Rob napisał:
W zależności od wersji jego praca trwa do kilkunastu sekund. Oczywiście czas pacy zależy od temperatury a zaczyna pracować od +5 stopni w dół (temp płynu chłodzącego). Przy -20 stopniach pracuje około 12 sekund.
Przy temp. powietrza +3 stopnie rozruchowy pracuje ok 9 sek. (obroty są wyraźnie wyższe), po czym obroty momentalnie spadają do zera....
Zastanawiam się jeszcze czy nie warto byłoby spróbować podmienić srebrny przekaźnik? Ktoś pisał, że dopiero po wymianie tej części wszystko wróciło do normy... Podkreślam, że problem dotyczy tylko zimnego silnika. A może faktycznie to problem wtrysków czy całego układu...