Skocz do zawartości




- - - - -

[w201/w124] m102 wolne obroty spadają, silnik gaśnie



75 odpowiedzi w tym temacie

#31 Offline   marr


  • Postów: 43
  • Na forum od: 24 lis 2007
  • Miejscowość: Kraków

Napisano 25 listopada 2007 - 11:16

Rob napisał:

W zależności od wersji jego praca trwa do kilkunastu sekund. Oczywiście czas pacy zależy od temperatury a zaczyna pracować od +5 stopni w dół (temp płynu chłodzącego). Przy -20 stopniach pracuje około 12 sekund.

Przy temp. powietrza +3 stopnie rozruchowy pracuje ok 9 sek. (obroty są wyraźnie wyższe), po czym obroty momentalnie spadają do zera....
Zastanawiam się jeszcze czy nie warto byłoby spróbować podmienić srebrny przekaźnik? Ktoś pisał, że dopiero po wymianie tej części wszystko wróciło do normy... Podkreślam, że problem dotyczy tylko zimnego silnika. A może faktycznie to problem wtrysków czy całego układu...



#32 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 25 listopada 2007 - 12:55

marr napisał:

A może faktycznie to problem wtrysków czy całego układu...

Według mnie problem tkwi w zasilaniu bogatszą mieszanką podczas pracy zimnego motoru.

#33 Offline   marr


  • Postów: 43
  • Na forum od: 24 lis 2007
  • Miejscowość: Kraków

Napisano 25 listopada 2007 - 14:04

Rob napisał:


Według mnie problem tkwi w zasilaniu bogatszą mieszanką podczas pracy zimnego motoru.

Czy ten "srebrny" przekaznik może za to odpowiadać?
Co do wzbogaconej mieszanki....
Mniej więcej odkąd zaczeły się opisywane problemy auto zaczęło gdzieś gubić w dużych ilościach benzynę. Na początku podejrzewałem nawet wyciek i próbowałem go zlokalizować, po podłaczeniu pod analizator okazało się, że normy CO są przekroczone na PB kilkunastokrotnie.... Nie mam pojęcia czemu to nastąpiło (skąd to rozregulowanie) ale po wyregulowaniu klapy imbusem wartości wróciły do normy. Diagnoza mechanika brzmiała: gasł na zimnym bo go zalewało.... Teraz już paliwo "nie znika" w nadmiarze ale problem "gaśniecia" pozostał.

Uprzedzając... z lpg nigdy żadnych problemów, dobrze dobrana i założona II generacja, pojęcie "strzałów" jest mi zupełnie obce.

dzieki za zainteresowanie, pozdrawiam

#34 Offline   Pepis


  • Postów: 572
  • Na forum od: 21 wrz 2007
  • Miejscowość: Zamość
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 25 listopada 2007 - 17:20

Ja się podłącze jeśli można

Silnik zimny , jade około 3 tys obrotów i szarpie (raczej nie jest to wina skrzyni - automat)
Na jałowym jak i na D (na hamulcu) obroty pływają (czasem jest ok)
Silnik złapie odpowiednią temp i już szarpania przy 3 tys obr nie ma ale falowanie jest (jak jade i puszcze gaz to falują też)

Nie wiem od czego się zabierać

Dodam , że mam kable jak by izolowane (jak znajde dam zaraz fotke)

Dołączona grafika

#35 Offline   Rob


  • Postów: 5 137
  • Na forum od: 24 sty 2007
  • Miejscowość: Busko Zdrój i okolice
  • Mercedes:W124 2.6E - M103
  • Rocznik:1988
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 5
  • Opcja:brak
  • Alternatywne paliwo:brak
  • Drugi Mercedes:E124 300D 24V
  • Trzeci Mercedes:E211 2.7 CDI
  • Inne auto:Partner 1.6 HDI

Napisano 25 listopada 2007 - 17:46

Pepis napisał:


Dodam , że mam kable jak by izolowane (jak znajde dam zaraz fotke)


To jakieś kable cudaki :shock:

#36 Offline   Pepis


  • Postów: 572
  • Na forum od: 21 wrz 2007
  • Miejscowość: Zamość
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 25 listopada 2007 - 18:38

Rob one sa jak by izolowane , może jakoś od kogoś podmienie na jakiś czas i zobacze co się będzie działo ?

#37 Offline   marr


  • Postów: 43
  • Na forum od: 24 lis 2007
  • Miejscowość: Kraków

Napisano 25 listopada 2007 - 20:51

Pepis napisał:

Rob one sa jak by izolowane , może jakoś od kogoś podmienie na jakiś czas i zobacze co się będzie działo ?

Kable bym raczej wykluczył o ile silnik chodzi na wszystkie cylindry i problem nie występuje głównie przy dużej wilgotności powietrza. Moje też były izolowane, koszulkami podobnymi do tych jakich używa się do przewodów elektrycznych biegnących w ścianie. Co do falowania sprawdź włącznik biegu jałowego, przy lince od gazu, przerabiałem kiedyś podobne objawy (falowanie), stycznik lubi się zabrudzić, lub naciąga się sprężynka i nie zawsze włącza wolne obroty, wtedy mogą falować, czasem przygasać, jeśli nie to - nie zaszkodzi przeczyścić regulator wolnych obrotów i przy okazji sprawdzić w jakim stanie są przewody gumowe biegnące do niego. Co do szarpania przy 3k - trudno mi powiedzieć.

#38 Offline   Pepis


  • Postów: 572
  • Na forum od: 21 wrz 2007
  • Miejscowość: Zamość
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 25 listopada 2007 - 22:13

Gdzie znajduje się ten włącznik biegu jałowego?

Myśle , że szarpanie na zimnym silniku w tym zakresie obrotów uzależnione jest właśnie tym falowaniem (mam nadzieje , że to nie skrzynia ale niby zachowuje się super)

#39 Offline   Borat


  • Postów: 2 907
  • Na forum od: 06 sty 2007
  • Miejscowość: Berlin/Zgierz
  • Mercedes:W201 2.0D - OM601
  • Rocznik:1983
  • Nadwozie:sedan
  • Skrzynia biegów:manualna 4
  • Opcja:E-Klasse
  • Alternatywne paliwo:LPG

Napisano 25 listopada 2007 - 23:02

Rob napisał:

Według mnie problem tkwi w zasilaniu bogatszą mieszanką podczas pracy zimnego motoru.

Dokladnie... druga faza nasycenia zalezna jest od temperatury plynu w ukladzie chlodzenia; czujnik temp plynu daje sygnal do elektrohydraulicznego nastawnika ciśnienia przy rozdzielaczu paliwa poprzez sterownik. Coś w tym ukladzie nie dziala tak jak powinno i wydaje mi się, że może to być wina czujnika temperatury plynu chlodzacego.

#40 Offline   marr


  • Postów: 43
  • Na forum od: 24 lis 2007
  • Miejscowość: Kraków

Napisano 25 listopada 2007 - 23:22

Borat napisał:

wydaje mi się, że może to być wina czujnika temperatury plynu chlodzacego.

Aby go wykluczyć (czujnik temp) założyłem nowy - nic to nie zmieniło, jak do tego ma się przekaźnik zza akumulatora? - sam już nie wiem do końca za co on jest odpowiedzialny....

Pepis napisał:

Gdzie znajduje się ten włącznik biegu jałowego?

Przy końcówce linki gazu pod maską - malutka rolka dociskająca pstryczek, znajdziesz bez problemu - sprawdź czy za każdym razem pstryczek jest naciskany.








Podobne tematy Zwiń