
myślałem że winę ponosić może niedrożne odpowietrzenie korka wlewowego paliwa - z odkręconym korkiem jest to samo. i dziś zauważyłem że czujnik wypadł z dolotu powietrza i leży sobie... wsadziłem go na miejsce.
wygląda mi to na usterkę związaną z dostarczaniem paliwa lub z czujnikiem .
prosze o podowiedzi co moge sprawdzic, od czeggo zacząć...
#2
Napisano 02 grudnia 2014 - 21:41
Użytkownik Piotrek 190E edytował ten post 02 grudnia 2014 - 21:48
#3
Napisano 02 grudnia 2014 - 22:22
Użytkownik Piotrek 190E dnia 02 grudnia 2014 - 21:41 napisał
dzięki Piotrek... czytałem dużo twoich postów... zastosuje się... dziwi mnie że to się tak zbiegło z tymi moimi poprawko/naprawami
#4
Napisano 03 grudnia 2014 - 08:52
#5
Napisano 03 grudnia 2014 - 18:39
#6
Napisano 04 grudnia 2014 - 07:24
#7
Napisano 07 listopada 2017 - 18:49
Dosyć irytujące. Czasami, nie zawsze - szarpie, przerywa, dławi się podczas przyspieszania. Występuje do ok. 2000 rpm.
Powyżej tych obrotów OK, samochód przyspiesza i jedzie całkiem normalnie.
Nie ma i nigdy nie miał gazu.
190E, silnik 2.0 M102.962, rok produkcji 1988.
Dziękuję za ewentualne uwagi i pomoc.
#8
Napisano 07 listopada 2017 - 21:04
#9
Napisano 07 listopada 2017 - 23:25
#10
Napisano 08 listopada 2017 - 08:06
Gdy objaw występuje, przerywa i nie wkręca się na obroty, 'nie jedzie'. Objaw kończy się raptownie, powyżej ~ 2k rpm, samochód dostaje nagłego 'kopa'.
Trzymając między 2,5k a 3k rpm chodzi jak trzeba.
Są dni kiedy objaw występuje, a są takie gdzie nie występuje - loteria. Chyba po solidnym rozgrzaniu, dłuższej jeździe - takie subiektywne wrażenie - objaw znika.
Auto jest mało eksploatowane.
----------------------------------------------
Użytkownik tomeeek edytował ten post 08 listopada 2017 - 08:25
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Podpięty [W201/W124] M102, M103, problemy z silnikiem- temat zbiorczy |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Jakub95 |
|
||
[W124] 2.3 m102 koło dwumasowe |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Szpytma91 |
|
|
|
(w201) m102.980 2.3 --> m111.983 2.3 kompressor |
Modyfikacje,Tuning | Maku |
|
||
W124 m102 brak kompresji po wymianie zaworów i planowaniu glowicy |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Shizzle188 |
|
|
|
[W201]190E M102 2.0 otwór na pokrywie filtra powietrza. Odma? |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | SQ5NAZ |
|
|