Użytkownik nikischlicki dnia 07 lutego 2015 - 17:13 napisał
A ja z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że przechodząc stopniowo z minerała 15W40 przez półsyntetyka Shell HX7 10W40 z normą 229.3 na olej syntetyczny Shell Helix Ultra 5W40 z normą 229.5 po każdej wymianie miałem zauważalnie mniejsze spalanie niż na poprzedniku oraz o wiele lepszą kulturę pracy w moim E220 z silnikiem benzynowym M111.
Pozdrawiam
Nikolaj
Ja mogę się podzielić moimi doświadczeniami w poszukiwaniu idealnego oleju do mojego MB 2,5D20V, bo Ty Nikołaj piszesz o silnikach syntetycznych do benzyny. Tu potwierdzam, że najlepiej moja Coupe 2,3 benz z 1991r. chodziła na Totalu 5W40, mimo, że w ks serwisowej miałem adnotacje, aby lać 10W40 i taki lano do przebiegu 210 tys. km, kiedy kupiłem coupejkę. Natomiast to wątek o oleju do diesla i tu tak już nie jest. Szukając oleju do diesla trafiłem na super - hiper olej amerykański Amsoil 5W30 Heavy Duty itd. taki:
http://www.zmienolej...l-0-946l-detail
Zalałem ten olej przed zimą z myślą, że starczy na 20 tys km (bądź co bądź TBN ma wysoki, temp. płynięcia niską, no i ta cena, byłem happy) Jednak gdy przyszły mrozy i auto stało na dworze, to przy odpaleniu silnik chodził jak stara sieczkarnia! Byłem rozczarowany tym olejem, ale nie mogę nikogo winić - piotrek ze Zmienolej sugerował mi Fuchsa 10W40 jako optymalnego do mercedesowskiego diesla, ale ja zasugerowany papierowymi właściwościami oleju - kupiłem Amsa. Kiedy zapytałem sprzedawcę oleju dlaczego takie wrażenia na zimno mam, powiedział, że silniki diesla MB są luźno spasowane, dlatego w starych dieslach odpada olej o obniżonej lepkości. Trzeba jednak oddać olejowi 5W30, że jak już się rozgrzał, to silnik na nim chodził równo, cicho i tak lekko się wkręcał na obroty. Takie to mam doświadczenia. Obecnie mam w silniku Lazerway 5W40 a na lato mam apetyt zalać olej 5W50 tylko nie wiem jakiej marki Valvo a może Fuchsa? Ma ktoś z kolegów jakieś doświadczenia?