Użytkownik Piotrek 190E edytował ten post 20 grudnia 2013 - 21:49
[W201/W124] M102, M103, problemy z silnikiem- temat zbiorczy
#41
Napisano 20 grudnia 2013 - 21:35
#43
Napisano 20 grudnia 2013 - 22:52
Kable jak pisalem wymienione profilaktycznie bo silnik pracowal elegancko, byly poprostu stare, wymienione jakies 2 miesiace przed poczatkiem czkawki
Zrobilem nim wlasnie 20km po miescie i na temp 95st chodzi perfekcyjnie jakby nic mu nie bylo, zalalem go do pelna (60l) 98oktan paliwem, w wypadku gdy czkawka jest spowodowana byc moze zbyt wczesnym zaplonem (wnioskuje po strzalach w przepustnice) powinno sie to chocby troszke uspokoic bo wysoko oktanowe paliwo lubi wczesniejszy zaplon...
co do mocy pisalem ze jest zamulony, po 5km jakby go odetkalo, moze komputer musial sie na nowo ustawic - nie wiem, ale zbiera sie przynajmniej jak wczesniej a nawet smiem twierdzic ze lepiej, zmierze mu jutro czas do setki i mozna bedzie cos o mocy powiedziec, postaram sie jutro tez ukulac 100km zeby sprawdzic mozliwie precyzyjnie spalanie, napisze tez czy kulanie ustalo na zimnym motorze, bedzie odpalany przy jakichs -2st bo o 6 jade do roboty
#44
Napisano 20 grudnia 2013 - 23:10
a odwieźć musiałem już na rowerze
Użytkownik corsiarz dnia 20 grudnia 2013 - 22:52 napisał
jest jeszcze jeden czujnik skrajnych położeń notorycznie nazywany potencjometrem
jak go sprawdzić znajdziesz TUTAJ
zaś sprawdzanie potka klapy TUTAJ
#45
Napisano 21 grudnia 2013 - 11:46
#46
Napisano 21 grudnia 2013 - 13:01
Powaga co do tych sentechow? ja jezdzilem na nich w kazdym aucie i bylem ogromnie zadowolony, sprawdzilem wszystkie marki i najbardziej bylem niezadowolony z ngk ktore sa tak chwalone, spieprzyly sie po czasie.... musze poszukac tych starych boschy jesli je jeszcze wogole mam i pokombinowac, jednak napewno opornosc tych kabli jest wadliwa do opli pasowalo bo bylo przypisane im te 13kohm, jednak na ori boschach z Mercedesa bylo wyraznie napisane 1kohm i taka tez opornosc mialy po pomiarze, sentech oczywiscie olal temat dokladnosci i dal zyle jaka stosuja do kazdego innego samochodu :\ musze polukac zamienniki i je poprostu pomierzyc, jak znajde jakies z wlasciwa opornoscia to kupie i wymienie, ale to z czasem juz
Rozumiem ze wypelnienie do 50% ustawia sie sruba imbusowa w kominku?
filtra ke tam nie ma odkrecalem te krocce wszystkie maja wolny przelot, ale moze cos przeoczylem, dzis wykrece jeszcze ten krociec ktory siedzi bezposrednio w ke, moze tam cos znajde
Użytkownik corsiarz edytował ten post 21 grudnia 2013 - 13:09
#47
Napisano 21 grudnia 2013 - 13:30
Z reguły najpierw się robi wszystko porządnie jak z fabryki wyjechał a później testy na ale jak kto woli
Przewody zalecane do Mercedesa to beru koszt nie jest taki tragiczny płaciłem 220 bodajże a spokój na lata .
Tak regulacje przeprowadzasz śrubą CO w kominie ale uprzedzam i mówię chyba już po raz setny ma być wszystko szczelne i sprawne do tej operacji a jak KE nie ściągnąłeś to żadnej pewności tak na prawdę nie masz niestety . No bo w tym króćcu co wkręcony jest w KE powinien być filtr w żadnym innym .
#48
Napisano 21 grudnia 2013 - 15:35
Odnosze wrazenie ze caly problem wynikal z jakiegos kiepskiego paliwa, procz poprawy potencjometra i polutowania przekaznika przepieciowego nie zrobilem nic praktycznie, a auto zmienilo sie nie do poznania...
Dlatego tez sadze ze dzisiejszy poranny strzal mogl byc wynikiem pozostalosci tej trefnej zupy, az ciezko mi wierzyc ze jest z nim na chwile obecna cokolwiek nie wporzadku, bo:
Spalanie drastycznie spadlo, wczesniej 13l to bylo minimum, dzis wykulalem 100km w trybie mieszanym, miasto, gory, trasa zdecydowanie dynamicznie czesto z "kickdownem" poprostu, po dotankowaniu niewierzylem wlasnym oczom, 10.4l SZOK!
Jest zdecydowanie dynamiczniejszy, czas do 100kmh to dokladnie 10.04s, wg. katalogu powinno byc 11s, dodam iz jest to 4b automat ktory nie byl zaprojektowany do dynamicznej jazdy, na ruszenie i redukcje na 1szy bieg potrzebuje najmniej z sekunde, jak nie dwie, przy wyjezdzaniu ze stacji na gazie w ziemi, zakret 90stopni, ciety przez 4 pasy a wiec wcale nie ostro, postawilo mnie bokiem na tyle ze musialem kontrowac, a wcale slisko nie bylo bo laczki kwiczaly, az mnie to zszokowalo bo wczesniej by tak nie zrobil szpery nie ma...
Zero jakiegokolwiek kopcenia (wczesniej to chmury szly jak kulal), znikly rowniez problemy z odpalaniem na cieplym, pali od strzala... Powiem szczerze ze jestem troche zdezorientowany, nie wiem czy go wyleczylem czy poprostu 98oktanowe paliwo tak mu sluzy...
Co do tych gum, naogladalem sie paru takich mietkow i ja dokladnie wiem oczym mowa jak to kruszeje, robi sie twarde, kurczy, nie wazne czy to elementy gumowe na silniku czy uszczelki szyb, sa przewaznie sparciale, u mnie wszystko w bdb kondycji, mieciutkie, zero oznak kruszenia, gdziekolwiek, auto bylo przez swoje 25lat caly czas w garazu, widac to nawet po tym ze zaden plastik nie jest wyblakniety a klar swieci sie jak swiezo po sikniec, dlatego tez nie sadze ze musze sciagac ke, ogladnelem ta gume, od zewnatrz, srodka, wsadzilem nawet reke do ke i ja cala obmacalem, jest miekka zero oznak starosci czy jakich kolwiek uszkodzen mechanicznych, psikanie plakiem tez nic nie wykazalo, a lalem jak z wiadra, tam jest takie podcisnienie ze by go na bank zassalo przy najmniejszej nieszczelnosci i silnik zwiekszylby obroty, co sie nie stalo.
Niechce zebys pomyslal ze sie wymadrzam, najpierw zgrywalem sierotę zadawalem pytania, a teraz sie upieram, wiem ze to troche nie dowiary ze te wszystkie gumy po tylu latach tak dobrze sie trzymaja, ale wierz mi gdybym tylko mogl ci to pokazac sam bys sie zdziwil
I co mam zrobic zeby bylo jak fabryka kazala? wszystko dziala CHYBA jak nalezy, komputer nie zglasza bledow, napiecie faluje, procz blednego napiecia na potencjometrze (ktore juz skorygowalem) nic nie znalazlem...
Ide patrzec dalej moze cos znajde, sprawdze jeszcze ten tps na przepustnicy, pomierze jeszcze raz wszystkie napiecia, obejrze ten filtr i dam znac
Swoja droga, chcialoby ci sie zdjac jeden przewod zaplonowy i zmierzyc jego opornosc? bo jesli bedzie bliska tej z moich przewodow to chyba wymiana nie ma sensu bo kultura pracy jak i rozruch przebiegieja elegancko
Użytkownik corsiarz edytował ten post 21 grudnia 2013 - 15:44
#49
Napisano 21 grudnia 2013 - 16:03
Użytkownik Piotrek 190E edytował ten post 21 grudnia 2013 - 16:12
#50
Napisano 21 grudnia 2013 - 16:45
Co odpalenie napiecie w kostce diagnostycznej jest innej wartosci, ale ciagle plywajace, potrafi nawet oscylowac miedzy 6 i 9v, ciagle sie zmienia i co odpalenie pokazuje co innego,
wiec zlozylem obudowe filtra i koszmar powrocil, jest jak bylo, czkawki i strzelanie, ciagle, napiecie w diagnostyce dokladnie 50% z tym ze przestalo plywac, nerwy mi sie juz wyczerpaly... skad takie roznice przy zdjetym i zalozonym filtrze? mam jezdzic ta padaka ciagle bez filtra czy co
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Moment dokręcania śrub na , klawiaturze wałka rozrządu M103 |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Blackdive |
|
|
|
[w124] Schemat sterownika silnika m103 2.6 oraz m104 3.0 24v |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Salwi |
|
|
|
Problemy z odpalaniem w124 300e na zimnym silniku |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | lukasz1986 |
|
||
[W124] 2.3 m102 koło dwumasowe |
Mechanika, Technika, Elektryka, Serwis i Diagnostyka... | Szpytma91 |
|
|
|
(w201) m102.980 2.3 --> m111.983 2.3 kompressor |
Modyfikacje,Tuning | Maku |
|