Skocz do zawartości




- - - - -

[w201] akumulator 44ah czy 46ah ? dylemat


12 odpowiedzi w tym temacie

#1 Offline   icemerc


  • Postów: 28
  • Na forum od: 30 sie 2009
  • Miejscowość: Łódź

Napisano 18 października 2009 - 18:49

Witam. mianowicie mój obecny akumulator dogorywa i juz jets na wykonczeniu... do tej pory w aucie był zamontowany 50 Ah... sprawdziłęm sobie w :mrgreen: ze bateria powinna byc 46 AH... pojechałem wczoraj do sklepu i pan zaproponował mi 44AH i 420 pradu rozruchowego i stwierdził ze bedzie ok bo 46 nie maja a to mała różnica... a moja obecna 50 jest za duza...
dodam iz mam silnik 1.8... czy uwazacie ze brac ta 44AH i 420 pradu rozruchowego czy czekac na 46 i 440 pradu rozruchowego?
czy jak załoze ten 44 to bedzie ok cyz jednak nie...
pod tym wzgledem przyznaje SIE ZE NIE ZNAM SIE I AZ TAK ROZLEGŁEJ WIEDZY NIE POSIADAM DLATEGO POSTANOWIŁEM ZAPYTAC I BEDE WDZIECZNY ZA ODPOWIEDZI:)
pozdrawiam :sciana:



#2 Offline   robinson-r6


  • Postów: 103
  • Na forum od: 30 sie 2009
  • Miejscowość: mińsk mazowiecki

Napisano 18 października 2009 - 19:01

Ja mam obie :mrgreen: w dieslu, jednak co do akumulatora może pomogę ;-)
AH to czas w jakim akumulator rozładuje się przy pobraniu prądu w wysokości 1 ampera- w Twoim przypadku- 46 lub 44 godziny a ta druga wartość, to maksymalne natężenie(w sklepach mówią- moc uderzeniowa) jakie akumulator może dać przy rozruchu- to jest ważne dla diesla, gdy grzeją żarowe i zaraz włączasz rozrusznik...Ale- czym większa pojemność akumulatora, tym trudniej alternatorowi będzie go doładować przy rozładowaniu...
Dla benzyny myślę,że te dwie amperogodziny nie będą ważyć znacząco...
Pozdrawiam!!!

#3 Offline   melfio1


  • Postów: 3 639
  • Na forum od: 02 lis 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Opel Agila

Napisano 18 października 2009 - 19:17

icemerc do 1.8 powinna być bateria 55AH :mrgreen:

#4 Offline   michelangelo


  • Postów: 1 471
  • Na forum od: 28 lis 2007
  • Miejscowość: Gdańsk
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 18 października 2009 - 20:12

melfio1, według książki to tak na prawdę 46Ah, ale jeśli nie mają takiego w sklepie to bierz większy, ciut większy nie zaszkodzi bo alternator ma sporą rezerwę.

#5 Offline   Gerri


  • Postów: 2 647
  • Na forum od: 25 maj 2009
  • Miejscowość: Limerick
  • Mercedes:inny / brak
  • Rocznik:brak
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Audi A3

Napisano 18 października 2009 - 20:23

Jeżeli układ ładowania jest sprawny - to nawet 100Ah będzie dobrze naładowane; wszystko zależy od tzw. "bilansu energetycznego"
Weźmy dwa samochody (identyczne) jeźdżące w identycznych warunkach i do jednego wsadzimy większy akumulator.
-oba silniki przy rozruchu wyciągają z akumulatora takie same porcje energii, i takie same porcje muszą więc zostać uzupełnione po uruchomieniu silnika
-w czasie jazdy używane są te same urządzenia biorące w obu autach tyle samo energii
Jak widać bilans w obu autach jest identyczny: jeżeli w jednym aucie akumulator będzie niedoładowany, to w drugim nastąpi to samo. Jest jeszcze mały niuans: akumulator o większej pojemności i wyższym prądzie rozruchowym ma zazwyczaj mniejszy opór wewnętrzny, co "samo z siebie" wymusza od alternatora większy prąd ładowania i szybsze uzupełnienie energii straconej na rozruch.

Edit: spojrzałem do EPC; tak, jak przypuszczałem - to auto z silnikiem 1,8 dostawało trzy baterie : 46Ah, 62 Ah, i 100Ah. Wszystko zależy od ilości elektrycznych "ekstrasów" w Twoim aucie.

#6 Offline   mandaryn86


  • Postów: 2 672
  • Na forum od: 10 lip 2008
  • Miejscowość: Piotrków Trybunalski
  • Mercedes:W124 3.0E-24V - M104
  • Rocznik:1991
  • Nadwozie:coupe
  • Skrzynia biegów:automatyczna
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:brak

Napisano 18 października 2009 - 20:30

Gerri, dokładnie :mrgreen:

Ja np. w Audi mam bodajże akumulator większy o jakieś 10 Ah od fabrycznego przy silniku 2.0 i wszystko działa bez zarzutu ;-) już prawie 6 lat. . . .

#7 Offline   melfio1


  • Postów: 3 639
  • Na forum od: 02 lis 2008
  • Miejscowość: Warszawa
  • Mercedes:W201 1.8E - M102
  • Rocznik:1992
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:Opel Agila

Napisano 18 października 2009 - 21:07

to coś ta moja książka od :ok: jest do du....

#8 Offline   pfilipiuk


  • Postów: 107
  • Na forum od: 20 kwi 2009
  • Miejscowość: Legionowo

Napisano 22 października 2009 - 12:41

a akumulatorami jest zawsze taki problem.
najlepiej dobrać z katalogu równiez katalogu producenta (w razie czego przy reklamacji nie odpiszą ze źle dobrany)
i ja tak zakładam.
a sprzedawcy sprzedają co mają i daltego są takie niedopowiedzenia.
druga sprawa to to te 10% tolerancji, podobno można.
proponuje stronę internetową producenta i dobór po aucie,

#9 Offline   pawelwb


  • Postów: 38
  • Na forum od: 20 maj 2009
  • Miejscowość: Warszawa

Napisano 22 października 2009 - 17:24

Ja też wtrące coś od siebie ,niemożna włożyć za dużego akumulatora bo każdy samochód ma inna instalacje i jak sie włoży z zbyt dużym natężeniem to instalacja może nie wytrzymać dlatego są różne akumulatory do jednych takie do drugich takie

#10 Offline   vorlog


  • Postów: 850
  • Na forum od: 18 kwi 2008
  • Miejscowość: Dąbrowa Tarnowska
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1987
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Inne auto:VW Polo 6N

Napisano 22 października 2009 - 17:41

pawelwb napisał:

jak sie włoży z zbyt dużym natężeniem to instalacja może nie wytrzymać
Kolego, proszę zapoznać się z podstawami elektrotechniki, zwłaszcza prawo Ohma się kłania... Dawniej tego w podstawówce uczyli.
Bo póki co, to Kolega myli napięcie z natężeniem.
Natężenie prądu w przewodniku jest zależne wprost proporcjonalnie do przyłożonego do końców przewodnika napięcia, a odwrotnie proporcjonalne do rezystancji przewodnika.
Z powyższego wynika, że akumulator o napięciu znamionowym 12V, choćby był rozmiarów wagonu kolejowego i był w stanie wytworzyć natężenie prądu rzędu setek kA, to ze względu na niezmienną rezystancję odbiorników w instalacji auta, nie może spowodować żadnych kłopotów poza brakiem miejsca do zamocowania i problemem z naładowaniem za pomocą alternatora, który nie jest przewidziany do ładowania takiego potwora.
Wnioski, dlaczego akumulator powinien być dopasowany do konkretnego auta proszę wyciągnąć sobie z powyższego stwierdzenia. Są dość proste...
V.








Podobne tematy Zwiń