13 odpowiedzi w tym temacie

[koksownik1]

To od początku. W211 2.7 cdi 2002r. Po rozgrzaniu motoru wywalało mi płyn chłodzący a rury strasznie pęczniały, były bardzo twarde i bardzo duże ciśnienie waliło na zbiorniczek wyrównawczy. Nie wiedziałem skąd leci ten płyn ale cały motor był mokry. Po paru chwilach sprawdzania spostrzegłem dziurę w wężu wody tym "kutym", który idzie z motoru do chłodnicy. Dziura była od dołu i wyglądała aby ją ktoś specjalnie zrobił śrubokrętem. Po wymianie tego węża na nowy, ciśnienie w układzie nadal jest bardzo duże, wąż strasznie pęcznieje, ciśnienie wali do zbiorniczka wyrównawczego i OLEJ wywala mi przez filtr oleju. Zakrętka przecież jest bardzo mocno dokręcona i jest tam uszczelka zatem jakie to musi być ogromne ciśnienie że ten olej wywala. Dzięki tej dziurze którą jakiś delikwent zrobił w wężu ciśnienie uciekało z układu zabierając płyn chłodzący lecz wtedy olej nie wywalał przez filtr oleju. Hmmmm co może być przyczyną tego ciśnienia w układzie i wywalania oleju przez filtr???? Proszę o fachowe rady.

[melfio1]

Pewnie uszczelka pod głowicą.

[m104]

Dwa testy do zrobienia - na obecność CO2 w układzie chłodzenia, a drugi, pomiar ciśnienia oleju. Pokrywa filtra oleju nie jest pęknięta ? O-ring uszczelniający cały ?

[koksownik1]

Może dziura w tłoku i kompresja wywala przez filtr oleju??

[m104]

Nie, to nie to. Zrób to, co napisałem powyżej, będzie wtedy coś wiadomo.

[koksownik1]

Pokrywa filtra oleju okej i filtr i oring też okej. W zbiorniczku wyrównawczym płyn czysty-nie ma w nim oleju. Nie zauważyłem też aby płyn przedostawał się do oleju gdyż olej też jest dobry, nie przybywa go.

Aaa i jeszcze strasznie kopcił mi dzisiaj na biało ale przez jakieś 20 minut. Potem go zgasiłem ostygł i już nie kopcił po ponownym nagrzaniu. Moc ma, temperatura nie wzrasta na niebezpieczną wielkość

[melfio1]

Kompresja wali ci w układ chłodzenia

[koksownik1]

Odme sprawdziłem jest -OK. Po odpaleniu motoru od razu węże puchną. i wywala olej przez filtr. Gdy zgaszę i powoli otworze zbiorniczek wyrównawczy to ciśnienie wylatuje i jakiś dym. Nie wydaje mi się aby płyn chłodniczy nagrzał się w 30 sekund i by już parował.

[koksownik1]

Odkręciłem korek ze zbiorniczka wyrównawczego i odpaliłem motor. Ze zbiorniczka lecą spaliny i śmierdzi spalinami, ponad to rury nie puchną przy odkręconym korku ale olej nadal leci przez filtr oleju. dodam jeszcze że świeci mi się kontrolka od świec żarowych ale jak trochę pochodzi i się nagrzeje to po zgaszeniu i ponownym odpaleniu kontrolka już się nie świeci. Sądzę jednak że nie ma to nic wspólnego z tym ciśnieniem. Za naprawę uszczelki pod głowicą krzykneli mi 2tys pln;/

[m104]

Użytkownik m104 dnia 07 lutego 2016 - 20:10 napisał

Dwa testy do zrobienia - na obecność CO2 w układzie chłodzenia, a drugi, pomiar ciśnienia oleju.

Użytkownik m104 dnia 07 lutego 2016 - 20:12 napisał

Zrób to, co napisałem powyżej, będzie wtedy coś wiadomo.

Użytkownik melfio1 dnia 07 lutego 2016 - 21:20 napisał

Kompresja wali ci w układ chłodzenia